Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Modlitwy - Matka Boża gromadzi swoje dzieci w Kościele, parafii, sanktu

Anonymous - 2011-01-15, 17:26

SEN NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY

Przyszedł do Niej Pan Jezus i rzekł: "Matko, czy śpisz?" "Zasnęłam" - odrzekła Najświętsza Maria Panna - "a Tyś mnie obudził, Kochany Synu. Widziałam Cię w Ogrojcu obnażonego od Kajfasza do Piłata prowadzonego. Panie, na Świętą Twarz Twą pluto. Koronowali Cię cierpieniem. Potem Cię sędziowie sądzili. Przywiązali Cię do słupa łańcuchami, bili, aż Twe Święte Ciało opadało. Potem do krzyża Cię przybili i bok włócznią przebili, z którego wypłynęła Woda i Krew Najświętsza. Z Krzyża Twe martwe Ciało zdjęli i na moim łonie złożyli." Jezus na to najczulej odpowiedział: "Kto ten sen będzie przy sobie nosił, ten nie zginie, ani na wojnie ani na drodze. Ten odpustu sto dni dostąpi. A w czyim domu ten sen się znajduje, tam ani ogień, ani zły człowiek nie wejdzie. Amen"

http://www.nspj.com.pl/kanaan/artykuly/181.html

Anonymous - 2011-02-03, 11:59

Koronka do Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi

(Odmawia się na różańcu)


Na pamiątkę i cześć pięciu Ran naszego Zbawiciela żegnamy się 5 razy:

W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Na dużych paciorkach:
Pełne Boleści i Niepokalane Serce Maryi, proś za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.

Na 10 małych paciorkach:
Matko, ratuj nas, przez Płomień Miłości Twojego Niepokalanego Serca!

Na zakończenie (3 razy):
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.



* * *

Matka Boża prosiła o rozpowszechnienie na cały świat tej oto modlitwy, w ten sposób mówiąc: Od zaraz dodajcie do każdej modlitwy, którą kierujecie do Mnie, następującą prośbę: Matko Boża! Rozlej na całą ludzkość działanie Twojego Płomienia Miłości teraz i w godzinie śmierci naszej. Amen. To jest właśnie ta modlitwa, mocą której wy oślepiać będziecie szatana. Pozdrawiajcie się słowami: Płomień Miłości Jezusa i Maryi niech płonie w sercach naszych – teraz i na wieki.


Prośby i obietnice Jezusa i Maryi


1. Moją pierwszą i najważniejszą prośbą jest: Oddawajcie publicznie część, uwielbiajcie pięć Świętych Ran Mojego Boskiego Syna! To nie ma być jakieś prywatne nabożeństwo, lecz publiczne oddawanie wielkiej czci.

2. Odnośnie do czci pięciu Świętych Ran brzmią zgodnie słowa Jezusa i Maryi następująco: Ku uczczeniu Moich pięciu Świętych Ran czyńcie kolejno pięć razy znak Krzyża Świętego. Jednocześnie ofiarujcie siebie w Moich Świętych Ranach Miłosierdziu Ojca Niebieskiego. Gdy czynisz znak Krzyża Świętego, wpatruj się w Moje zakrwawione oczy, pogrążaj się w nich i pomyśl o tych razach, które Ja także od ciebie otrzymałem.

3. Odbywajcie Godzinę Świętą w rodzinie! Uważajcie czwartki i piątki jako osobliwe dni łaski. W te dni właśnie ofiarujecie pokutne zadośćuczynienie Memu Boskiemu Synowi! Tę Świętą Godzinę niech wypełnią nabożne pieśni, rozważania, różne modlitwy, szczególnie Różaniec, Drogę Krzyżową. Rozpoczynajcie tę Godzinę ku czci pięciu Świętych Ran pięciokrotnym przeżegnaniem się, w taki też sposób należy tę Godzinę zakończyć. Zapalcie np. świecę dla przypomnienia Mojej Obietnicy. Odwiedzajcie często Najświętszy Sakrament Ołtarza.

