Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Życie duchowe - Medalik "Jezu ufam Tobie"

Anonymous - 2012-02-26, 13:08
Temat postu: Medalik "Jezu ufam Tobie"
W środę popielcowa wypadła w tym roku 81 rocznica pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego , które miały miejsce właśnie w moim rodzinnym mieście. Kilkanaście lat temu zacząłem nosić medalik, na którym jest postać Jezusa ze słowami "Jezu ufam Tobie"- to one stały się dla mnie tarczą obronna w różnych trudnych i bolesnych chwilach w moim życiu. Wtedy w czasie modlitwy "usłyszałem" słowa Jezusa skierowane do mnie: "Daję Ci klejnot Miłości, dziel się nim i rozdawaj go." Ten klejnot "widziałem" wtedy mając przed oczami obraz Jezusa Miłosiernego, jakby to właśnie z tego klejnotu biły promienie, które są namalowane na tym obrazie. Wówczas "odpowiedziałem" Jezusowi w duchu, że nie jestem godzien, aby przyjąc ten klejnot Miłości, bo mogę go zabrudzić swoimi grzechami. Bałem się, że tak będzie, ale przyjąłem ten klejnot Miłości do swojego serca. Zapisałem to wszystko na kartce i poszedłem na procesję Bożego Ciała, aby o tym powiedzieć znajomej siostrze zakonnej, ale nie spotkałem jej. Powiedziałem o tym na mityngu AA i balem się, że ludzie wezmą mnie za jakiegoś nawiedzonego, ale nic takiego nie nastąpiło. Często modliłem się do Jezusa Miłosiernego, powiesiłem w domu na ścianie obraz "Jezu ufam Tobie", który przypomniałem sobie jeszcze z czasów mojej młodości jako bardzo mi bliski.
Trzy lata temu moja żona zerwała mi z szyi łańcuszek, na którym nosiłem medalik z Jezusem Miłosiernym. Zrobiła to przypadkiem drąc mi koszulę ze złości, że ją po raz kolejny zdradziłem i kazała mi się wyprowadzić z domu. Powiedziała też wtedy, że nie jestem godny nosić tego medalika.
Schowałem wtedy medalik do portfela i nosiłem aż do minionej środy popielcowej. Wtedy poszedłem do jubilera i poprosiłem, aby naprawił łańcuszek, który od jakiegoś czasu sam "wychodził" przez mały otworek w portfelu i był spleciony z moją obrączką ślubną. Jubiler powiedział, że naprawa potrwa około 10 minut, więc pojechałem do katedry, gdzie akurat trwała koronka do Miłosierdzia Bożego. W ten sposób zacząłem znowu nosić medalik z Jezusem Miłosiernym i obrączkę ślubną też. Dzięki Ci Jezu !

Anonymous - 2012-02-26, 16:26

Augustyn napisał/a:
W ten sposób zacząłem znowu nosić medalik z Jezusem Miłosiernym i obrączkę ślubną też. Dzięki Ci Jezu !


CHwała Panu


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group