Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - Prosze módlcie za nasze małżeństwo

Anonymous - 2012-08-12, 09:31
Temat postu: Prosze módlcie za nasze małżeństwo
Jesteśmy małżeństwen z 9letnim stażemw naszym związku było różnie jak to w życiu ale było nam ze soba dobrze.6lat temu zauroczyłam sie w mężczyźnie -nastąpiłą zdrada trwało to ok 1,5 m-c ale po tym wszysykim strałam się jak mogłam aby nasz zwiazek odbudować jednak mó mąż tak twierdzi że cały czas pamietał o tym. O 2 m-cy mój mąż spotyka się z moja najlepsza koleżanką -jeżdzi do niej zostaje na noc, wspólżują, jeżdzi na urlop. Ta koleżanka ma dziecko z poprzedniego małżeństwa , bo nadmienie że rozeszła się na początku lipca tego roku. sami nie mamy dzieci chociaż tak bardzo sie przez te lata staraliśmy,,,i to mnie potwornie boli
pozwoliłam mojemu męzowi spróbowac z nią ale powiedziła że niech nie myśli o rozwodzie,
nie wiem jak w tej sytuacji mam się zachowac co robić.Bardzo wierzę Bogu że on sprowadzi mojego męża marnotrawnego do mnie. Bardzo bardzo kocham mojego męża i nie wyobrażam sobie życia bez niego i powiedziałam mu że nasz dom czeka na niego otworem i ja też będę na niego czekać. ja mu to już wybaczyłam
proszę o modlitwę za nasze małzeństwo Agnieszki i Mariusza abyśmy odnaleźki drogę do soie, prosze o modlitwę za mojego meża aby Pan zajrzał do jego serce umsłu, uszu, aby zobaczył gdzie jest prawdziwa miłosć proszę o modlitwę opamietania sie mojego męza
prosze
módlcie się za nas

Anonymous - 2012-08-12, 15:35

Agula, bardzo pokomplikowane to u Was... I intencji aby to pokomplikowanie po Bożemu rozwiązane zostało:
Pod Twoją obronę....

Anonymous - 2012-08-12, 19:13

Bardzo pokomplikowane!!
ale nasze małżeństwo powierzyłam Bogu i Matce Najświętszej i mam ufnosć że mój mąż wkońcu się obudzi z amoku w ktorym się znajduje
miłosć wszystko przetrzyma, wszystko zwycięży.....
dziękuję za modlitwe i proszę o dalsze modlitwy w naszej intencji i mojego męża mariusza

Anonymous - 2012-08-14, 10:06

agula napisał/a:
pozwoliłam mojemu męzowi spróbowac z nią
:shock:

tego nie rozumiem

Anonymous - 2012-08-14, 13:20

dotycz tekstu który napisałam "pozwoliłam męzowi spróbowac z nia " chodzi o to że siłą, płaczem proszeniem próbowałam go zatrzymać przy sobie, przynosiło to efekt odwrotny. ale dzięki gorliwym modlitwom zrozumiałam zę muszę podąrzać drogą prawdy i miłości i powiedzialam że musi dokonać wyboru, Mąż mówi że ona nie jest tak łądna jak ty , w rozmowie niesięga ci do pięt natomiast coś go ciągnie do niej.mój mąż jest takim człowiekiem ktory jak się nie sparzy to nie uwierzy....powiedziala mu że moja miłosć jest wielka i będę czekac na niego i zauważyłam ze zaczyna analizować, zastanawiać się wierzę głęboko że to Św, Rita i Bóg "zaczynają działać"" prosze o modlitwę za niego i za nasze małżeństwo
a jesli chodzi ofilm ;Spotkanie" to już go oglądałam i często do niego powracam ,dziekuję


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group