Anonymous - 2012-02-13, 22:04
Anonymous - 2012-02-13, 22:50 Marku... czy ja mam jeszcze sie gdzies zapisywac oprocz tego, ze sie osobiscie u Ciebie zglosilam i wplacilam zaliczke ?? zalezy mi na tym wyjezdzie niesamowicie i bolalo by bardzo jakby nie wyszlo.... Anonymous - 2012-02-14, 08:16 ja rowniez wplacilam juz zaliczke, jedzie ktos pociagiem z okolic Bydgoszczy albo Chojnic?
jakby ktos jechal to niech pisze na prv, ja jade tak jak poprzednio pociagiem z 2ka dzieci, syn 6 lat i corka 3 Anonymous - 2012-02-14, 08:22 Kasiu - zgłosiłaś osobiście, zapłaciłaś zaliczkę - jesteś zapisana - nic więcej nie musisz robić..............tylko zdrowaśki w intencji wyjazdu
Anonymous - 2012-02-14, 14:40 Mam kłopot, muszę zmienić ilość osób z 4 na 3. Starsza córa jedzie na cały lipiec na obóz harcerski, więc ze mną nie pojedzie  . Nie mam innego wyjścia, bo gdyby pojechała ze mną, to w pozostałe dni lipca nie mam co z nią zrobić, musiałaby cały dzień do momentu mojego powrotu z pracy siedzieć w domu. Nie jest jeszcze na tyle samodzielna aby dać jej klucze od domu. No i tata..., nie wiem czy pojedzie. Ale w tym momencie nic wiecej nie zrobię. Wplacam zaliczke, i mam nadzieję, że w trójkę uda nam się dotrzeć na te wakacje  .
Wszystko w rekach Najwyższego...i naszych zdrowaśkach 
Pozdrawiam wszystkich Ech, św. Walenty dopomóż [ Dodano: 2012-02-14, 14:56 ]
My wakacje zawsze osobno, mam dwie córy, jedna przedszkolna, więc z tą nie ma kłopotu, jeden miesiąc wakacji spedza w dyżurnym przedszkolu, my rodzice zawsze sie dzieliliśmy: zwyle lipiec brał mąż, a ja sierpień ze względu na moją pracę. Więc zawsze osobno, gdyby był drugi turnus w sierpniu, to wtedy Basia na obóz harcerski ( te zawsze są w lipcu ze względu na pogodę, bo śpią po namiotami, a sierpnie są różne), Marynia do dyżurnego przedszkola, no i w tedy w lipcu udałoby się bez klopotu coś razem. Choć i tak ten kto ma dzieciaki to wie że 26 dniami urlopu obskoczyć wszystkie wolne w ciągu roku ( mam na mysli szkołe w której co rusz okazja do wolnego) jest nie lada wyczynem. Więc ten drugi turnus w drugim terminie, jak dla mnie to super pomysł!
[ Dodano: 2012-02-14, 14:57 ] Przeprasza, nie w lipcu, tylko w sierpniu Anonymous - 2012-02-14, 15:41 Dla mnie wakacje z Wami to nowość ale po rekolekcjach pojadę wszędzie. poproszę dwa miejsca ja i synek 5 lat. Ale się cieszę!
Anonymous - 2012-02-14, 19:00 Ja też bym chciała pojechać 
Anonymous - 2012-02-14, 23:21 Jezu ja też wpłaciłem zaliczkę - odfajkuj mnie tam Marku Legniczaninie :) Ale się cieszę, ale sie będzie działo he he ! Jeczcze z Wami nie byłem a już się ciesze jak szczypiorek na wiosnę! Oby Tych Sycharków było jak najwięcej , żeby rosły w duchu i na drożdźach i żeby na wakacje było tak, że wszystkie miejsca na turnusy były przez Sycharków zajęte !!!!! Anonymous - 2012-02-14, 23:47 Marku, chciałabym się zapisać, wiem formularz, czy jest mozliwe bym mogła zaliczkę wpłacić najpóźniej na początku marca? a rezerwacja byłaby uznana juz teraz? napewno chcę jechać ja i moja prawie 2 latka ( 2 miejsca) co do męża sie jeszcze okaże.... Anonymous - 2012-02-15, 17:40 Marku formularz wypełniłam czy zaliczkę mogę wpłacić za dwa tygodnie? Anonymous - 2012-02-15, 19:38 Ojcze Donato tak wesołej grupy jak Sycharki to nie ma na świecie oj będzie się działo
Anonymous - 2012-02-15, 20:17 Zaglądam tu co rusz i czekam na nowe wieści. Miałabym prośbę, gdyby ktoś w kilku słowach napisał jak takie wakacje wyglądają, tzn. jakiś rozkład dnia?, program? Kilka postów wcześniej ktoś już o to pytał i nawt jest podany jakis link, ale u mnie nia jest aktywny. A zupełnie nowych już kilku jest. Mam rozmawiać z mężem o tych wakacjach no i chciałabym wiedzieć coś więcej. Może być też na PW. Pozdrawiam Anonymous - 2012-02-15, 20:43 Rzeczywiscie link nie działa przekopiowałam z kroniki: W dniach 7-15 sierpnia w Ustroniu Hermanicach u Ojców Dominikanów miało miejsce spotkanie rekolekcyjno-wypoczynkowe małżonków i ich dzieci w ramach organizowanych przez Wspólnotę TM SYCHAR "Wakacji SYCHAR 2011". W programie były codzienne wycieczki w góry na szlaki – Czantoria, Równica, do źródeł Wisły na Baraniej Górze, a także wycieczki do Wisły (Muzeum Adama Małysza, park linowy), Ustronia – Leśny Park Niespodzianek, do Chlebowej Chaty, gdzie piekliśmy podpłomyki w prawdziwym piecu chlebowym według tradycyjnych przepisów. Mieliśmy ognisko i grilla ze śpiewami oraz tańcami. Opiekę duchową w postaci codziennej mszy świętej i spowiedzi sprawował nad nami o. Witold Trawka SJ z Ogniska we Wrocławiu. Ojciec Trawka jest też zapalonym gitarzystą, wszyscy dobrze bawiliśmy się razem śpiewając i tańcząc przy doskonałej muzyce granej przez Ojca. Korzystając z okazji wspólnego spotkania, odbyliśmy też kilka mitingów otwartych według zasad 12 kroków dla chrześcijan: www.miting.sychar.org. A wieczorami i nocami – tradycyjne rozmowy przy kawie, herbacie i ciastkach. Jedna z uczestniczek napisała: "Cudnie było z Wami. Wspólne wycieczki, wspinaczki, modlitwa, zmywanie naczyń, rozmowy do nocy..." >>> było swietnie, luz, swoboda, wspaniali ludzie, tyle zyczliwosci na raz zadko spotyka się  czułam sie jak w Niebie z Wami, udało mi sie namowic meza na wyjazd, to był jego pierwszy kontakt ze wspolnotą i podobało mu się!
Wycieczki, spacery, rozmowy, wspolna codzienna Eucharystia, a takze mozliwosc adoracji w ciszy Pana Jezusa.... Anonymous - 2012-02-15, 21:13 Pestka - zapisuję Ciebie z córką, proszę o dopełnienie formalności i przysłanie zgłoszenia |
