|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Zaostrzenie kryzysu
Anonymous - 2012-01-30, 22:14 Temat postu: Zaostrzenie kryzysu U mnie zaostrzenie. Niespodziewane. Jestem stałym czytelnikiem, któremu ciężko się pisze. Modlę się teraz o trwałość naszego małżeństwa, a także pogodę ducha i siłę i wewnętrzne szczęście dla siebie. Za siebie i za męża, za rodzinę. Proszę przyłączcie się do mnie
Anonymous - 2012-01-30, 22:18
Odmawiam codziennie Koronkę o 23.00
Dziś za Ciebie, za Was...
Anonymous - 2012-01-31, 20:49
Dziękuję. Niech Pan Bóg obdarzy błogosławieństwem Ciebie oraz wszystkich tu obecnych. Nadal trwamy.
To nie wątek modlitwy, możecie mnie przenieść...
Anonymous - 2012-01-31, 22:57
K_ napisał/a: | To nie wątek modlitwy, możecie mnie przenieść... |
A może potrzebujesz jeszcze innego wsparcia oprócz modlitwy?
Pod Twoją obronę....
Anonymous - 2012-02-13, 21:32
Dziękuję, że zapytałaś. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nauczyłam się wiele nie oczekiwać, tłumacząc sobie, że człowiek na człowieku i tak nie może się opierać emocjonalnie. Ale czasem mi ta moja oświecona postawa doskwiera ;)
Tak po ludzku mam pragnienia.
Ale najbardziej dziękuję właśnie za modlitwę. Przechodziłam przez ciężkie dni. Już jest lepiej, ale nadal ciężko. W każdym razie małżeństwo jakimś cudem trwa. Za miesiąc pewnie pojadę na rekolekcje (wtedy będę dopiero miała okazję wzmocnić się duchowo i skorzystać z sakramentów, jeszcze trochę czekania)
Z Bogiem. Serdecznie dziękuję.
Anonymous - 2012-02-13, 21:38 Temat postu: Re: Zaostrzenie kryzysu
K_ napisał/a: | Modlę się teraz o trwałość naszego małżeństwa, a także pogodę ducha i siłę i wewnętrzne szczęście dla siebie. Za siebie i za męża, za rodzinę. Proszę przyłączcie się do mnie |
Jestem
Anonymous - 2012-02-14, 03:32
K_ napisał/a: | Nauczyłam się wiele nie oczekiwać, tłumacząc sobie, że człowiek na człowieku i tak nie może się opierać emocjonalnie. Ale czasem mi ta moja oświecona postawa doskwiera ;)
Tak po ludzku mam pragnienia. |
Też tak mam. To jest nas dwie
|
|