4. Proszę Ojca Świętego, by Uroczystość Płomienia Miłości Mego Niepokalanego Serca była obchodzona 2 lutego, w Święto Matki Boskiej Gromniczej.

5. Moje szczególne błogosławieństwo daję poprzez Ojca Świętego tym rodzinom, które przyjmując Moją Boską Wolę współdziałają w Moim stwórczym dziele.

6. Jeżeli w stanie łaski bierzecie udział we Mszy Św. nieobowiązkowej, wtedy Płomień Mojej Miłości ogarnie ową osobę, za którą tę Mszę Św. ofiarujecie. W czasie udziału w tej Mszy Św. oślepienie szatana wzrasta, zależnie od stopnia waszej gorliwości.

7. Działanie łaski Mojego Płomienia Miłości obejmuje także konających i dusze w czyśćcu cierpiące! Moja prośba jest, byście się tak zorganizowali i podzielili między siebie nocne czuwanie, żeby nie brakowało żadnej minuty czuwania. Jak długo ktokolwiek – powołując się na Mój Płomień Miłości – trwać będzie na nocnej modlitwie, tak długo nikt z umierających z jego otoczenia nie zostanie potępiony, to przyrzekam. (Jeśli stanowicie liczne grono osób pokutnego zadośćuczynienia, wtedy zadowolę się nawet 5-minutowym czuwaniem każdej osoby). Im gorliwsza jest modlitwa, tym większe będzie oślepienie szatana, a biedny konający zaczerpnie nowej siły, aby mógł zadecydować o swym przyszłym losie.

8. Kto powołując się na Mój Płomień Miłości odmówi 3 razy Zdrowaś Maryjo…- uwalnia w ten sposób jedną biedną duszę z Czyśćca. – Kto w listopadzie, powołując się na Mój Płomień Miłości, odmówi 1 raz Zdrowaś Mario…- uwalnia 10 biednych dusz z czyśćca.

9. Jeśli kapłani zachowują w poniedziałki ścisły post o chlebie i wodzie, to uwolnią oni podczas każdej Mszy Św., jaką odprawią w danym tygodniu – w czasie konsekracji – wielkie zastępy dusz z ognia czyśćcowego… Jeśli osoby Bogu poświęcone i osoby świeckie zachowują w poniedziałki ścisły post, to uwolnią również podczas każdej Mszy Św., w której w danym tygodniu biorą udział, wielkie zastępy dusz z ognia czyśćcowego w chwili przyjmowania Najświętszego Ciała Pana naszego Jezusa Chrystusa… Dla tych, którzy przestrzegają regularnie postu wystarczy, gdy ten post zachowują do godz. 18:00. Wtedy winni zastępczo odmówić jedną z czterech części Różańca Św. za dusze w Czyśćcu cierpiące, ale jeszcze tego samego dnia.

10. Kościół powszechny znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie i temu nie możecie nic zaradzić ziemskimi środkami i wysiłkami. Jedynie Trójca Przenajświętsza wraz z Matką Bożą, z wszystkimi Aniołami i Świętymi, jak również współdziałanie wszystkich przez was uwolnionych dusz czyśćcowych mogą jeszcze pomóc Kościołowi Wojującemu.

11. Najświętszej Krwi Pańskiej: Także podczas Mszy Św. i po Komunii Świętej mówił Jezus o sile swojej Przenajświętszej Krwi: Mój Stół jest niezmiennie zastawiony. Ja jako gospodarz ofiarowałem wszystko. Daje wam nawet siebie samego. Starajcie się o przyjęcie Najświętszej Krwi do waszych dusz. Zauważcie ożywienie, które moja Najświętsza Krew powoduje w was. Nie bądźcie obojętni. Nie przyzwyczajenie prowadzić was winno do mojego Stołu, lecz ogień miłości, tej miłości, która w was poprzez Moją miłość i poprzez Mnie płonąć będzie, a w zjednoczeniu z wami wypali grzech waszej duszy.

