Anonymous - 2012-01-24, 22:54 Temat postu: Nefarious: Merchant of Souls Nefarious: Merchant of Souls http://nefariousdocumentary.com/ http://www.youtube.com/watch?v=Q-VC8AUE3Bc Recenzja za http://magdalenakabat.wor...o-zycie-jednej/ "Gdybym nie podniosła jednej osoby na ulicach Kalkutty, nie podniosłabym innych 44.000..." - Matka Teresa. Ten cytat zakończył dzisiejszy oficjalny pokaz "Nefarious. Merchant of souls" - film dokumentalny zrobiony przez Exodus Cry w celu odsłonięcia kulis przemysłu seksualnego: handlu kobietami i prostytucji. Film wywołał wiele łez i szoku dla wszystkich, którzy uczestniczyli. O to się właśnie modliliśmy: żeby serca ludzkie "podłączyły się" do realności tego bestialstwa, które dzieje się tuz pod naszym nosem i żeby dołączyły do zaangażowania się w jego obalenie. Wiliam Wilberforce - wielki człowiek, który walczył i przyczynił się bezpośrednio do obalenia niewolnictwa podczas (ery niewolnictwa) powiedział kiedyś: "Możesz wybrać odwrócenie głowy i patrzenie w druga stronę, ale nigdy już nie będziesz mógł powiedzieć, ze nie wiedziałeś". To jest tak, jak w Przypowieści o Dobrym Samarytaninie: przywódcy religijni przeszli obok tego człowieka leżącego na skraju drogi, który właśnie został zbity i obrabowany. Często przedstawia się Faryzeuszy i Uczonych w Piśmie jako tych "z piekła rodem". To jest tak, jak przeciętny człowiek o "zachodnim" umyśle postrzega przywódców religijnych Izraela. Nie wiem, czy zastanawiałeś się kiedyś, ale faryzeusze i uczeni w Piśmie to byli ludzie głęboko oddani swojej religii, szanujący Pisma, wielu z nich było wspaniałymi liderami, którzy z całego serca kochali Boga i Jego Słowo. Nie wszyscy byli "z piekła rodem", żyjący w grzechu i hipokryzji. W każdym razie przypowieść Jezusa mówi o dwóch religijnych liderach, którzy być może właśnie zmierzali na spotkanie religijne, modlitewne, jakkolwiek byśmy to dziś nazwali. Napotkawszy leżącego człowieka, być może obawiali się, ze ci zbójcy, którzy go napadli, są wciąż w pobliżu i napadną ich również, albo ze ten człowiek tylko udaje, bo tak naprawdę jest pijanym morderca, albo ze spóźnia się na spotkanie religijne. Cokolwiek by to nie było, jedno pytanie zdało się kołatać w ich głowie: "Ile będzie mnie kosztować, jeśli pomogę temu człowiekowi?". Pytanie, które zadał sobie Samarytanin, było zgoła inne: "Ile będzie kosztowało tego mężczyznę, jeśli ja mu nie pomogę?"! Benji Nolot (dyrektor Exodus Cry) wspaniale interpretuje tę przypowieść jako zaproszenie do "podniesienia tej jednej osoby". Jeśli czujesz się obezwładnięty przez skale niesprawiedliwości w handlu kobietami i dziećmi, czas zapytać Boga, jaka jest twoja część w tym? Nie uratujesz całego świata - to fakt. Ale możesz "podnieść ta jedna osobę" poprzez: 1. regularna walkę w modlitwie (lub nawet organizacje spotkania modlitewnego raz w tygodniu skupiającego się na obaleniu niewoli sexualnej) o życie tych, które głosu nie maja i umierają na oświetlonych czerwonymi światłami ulicach Red Light District lub zadymionych podziemnych burdelach i setkach innych „więzień sexualnych” – w prostytucji lub przemyśle pornograficznym 2. szerzenie prawdy o niesprawiedliwości dziejącej się za naszych dni i częstokroć w naszych miastach. Mów o problemie! 3. praktyczne dołączenie do obalenia poprzez „otwarte oczy i uszy”, które nie odwracają się na widok dziejącej się niesprawiedliwości O co walczysz? O życia dzieci i kobiet! Być może Twoje włączenie się uratuje życie malej dziewczynki w Tajlandii, gdzie 80-90% rodzin sprzedaje córeczki do prostytucji. Być może uratujesz jedna z milionów kobiet przemycanych z Europy Wschodniej do wszystkich krajów świata - do prostytucji. W każdym domu publicznym na świecie spotkasz kobiety z Mołdawii, Ukrainy, Białorusi, Rosji, Rumunii, Bułgarii itd. Nikogo to nie zastanawia, ze nagle spotykają prostytutkę pośrodku Las Vegas albo Amsterdamu, która nie zna słowa po angielsku! Jak się tam znalazła? Jedyne co może powiedzieć, to podać cenę za usługi sexualne! I ludzie przechodzą koło niej codziennie i mówią: "To po prostu dziwka. Takie sobie życie wybrała i tyle jest warta"! Czas się obudzić i odkryć rzeczywistość, że 99.9% dziewczyn na ulicach nie wybrało życia w prostytucji!" |
