Anonymous - 2011-12-19, 13:41 U mnie? Boje sie zapeszac, bo powoli zaczynam widziec prosta. Nie potrafilismy ze soba rozmawiac i powstawaly awantury, ktore byly coraz gorsze. Odkad trafilam na to forum, uswiadomilam sobie, ze musze sobie/nam pomoc, bo tkwie w tym wszystkim juz ponad 10 lat i nic dobrego z tego nie ma, tylko coraz gorzej. Potym jak nasze malzenstwo siegnelo dna zaczelam wiecej czytac ksiazek o tematyce psychologicznej, chodzic do psychologia, na kursy organizowane przez niebieska linie, grupa wsparcia i stosowac to co uslyszalam w zyciu, nie bylo/ jest latwo, bo ja mowilam/mowie jezykiem "zyrafy", a maz "szakala" i bylo mi bardzo trudno, bo ja tyle wysilku wkladam, a on mi dokopuje. Ale zaczynam widziec, ze jego jezyk tez sie zmienia na jezyk "zyrafy", a we mnie mniej "szakala". Powiedzial, ze pojdze ze mna jeszcze raz na terafie, jak troszke w pracy bedzie mial czasu. Serce mnie czasami boli, bo ja bym chciala byc na 10 pietrze, a jestem dopiero na pierwszym. Wiem, ze musze zaliczyc wszystkie pietra zeby wejsc na gore i nie bedzie latwo, ale wierze, ze dam rade, mam silna motywacje dzieci i Swiety Sakrament. Myslalam, ze bedzie to najgorsza Wigilia w moim zyciu, ale wyglada naszczescie, ze bedzie innaczej. Jezeli nie ma trzeciej osoby w tle zawsze latwiej walczyc i ratowac malzenstwo, tylko trzeba wiedziec jak - dlatego patrzac na swoje zycie, wiem, ze wsparcie psychologa jest bardzo wazne. Niestety nie ma czasu, zeby zbyt czesto uczestniczy w grupie wsparcia, ale mam nadzieje, ze w koncu mi sie uda. Laska Boza jest wokol mnie, wiem to, bo gdy tylko siegam dna, dostaje nadzieje i staje sie silniejsza. Bog stawia na mojej drodze ludzi, ktorzy mnie wspieraja, i otwieraja mi serce i oczy. Dziekuje wszystkim na tym forum za wsparcie i modlitwe, bo glownie dzieki Wam moglam przetrwac ten bardzo, bardzo trudny rok w moim zyciu. Anonymous - 2011-12-19, 17:26 Witaj Pollyanno a może internetowa grupa 12- kroków ?? są zapisy do 7 grupy Pogody Ducha Anonymous - 2011-12-20, 06:42 jest takie madrę powiedzenie... dlaczego jest tak trudno? Ponieważ wchodzimy na szczyt... nikt nie powiedział , że będzie łatwo... życzę by wszystko się ułożyło |