12. Patrz wytrwale w Moje oczy, których przenikające spojrzenie oślepia szatana… Ja chcę, abyście w waszych walkach ściśle ze Mną złączeni i polegając na Mnie, zawsze patrzyli w górę!...

13. Codzienne ofiarowanie. Matka Boża: Ofiarujcie swoją codzienną pracę na cześć Bożą! Jeżeli jesteście w stanie łaski, także wówczas, poprzez to ofiarowanie wzmaga się oślepienie szatana. Żyjcie zatem w Mojej łasce, aby oślepienie szatana powiększyło się coraz bardziej i aby się rozciągało na coraz to większe obszary! Liczne łaski, które wam daję, jeżeli je dobrze użyjecie – a powinniście je także coraz więcej i lepiej używać – spowodują w następstwie poprawę wielu dusz. Poprzez nielicznych, poprzez maluczkich musi rozpocząć się ten wielki wylew łaski, która poruszy świat. Każdy, kto to posłannictwo do ręki otrzyma, powinien je przyjąć jako zaproszenie i nikt nie powinien się przed nim wzbraniać lub od niego wymawiać. Wy wszyscy jesteście moimi dziećmi, a ja jestem Matką dla wszystkich!

14. Proście świętego Józefa, Najczystszego Oblubieńca! On będzie szukał przytułku w sercach ludzkich dla Mojego Płomienia Miłości! Moje dzieci, słuchajcie, ramię Mojego Boskiego Syna jest podniesione do uderzenia. Nie mogę go już prawie powstrzymać. Pomóżcie mi! – Jeżeli przyjmiecie Mój Płomień Miłości, wspólnie uratujemy świat!

* * *


Źródło: Modlitwy i Nabożeństwa z Obietnicami "Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa" Rudolfa Szaffera Wydanie VI poprawione i rozszerzone. Wrocław 2009.

Anonymous - 2011-02-04, 01:57

Siostry Niepokalanego Serca Maryi na swojej stronie internetowej utworzyły skrzynkę intencji, do której można wpisywać prośby o modlitwę. W szczególny sposób zachęcają one do polecania ich modlitwom tych osób, które lekkomyślnie oddaliły się od Boga, lub popadły w różnego rodzaju uzależnienia.

Gotowość duchowego wsparcia potrzebujących Siostry Serca Maryi wyraziły podczas odbywającej się w dniach od 8 do 11 stycznia 2010 roku w Kalwarii Zebrzydowskiej Kapitule Generalnej. Wówczas też czynnie włączyły się do Wielkiej Nowenny Fatimskiej, która ma na celu przygotowanie do 100 rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie.

Udział Sióstr w Nowennie w naturalny sposób wypływa z charyzmatu ich Zgromadzenia, który jest zbieżny z najważniejszymi elementami orędzia fatimskiego, jakimi są: kult Niepokalanego Serca Maryi, stała modlitwa, duch ofiary oraz dziecięctwo duchowe.

Siostry, które jako jedyne z habitowych zgromadzeń w Polsce, odwołują się w swej nazwie do Niepokalanego Serca Maryi, w szczególny sposób pragną szerzyć Jej kult oraz ofiarowywać swoje modlitwy i praktyki pokutne w intencji grzeszników.

Na swojej stronie internetowej zachęcają też wszystkich do praktykowania razem z nimi Nabożeństwa Pierwszych Sobót Miesiąca.

