Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Tematy różne - UWAGA RODZICE NA NIEBEZPIECZNE ZACHOWANIA

Anonymous - 2010-03-07, 14:47
Temat postu: UWAGA RODZICE NA NIEBEZPIECZNE ZACHOWANIA
Uwaga,
w środowisku naszych dzieci i młodzieży szerzy się niebezpieczna zabawa, która może doprowadzić do zgonu lub nieodwracalnych zmian w organiźmie. Dzieci wlączają się w nią gdyż chwilowy stan, w jaki się wprowadzają przypomina euforię po zażyciu narkotyku, a nie wymaga zażycia substancji halucynogennych.
Zetknęłam się osobiście z tą formą " zabawy" sama uczęszczając do podstawówki i byłam pewna,że z biegiem czasu zanikła. Niestety tak się nie stało, a ilość filmików instruktażowych na youtubie jest zaskakująca. Kochani jeśli Wasze dziecko tak się bawi musicie je ostrzec, aby nie płakać.

Dziś to funkcjonuje jako choking game.

http://studio.wp.pl/i,Cho...3901,wideo.html

Anonymous - 2012-01-26, 00:28

Zobacz, w co może bawić się Twoje dziecko!

Nowa, przerażająca i śmiertelnie niebezpieczna praktyka nadciąga do nas z Zachodu - duszenie zamiast narkotyków. Zobacz, jak młodzi ludzie dają sobie kopa! Nie radzimy próbować.

"Duszenie nie wymaga uzbrajania się w alkohol czy narkotyki, a więc nic nie kosztuje, jest też niewykrywalne dla rodziców, nauczycieli i lekarzy. A co gorsza, wielu z tych, którzy angażują się w tę "grę" nie zdaje sobie nawet sprawy, jak wielce śmiertelnym potencjałem charakteryzuje się owa czynność. Może nawet większym, niż zażywanie narkotyków" piszą naukowcy w raporcie, który wykazał, że około 16 procent amerykańskiej młodzieży "bawi się" lub kiedykolwiek "bawiło" w tzw. "choking game".

Zasady gry

"Choking game", co luźno można przetłumaczyć jako: "zabawę w duszenie", jest grą wieloosobową. Jednak najwięksi maniacy lubią także "potrenować" sobie w pojedynkę - i to właśnie w takich sytuacjach najczęściej dochodzi do zgonów. Jak podaje "The New York Times", w samych tylko Stanach w ostatnich latach odnotowano około stu śmiertelnych wypadków, przy czym tendencja wyraźnie wzrasta. Zasady gry są proste i wymagają użycia: a) rąk, b) sznurka, c) foliowej reklamówki, d) taśmy izolacyjnej, e) dopuszczalna jest też improwizacja, wykorzystująca ogólnodostępne sprzęty domowe.

Cel gry

Z kolei celem gry jest duszenie się nawzajem, by osiągnąć efekt "haju", który następuje wtedy, gdy organizm zostaje pozbawiony tlenu, a komórki mózgowe zaczynają trwale obumierać. Towarzyszy temu omdlenie. Młodzi ludzie duszą się na wiele sposobów i chętnie próbują coraz to nowszych. Profilaktycznie nie będziemy ich tutaj przedstawiać.

W wyniku podduszania organizm pozbawiany jest tlenu, zaś krew nie dociera do mózgu lub jej przepływ jest mocno ograniczony. Zjawiskom tym towarzyszy efekt określany często właśnie jako "haj" czy też "przyjemna sensacja", która przypomina odurzenie środkiem chemicznym. Następnie, kiedy grający mdleje, inni gracze zwalniają uścisk, a zastrzyk świeżo dostarczonego tlenu, którymi ciało się wprost zasysa, powoduje kolejny kop euforii. I właśnie to jest głównym celem gry.

Dlaczego młodzi ludzie w to grają?

Jak podaje "The Dangerous Behaviors Fundation", w trakcie zabawy w duszenie "Już po kilku sekundach można stracić przytomność. Po trzech minutach nieustającego duszenia podstawowe funkcje takie jak: pamięć, równowaga i działanie układu nerwowego, zaczynają zawodzić. Śmierć następuje krótko po tym. Inne konsekwencje 'choking game' to m.in. sińce, złamania (do których dochodzi przy upadku), trwałe uszkodzenie mózgu, utrata pamięci oraz wylew." Pytanie więc brzmi, po co w to grać? Czyżby ten "cudowny haj na bezdechu" był aż tyle wart?

Podczas gdy część młodych ludzi świadomie decyduje się na przystąpienie do gry, większość zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji. Dodatkowo, mamy tu do czynienia z presją ze strony kolegów, której słabsze jednostki nie są w stanie się oprzeć, w efekcie czego bliscy śmierci, lądują na podłodze z workiem na głowie. Jak donosi "Time", w ostatnim czasie specjaliści z "The Crime Victims' Institute at Sam Houston State University" przebadali 837 teksańskich studentów dociekając, ilu z nich kiedykolwiek próbowało tej "gry". Wyniki okazały się... szokujące.

Naukowcy ze zdziwieniem odkryli, że takie doświadczenie ma za sobą aż 16 procent studentów, z czego 75 procent z nich próbowało tej niebezpiecznej zabawy wielokrotnie. Co więcej, średnia wieku w jakim młodzi ludzie próbowali po raz pierwszy wynosi 14 lat. Tym bardziej uczeni radzą rodzicom rozwagę i baczne obserwowanie swoich pociech, które coraz częściej szukają "haju na bezdechu". "To tak samo niebezpieczne jak narkotyki, a może nawet bardziej", alarmują badacze. Na nasze nieszczęście, już wkrótce "choking game" może zyskać popularność także nad Wisłą, bo przecież reszta świata bardzo szybko adaptuje sobie amerykańskie zwyczaje - a te im głupsze i bardziej nieprzyzwoite, tym szybciej się rozprzestrzeniają...

Rodzice, trzymajcie ręce na pulsie!

MW/PFi
http://facet.wp.pl/kat,70...,wiadomosc.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group