Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - Prośba o modlitwę

Anonymous - 2012-10-20, 16:08
Temat postu: Prośba o modlitwę
Proszę o modlitwę za mojego męża Tomasza.Po 22 latach małżeństwa mąż wyprowadził się z domu.Twierdzi,że już mnie nie kocha i chce ułożyć sobie życie z inną kobietą.Odwrócił się od Boga.Żadne moje argumenty do Niego nie docierają.Ponieważ ta kobieta jest trenerem w firmie szkoleniowej i stosuje wobec niego jakieś sztuczki socjotechniczne,mąż jest pod jej ogromnym wpływem.Nie widzi cierpienia mojego i naszych dzieci,twierdzi że można przeżyć życie nie mając wyrzutów sumienia.Jezu proszę ulecz jego chorą duszę,zabierz serce z kamienia i daj serce z ciała zdolne do prawdziwej Bożej miłości,która nigdy się nie kończy.
Anonymous - 2012-10-20, 22:49

Przytulam Cię Beatko i będę pamiętać o Was w modlitwie.
Ja w tym roku też będę miała 22 rocznicę ślubu. Mąż odszedł 3 lata temu i czułam tak samo jak Ty że zamiast serca ma kamień , albo bryłę lodu .... nic do niego nie docierało.

Anonymous - 2012-10-22, 10:41

Bardzo dziękuję za przytulenie i modlitwę. Potrzebuję wsparcia żeby się podnieść.Nie potrafię przyjąć samotności.Cierpię,myśląc o tym,że mój mąż dobrze się bawi i jest szczęśliwy.Moje serce przepełnia smutek,żal,odrzucenie i strach o przyszłość moją i synów.Przez ostatni rok modliłam się Tajemnicą Szczęścia św.Brygidy w intencji mojej rodziny o poprawienie relacji z mężem.W ostatnim miesiącu tej modlitwy mąż ode mnie odszedł.Nie mogę tego zrozumieć.Nie wiem gdzie trafiły moje modlitwy,czy rzeczywiście wolą Bożą dla mnie jest tylko cierpieć,czy w tym życiu nic dobrego już mnie nie spotka?
Anonymous - 2012-10-22, 16:01

beata167 napisał/a:
w tym życiu nic dobrego już mnie nie spotka?
nooo np Pana Boga tzn nie tak spotkac jak doswiadczyć możesz i to napewno bedzie nie tylko dobre , ale baaaaardzo dobre. Wspieram modlitwą
Anonymous - 2012-10-30, 16:59

Żyję ze świadomością obecności Boga w moim życiu.Boga cierpiącego tak jak ja.Kolejne kłamstwa mojego męża,które teraz wychodzą powodują niesamowity ból.
Myślę,że czekają mnie sprawy w sądzie,Bardzo się tego boję i proszę o modlitwę aby Jezus przeprowadził mnie bezpiecznie przez to doświadczenie i doprowadził do zwycięstwa prawdy.
Jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć czym skutkuje wyrażenie sprzeciwu wobec rozwodu.Jak dalej mogą potoczyć się sprawy będę bardzo wdzięczna.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group