http://www.siostry.info

Anonymous - 2011-02-04, 23:52

Matka Boża Gromniczna…

Tradycja polska

W Polsce święto Ofiarowania Pana Jezusa ma charakter wybitnie Maryjny. Widzimy Maryję, jako Tę, która sprowadziła na ziemię niebiańskie Światło i która tym Światłem nas broni oraz osłania od wszelkiego zła. Dlatego często bierzemy do rąk gromnice, zwłaszcza w niebezpieczeństwach wielkich klęsk i grożącej śmierci. Poświęcone 2 lutego świece, jakby widomy znak Bożej Jasności, zapala się w trudnych życiowych chwilach po to, aby "zadziałała" interwencja Bożej Opatrzności. W religijnej tradycji polskiej podczas burzy, nadal stawiamy świece – gromnicę w oknach. Gromnicami zażegnywano klęski gradowe, ich dymem kreślono znaki krzyża na drzwiach, piecu, oknach i belkach stropowych, jako "zapory przeciw nieczystym siłom i nieszczęściom". W każdym domu katolickim powinna być przynajmniej jedna gromnica. Zapala się ją także przy konającym, aby Maryja - Ta, która niosła do świątyni Jezusa - Światłość Prawdziwą, prowadziła dusze umierających wprost do wiekuistej światłości, do nieba.


O Panno prześliczna, gromniczna!
Pod ogień Twój święcony,
wiszący nad woskiem gromnic,
przez las kolący i wyjące wilki,
idę bez wszelkiej obrony:
Nie módl się, ani się przyczyniaj,
ale tylko wspomnij!
Ty, coś rodziła Dziecię bez ognia i dachu,
a przez ucieczkę uszła od zamachu
i potem całe życie wyczekała w lęku
na Syna mękę. (…)
I nie módl się, Najświętsza Panno,
Gwiazdo szczęśliwego, krótkiego konania,
nie módl się, Zorzo łask, nie osłaniaj,
tylko wspomnij.
(K. Iłłakowiczówna)

cały tekst tu:
http://www.katolik.pl/ind...rtykuly&id=2672

Anonymous - 2011-02-19, 01:36

Cudowny Medalik

Niema modlitwa

Coraz rzadziej wśród młodzieży widzimy zawieszoną na szyi małą blaszkę z wizerunkiem Maryi czy świętych. Mowa oczywiście o medaliku. Sami nie zdajemy sobie nieraz sprawy, że stanowi on osobiste wyznanie wiary, a jednocześnie prośbę o wstawiennictwo przed Bogiem, o dar bycia świętym. Medalik to jakby niema modlitwa noszona w sercu i kierowana do nieba bezustannie: podczas pracy, odpoczynku i snu.

Najbardziej rozpowszechnionymi medalikami na świecie są Medalik Niepokalanego Poczęcia, zwany powszechnie Cudownym Medalikiem oraz Medalik św. Benedykta. Dziś zapoznamy się z Cudownym Medalikiem.

Objawienie

Historia Cudownego Medalika rozpoczyna się 27 listopada 1830 roku, kiedy to nieznanej nikomu nowicjuszce Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, Katarzynie Labouré, objawia się Matka Boża. Podczas tego objawienia usłyszała ona słowa: "Postaraj się o wybicie i rozpowszechnienie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosić z ufnością i wiarą, otrzymają wiele łask".

Św. Katarzyna zobaczyła dwie strony medalika. Na awersie postać Maryi, wyciągającej ku ziemi ręce, z których emanują promienie oznaczające łaski zlewane na ludzi. Maryję otacza napis: "O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy". Rewers obejmuje znak krzyża, z umieszczoną pod nim literą "I" oraz "M" (Immaculata Maria - Niepokalana Maryja). Poniżej dwa serca - jedno z koroną cierniową, drugie z koroną z róż, przebite mieczem. Symbolizują one miłość Jezusa i Maryi wobec ludzi oczekujących na łaski.

Katarzyna nie uczyniła ze swego objawienia sprawy publicznej - zwierzyła się jedynie swojemu spowiednikowi, księdzu Aladel. Ona sama pracowała w przytułku w Paryżu jako kucharka i praczka, zajmowała się hodowlą krów, wreszcie była furtianką. Dopiero po jej śmierci odczytano - spisaną na polecenie spowiednika - relację o objawieniach i od tej pory Medalik, wkrótce nazwany Cudownym, zaczął być powszechnie noszony jako źródło łaski. Ksiądz Aladel zwlekał początkowo z wybiciem medalika. W końcu zdecydował się przedstawić całą sprawę arcybiskupowi Paryża - de Quelen, a gdy ten okazał się przychylny, medalik wybito w 1832 roku w ilości 1500 egzemplarzy.

