|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Zapowiedzi, spotkania - REKOLEKCJE OGÓLNOPOLSKIE WIOSNA 2012
Anonymous - 2012-04-19, 16:52
Bardzo żałuję,choć mam tak blisko,nie przyjadę.Bardzo chciałam,ale nie wyszło
Wspaniałych przeżyć Wam życzę!
Anonymous - 2012-04-19, 18:53
ja bęę na miejscu około 21 mam nadzieję,że Mirka będziesz miała czynny telefon abym nie bładziła
Anonymous - 2012-04-19, 19:23
Anonymous - 2012-04-20, 05:31
Wiem ,że wielu -le osób ma trudności z wyjazdem. Chcę przypomnieć Wam ,że jak zawsze przed ważną sprawą w życiu jakimś dobrym wyborem piętrzą się góry nie do pokonania lub inne rzeczy, sprawy ''bardzo ważne'' starają się nam przeszkodzić w podjęciu dobrej decyzji i przezwyciężeniu trudności - uwaga : zły czuwa aby nas odciągnąć.
Dlatego proszę wszystkich o modlitwę w intencji jadących -tzn. tych którzy w sercu mają ,że -JADĄ- ale i za tych którzy zostają tam gdzie są. Niech każdy w drodze wspomni do Boga nie o siebie ale o tego brata swojego -bo Bóg czuwa i usuwa każdą belkę z pod nóg naszych.
I tak za dzisiejszym czytaniem niech tłumy idą za Jezusem : J 6,1...
Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił na tych, którzy chorowali.
Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha.
Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: «Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?» A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić.
Anonymous - 2012-04-20, 20:36
Mufinka napisał/a: | ale i za tych którzy zostają tam gdzie są. |
Dzięki Mufinko za ten wpis...ja z tych,co zostali,niestety i bardzo przeżywam i żałuję,bo jeżdziłam od czasu Rychwałdu....a teraz rzut beretem i nie jestem na rekolekcjach....
Bardzo mi przykro z tego powodu...tak wyszło,że nie pojechałam....
ech...szkoda gadać... czuję,jakbym się poddała właśnie złemu duchowi,który mnie zatrzymał w taki ,czy inny sposób,a wiem,że gdybym się postarała,mogłam pojechać na te rekolekcje....
Pozdrawiam tych ,co na rekolekcjach i tych,co nie dojechali,a w sercu bardzo tego pragnęli,tak jak ja.
Anonymous - 2012-04-21, 05:37
Pozdrowienie dla całej wspólnoty z rekolekcji w Laskowicach .
Zapewniamy o modlitwie.
Anonymous - 2012-04-21, 07:22
Pamiętajcie o nas !!
My Was serdecznie pozdrawiamy ! Owocnego czasu rekolekcji !! EL.
Anonymous - 2012-04-21, 11:17
Ja tez bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam i całuję,
bardzo żałuję, że nie mogłam pojechać!
Anonymous - 2012-04-22, 15:25
Witam jestem już w domu Dla mnie rekolekcje były bardzo radosne ,a wieczór pogodny
super, dawno tak się nie bawiłam .Mirakulum dziękuję
Anonymous - 2012-04-22, 15:53
Jesteśmy już z Krysia bezpiecznie w domu.
Boże w Trójcy Jedyny, chwała Tobie za dar tych rekolekcji.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy współtworzyli te rekolekcje, wsparli nas modlitwą , osobistym zaangażowaniem ,tym którzy byli uczestnikami i organizatorami.
Naszemu rekolekcjoniście ks. Marcinowi Bukowskiemu za wygłoszone konferencje, kazania i opiekę duchową,
Ks. Pawłowi Dubownik , Ogólnopolskiemu Duszpasterzowi Wspólnoty "Sychar" , za opiekę duchową.
Gościnnym księżom Werbistom.
Chwała Panu
Anonymous - 2012-04-22, 17:33
Bogu niech będą dzięki za ten czas Rekolekcji dla naszej Wspólnoty.
Za konferencje księdza Marcina, za możliwość spotkania, za czas modlitwy, ale także za radość, która nam towarzyszyła, która jest Bożym darem.
Cieszę się bardzo, że mamy Duszpasterza!
Dziękuję za to, że jesteście! Chwała Panu!!
Anonymous - 2012-04-22, 19:44
Pierwszy raz czułem się jak w rodzinie . Byłem pogubiony a i tak wyniosłem radość i ukojenie , powrót do życia po takich rekolekcjach będzie dla mnie trudny po drodze do domu miałem dużo czasu na przemyślenia zapadły mi do serca słowa księdza Pawła i księdza Marcina , będę trzymał się tego sznurka o którym na kazaniu mówił ksiądz Marcin i chwała mu za to choć moja kotwica jest słaba postaram się ją wzmocnić . Rozmowy z sycharkami są potężnie budujące tylko wprowadzenie w życie osobiście dla mnie będą wielkim wyzwaniem . Chwała panu że pewnie dzięki jego opiece na demną zdazyło się ze pojechałem na te rekolekcje . Podbudowało mnie świadectwo osoby która tak pięknie mówiła o tym jak pan prowadził ją do nawrócenia ( NIE PAMIĘTAM IMIENIA ) .. Wojtku masz żonę pierwsza klasa skoda że moja wiara nie jest na tak wysokim poziomie . Jeszcze raz cieszę się ze was spotkałem osobiście . Dziękuję księdzu Marcinowi ze zgodził się mnie zabrać BÓG ZAPŁAĆ !!
[ Dodano: 2012-04-22, 20:52 ]
Mój synek Michałek kazał mi pozdrowić wujka Grzegorza i wujka Michała
Anonymous - 2012-04-22, 19:54
Chwała Panu , ja czuje Pogode Ducha jak nigdy dotąd , wielkie , wielkie dzieki !
Anonymous - 2012-04-22, 20:37
Rekolekcje były piękne inne niż w Suchej..........takie konkretne, dziękuję
|
|