Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - czy można zrozumieć człowieka który Cię rani

Anonymous - 2011-12-27, 11:44

Witam
Tak oczywiście ja również nie wierze w to ze po rozwodzie będzie lepiej. Skoro ktos odchodzi to jest mu źle i papierek tego nie zmieni.
Oczywiście nikt nie odchodzi w próżnie. Mój mąż mówił że był nieszczęśliwy w małżeństwie, a gdy pakowałam się powiedziałam że chcę by był szczęśliwy skoro ja mu tego szczęścia nie dałam. Usłyszałam tylko że mu zależy żebym to ja była szczęśliwa on nie musi. Jeśli ktoś coś zmienia w swoim życiu to tylko na lepsze. PRAWDA?? Dlatego ja już nic z tego nie rozumiem.
Wyprowadziłam się z dzieckiem a on nie protestował siedział i patrzył w niczym mi nie pomógł. Chciałam zeby to dla niego było jakimś wstrząsem ale chyba nadaremno.
Święta spędziliśmy osobno. Najgorzej w tym wszystkim cierpi dziecko ale na całe szczęście nie wiele rozumie bądź tego nie okazuje. Muszę być silna by być dla dziecka i otoczyć go opieka by nie poczuł że go krzywdzę.
Tak wiele sie zdarzyło i wiem że juz nie będzie tak samo, ale trzeba wierzyć że będzie lepiej.
pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group