Cuda i łaski

Na cuda i łaski nie trzeba było długo czekać. Już w tym samym roku ośmioletnia Karolina Nenain z parafii Saint-Germain-l'Auxerrois, zarażona cholerą, odzyskuje zdrowie dzień po tym, jak siostry dają jej Medalik. Rok później, 13 czerwca, wojskowy z Alençon, znany "ateista i bluźnierca", któremu siostry wręczyły Medalik, zaczyna się modlić.

W styczniu 1842 r. dochodzi do jednego z bardziej spektakularnych cudów w historii Kościoła. Młody, francuski Żyd, Alfons Ratizbone, któremu wcześniej przyjaciel zakłada Medalik na szyi, wstępuje na chwilę do świątyni S. Andrea della Fratte w Rzymie. Widząc w bocznej kaplicy wizerunek pięknej Pani z Cudownego Wizerunku, klęka. W tym momencie doznaje olśnienia i z kościoła wychodzi nawrócony. 31 maja 1842 r. w klasztorze Jezuitów przyjmuje chrzest i przystępuje do Komunii św. Cztery dni później jego nawrócenie zostaje uznane dekretem papieskim za prawdziwe działanie Boże za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny. Alfons zostaje księdzem i zakłada zgromadzenie Matki Bożej Syjońskiej, którego charyzmatem jest nawracanie Żydów na wiarę katolicką.

22 sierpnia 1845 r. John Henry Newman, anglikański teolog, interesujący się nauką Kościoła rzymskiego, zawiesza sobie Medalik na szyi. Dwa miesiące później przechodzi na katolicyzm.

Miliony czcicieli

10 lat po pierwszym wybiciu medalika nosiło go już około 100 milionów wiernych, choć nadal nic nie wiedziano o objawieniach.
W tym też czasie - w odpowiedzi na prośbę Maryi, by młode dziewczęta bardziej się Jej poświęcały, powstaje tzw. "Młodzież maryjna". 20 czerwca 1847 r. papież Pius IX oficjalnie uznaje ją za stowarzyszenie (ponad sto lat później, w 1961 r., działa ono już w 93 krajach). Za sprawą Cudownego Medalika powstają wciąż nowe wspólnoty. Stowarzyszenie Medalika na cześć Niepokalanie Poczętej (potocznie: Stowarzyszenie Cudownego Medalika), zainicjowane przez polskich biskupów, w 1908 r. zostaje rozszerzone przez papieża Piusa X na całe chrześcijaństwo. W 1919 r. Ojciec Maksymilian Maria Kolbe obiera medalik jako znak członków Milicji Niepokalanej. Wkrótce to bractwo staje się znane na całym świecie (obecnie ma 4 miliony członków w 46 krajach na wszystkich kontynentach).

W 1939 r. w samej Polsce liczy 750 tys. członków. Pod wpływem duchowości Rycerstwa, ks. Franciszek Blachnicki zakłada Krucjatę Wstrzemięźliwości (1957 r.), która ma być zbiorowym narzędziem Niepokalanej w walce z alkoholizmem. Milicja Niepokalanej staje się także inspiracją do powstania Ruchu Światło-Życie oraz instytutów życia konsekrowanego, takich jak: Siostry Franciszkanki Rycerstwa Niepokalanej (założone w Japonii), Siostry Mniejsze Maryi Niepokalanej (Rzym), Siostry Franciszkanki Niepokalanej (Filipiny), Zgromadzenie Braci Franciszkanów Niepokalanej (Włochy), Misjonarki Rycerki Niepokalanej Ojca Kolbe (Włochy), Instytut Niepokalanej Matki Kościoła (Polska).

Dwudziesty wiek to także stulecie licznych cudów, związanych z Cudownym Medalikiem. Świadectwa o cudach za przyczyną Wizerunku od 1922 r. pojawiają się na łamach "Rycerza Niepokalanej", gazety Milicji Niepokalanej.

