Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Rozczarowanie

Anonymous - 2011-11-28, 11:46
Temat postu: Rozczarowanie
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, odmawiam Nowennę Pompejańska skończyłam 27 dni i drugi dzień odmawiam tą część dziękczynną jednak dziwnie się czuje bo nic się nie wydarzyło nic o co sie modliłam a ja ma dziękować, wczoraj miałam szczególnego doła jeżeli chodzi o wiarę, stałam w Kościele i myślała sobie "ty frajerko na co ty liczysz co ci daje ten różaniec"
po raz pierwszy w życiu pomyślałam nie ma Boga, a nawet jeżeli jest to i tak mam mnie gdzieś,wyszła z Kościoła zła i z przekonaniem że dam sobie spokój z wiarą i całą tą modlitwą.
Gdy przyjechałam do domu postanowiła dokończyć tą nowennę tak jak sobie obiecałam chociaż nie widzę w tym już sensu.
_________________

Anonymous - 2011-11-28, 11:56

Renata23 napisał/a:
wczoraj miałam szczególnego doła jeżeli chodzi o wiarę, stałam w Kościele i myślała sobie "ty frajerko na co ty liczysz co ci daje ten różaniec"
po raz pierwszy w życiu pomyślałam nie ma Boga,


Świetna wiadomość! :->

Właśnie zaczynasz walkę duchową. :shock:

Jesteś na dobrej drodze, nie wymiękaj! Różaniec w dłoń i do przodu! :-D

Anonymous - 2011-11-28, 12:50

Renata23 napisał/a:
dziwnie się czuje bo nic się nie wydarzyło nic o co sie modliłam a ja ma dziękować


Pan Bóg tak właśnie działa. Naprawianie świata zaczyna od nas samych. Potwierdzam za Jarkiem - to dobra wiadomość.

Anonymous - 2011-11-28, 14:13

zly zaczal dzialac...
nie daj sie mu !!!!

Anonymous - 2011-11-28, 20:53

Na tym polega wiara. Dziękuję za coś, czego nie mam. Nie mam pewności, że to kiedykolwiek dostanę. Ale wierzę, że Bóg i Maryja wie co dla mnie najlepsze, że swojemu dziecko da tylko to co najlepsze... i za to właśnie już teraz dziękuję :-)
Anonymous - 2011-11-29, 08:09
Temat postu: Co myśleć o tym?
Wczoraj rozczarowana a dzisiaj .....
Słuchajcie nic z tego nie rozumiem, ale wczoraj po południu jeszcze w pracy, poczułam że muszę się wyspowiadać ,byłam do spowiedzi we wrześniu czyli ktoś by pomyślał jest dobrze ale nie- przez głowę przetoczyły się myśli ..to musi być inna spowiedź..kiedyś wymieniłam tutaj na forum przyczyny rozpadu mojego małżeństwa nigdy się z tego nie spowiadałam mimo iż wiedziałam że robię źle, zawsze naginałam przykazania do współczesnego świata bo tak wygodniej i nagle zrozumiał że te wszystkie moje spowiedzi są nic nie warte.
Prosto z pracy pojechałam do kościoła....potem spokój wyciszenie i teraz już wiem wszystko będzie
dobrze, dziwne przekonanie ale jest i co najlepsze zupełnie nie pasuje do obecnej sytuacji
w której się znajduję /mam na myśli moje małżeństwo/

Anonymous - 2011-11-29, 08:54

Witam serdecznie
Co myśleć o tym?
Rozumiem ,ze masz na myśli WIELKOŚĆ I MIŁOSIERDZIE BOŻE,spotkała Cię wielka łaska...to myślenie mam nadzieję, że doprowadzi Cię do osobistej relacji z Panem Bogiem i pozwoli odkryć Tobie wielką litość i miość do Ciebie, oraz wzbudzi ogromna wdzięczność, wzajemność....w odpowiedzi dnia codziennego

Niech Pan Błogosławi Tobie i Twoim bliskim

Anonymous - 2011-11-29, 17:07

Renata

ja jestem w 37 dniu a moja sytuacja się znacznie pogorszyła....nie wydarzyło się nic dobrego, a z każdym dniem jest coraz gorzej.
Łapie doła, czuję ,że nie dam rady,mąż jak ostatnio usłyszałam"chce mnie zniszczyć", więc w głowie tylko jedna myśl
"na co ja liczę, nie ma szans, nic z tego nie będzie".....
Ale...... ufam, o wytrwałość w tej modlitwie chodzi.
To Nowenna nie do odparcia, może poczytaj świadectwa-tak po ludzku doda Ci to nadziei.

Mi się najbardziej spodobało jedno zdanie na temat tej Nowenny:

"Matka Boska zawsze dodaje jakiś bonus" :-) :-) :-)

Módl się o wytrwałość, zaufaj......tak pięknie prosisz przez Różaniec, na prawdę myślisz, że Maryja Ci nie pomoże???

Będzie dobrze, módl się wytrwale

Anonymous - 2011-11-29, 18:54

Renato ja mam dziś 23 dzień NP, też mnie nachodzi zwątpienie czasem..., ale nie poddam się do końca ją odmówię, a może nawet zacznę jeszcze jedną? :)
Anonymous - 2011-11-29, 19:00

Renata i dostałaś Bonus :mrgreen: od Matki Bożej


Chwała Panu

ps scaliłam dwa tematy bo ewidentnie to jeden i ten sam temat :mrgreen:


Pogody Ducha

Anonymous - 2011-11-30, 22:58

Malwina83 napisał/a:
"na co ja liczę, nie ma szans, nic z tego nie będzie".....
Ale...... ufam, o wytrwałość w tej modlitwie chodzi.


Ten fragment Pisma Św.kojarzy mi się z efektami Nowenny Pompejańskiej:

(28) Oczekiwanie uczciwych - radością, nadzieja bezbożnych przepadnie.
(29) Pan oparciem ludzi prawych, dla czyniących nieprawość jest zgubą.
(Ks. Przysłów 10:28-29, Biblia Tysiąclecia)
:-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group