Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Czytania i rozważania Pisma św. - Wszyscy Cię szukają

Anonymous - 2012-02-05, 10:13
Temat postu: Wszyscy Cię szukają
Słowo Boże na dziś - Niedziela, 5 lutego 2012 roku

Marek 1,29-39

Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest. Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają. Lecz On rzekł do nich: Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

Dom Szymona i Andrzeja na krótki czas, staje się miejscem odpoczynku Jezusa. Człowiek, jego serce, może być miejscem, w którym Jezus odpoczywa. Jest u siebie, gdyż jest w sercu ucznia. Równocześnie w tym domu potrzeba kogoś uzdrowić, kogoś podnieść, pocieszyć. Do uzdrowienia drugiego człowieka potrzebny jest Jezus, ale i człowiek. "Powiedzieli Mu o niej"; "Przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych"

"Jeden drugiego brzemiona noście". To jest mój udział, jeśli angażuję się w uzdrawianie człowieka. Nosić brzemię drugiego, jego choroby, lub trudny charakter, oznacza – nieść tego człowieka. Na czym polega miłość? Jak ona się wyraża w dzisiejszej Ewangelii?: "Powiedzieli Mu"; "przynosili do Niego". Taka ludzka zapobiegliwość, wrażliwość, troska, nigdy nie jest i nie może być nazwana czymś zwyczajnym.

"Wziął na siebie nasze choroby" Jezus bierze na siebie moją chorobę. W moim imieniu walczy ze złymi duchami. Uzdrowienie, miłość łączy się z braniem na siebie tego, co dla drugiego teraz jest za trudne, zbyt ciężkie. Uczniowie nie usiłowali sami zaradzić chorobom i opętaniom. Nieśli tych nieszczęśników, ponieważ wierzyli, że Jezus sobie poradzi. A zaczęliśmy od tego, że Jezus przyszedł do domu uczniów. Gdy Jezusowi pozwalam w sobie odpocząć, jest mi dana prosta wiara. Nie umiem nie mówić o bliskiej, chorej osobie; nie jestem wolny od nalegania, by Pan wyrzucił zło, ze znanej mi osoby.

...Źródło >>

Anonymous - 2012-02-07, 09:05

Te słowa wzudzają we mnie sporo myśłi
Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają.

Myślę sobie,że ważne jest aby umiejętnie opuszczac swoich bliskich dla spotkania z Panem, który jest źródłem Miłości. Własnie po to , by lepiej pokochac siebie dla bliskich i Pana.
Bez tych odejść nie ma szans na przyjście..."Wszyscy Cię szukali..." Najpiękniejszym spotkaniem bliskich jest spotkanie w Bogu. Pamiętam obraz Meki Pańskiej , kiedy Maryja bliska Panu podążała za swoim Synem...za Miłoscią. Albo inna scena kiedy Józef i Maryja szukają Jezusa po trzech dniach... i znajdują Go w ŚWIĄTYNI...
Te odnalezienia sa spotkaniem w Panu...

Niech Nam Pan Błogosławi
Błogosławionego i owocnego dnia zyczę


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group