Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - rozterki nad odbudową małżeństwa po zdradzie

Anonymous - 2011-08-23, 21:08

Sagita napisał/a:
to właśnie te najtrudniejsze modlitwy za nią uleczyły mnie najwięcej. Myślicie, ze to możliwe?


Tak bo wymagały najwięcej wyrzeczeń , umierania dla drugiego

Pogody Ducha

Anonymous - 2011-08-26, 12:04

Zdecydowanie - przebaczenie dokonuje się "samo". Tego nie wymusisz na sobie, nie przyśpieszysz...
Trudno okreslić po fakcie, kiedy zadziało się... Jak chory na grypę leżąc w łóżku nie może powiedzieć, że właśnie dziś wyzdrowiał, tak parający się z przebaczeniem... Potrzeba tylko trwania na modlitwie, powierzenia się Jezusowi, "wygrzania się" w bliskości Boga.
Sagito, jestem wręcz pewna, że wszystko między Wam wróci do normy, bo Ty tego naprawdę chcesz, ciężko pracujesz na to... Po dwóch latach powiesz: naprawdę to nam się przydarzyło? Jak to się stało że jesteśmy razem - mocniejsi, lepsi, bardziej kochający się?
Mały cudzik :-D
Pozdrawiam Cię serdecznie. Trzymaj się. Ta grypa minie... Już mija.
Modlitwy za kochankę męża dopiero, kiedy staniesz już mocno na nogi... Teraz mogą spowalniać proces zdrowienia. Nie zapraszaj jej do swoich myśli.

Dział "świadectwa" czeka...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group