Katarzyna Labouré została kanonizowana przez papieża Piusa XII 27 lipca 1947 roku.

http://www.katolik.pl/ind...rtykuly&id=2694

Anonymous - 2011-05-11, 22:08

Litaniae Lauretanae - Litania Loretańska do N.M.P.



Kyrie, eleison.
Christe, eleison.
Kyrie, eleison.
Christe, audi nos.
Christe, exaudi nos.
Pater de caelis, Deus, miserere nobis
Fili, Redemptor mundi, Deus,
Spiritus Sancte, Deus,
Sancta Trinitas, unus Deus,
Sancta Maria, ora pro nobis
Sancta Dei Genetrix,
Sancta Virgo virginum,
Mater Christi,
Mater divinae gratiae,
Mater purissima,
Mater castissima,
Mater inviolata,
Mater intemerata,
Mater amabilis,
Mater admirabilis,
Mater boni consilii,
Mater Creatoris,
Mater Salvatoris,
Mater Ecclesiae,
Virgo prudentissima,
Virgo veneranda,
Virgo praedicanda,
Virgo potens,
Virgo clemens,
Virgo fidelis,
Speculum iustitiae,
Sedes sapientiae,
Causa nostrae laetitiae,
Vas spirituale,
Vas honorabile,
Vas insigne devotionis,
Rosa mystica,
Turris Davidica,
Turris eburnea,
Domus aurea,
Foederis arca,
Ianua caeli,
Stella matutina,
Salus infirmorum,
Refugium peccatorum,
Consolatrix afflictorum,
Auxilium Christianorum,
Regina Angelorum,
Regina Patriarcharum,
Regina Prophetarum,
Regina Apostolorum,
Regina Martyrum,
Regina Confessorum,
Regina Virginum,
Regina Sanctorum omnium,
Regina sine labe originali concepta,
Regina in caelum assumpta,
Regina sacratissimi Rosarii,
Regina familiarum,
Regina pacis,
Regina Poloniae,
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi,
parce nobis, Domine
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi,
exaudi nos, Domine
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi,
miserere nobis

V. Ora pro nobis, sancta Dei Genetrix.
R. Ut digni efficiamur promissionibus Christi.

V. Oremus. Concede nos famulos tuos, quaesumus, Domine Deus, perpetua mentis et corporis sanitate gaudere, et gloriosae beatae Mariae semper Virginis intercessione, a praesenti liberari tristitia, et aeterna perfrui laetitia. Per Christum Dominum nostrum.
R. Amen. Kyrie eleison.
Christe eleison.
Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, Jedyny Boże
Święta Maryjo, módl się za nami
Święta Boża Rodzicielko
Święta Panno nad pannami
Matko Chrystusowa
Matko łaski Bożej
Matko nieskalana
Matko najczystsza
Matko dziewicza
Matko nienaruszona
Matko najmilsza
Matko przedziwna
Matko dobrej rady
Matko Stworzyciela
Matko Zbawiciela
Matko Kościoła
Panno roztropna
Panno czcigodna
Panno wsławiona
Panno można
Panno łaskawa
Panno wierna
Zwierciadło sprawiedliwości
Stolico mądrości
Przyczyno naszej radości
Przybytku Ducha Świętego
Przybytku chwalebny
Przybytku sławny pobożności
Różo duchowna
Wieżo Dawidowa
Wieżo z kości słoniowej
Domie złoty
Arko przymierza
Bramo niebieska
Gwiazdo zaranna
Uzdrowienie chorych
Ucieczko grzesznych
Pocieszycielko strapionych
Wspomożenie wiernych
Królowo Aniołów
Królowo Patriarchów
Królowo Proroków
Królowo Apostołów
Królowo Męczenników
Królowo Wyznawców
Królowo Dziewic
Królowo wszystkich Świętych
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta
Królowo wniebowzięta
Królowo Różańca świętego
Królowo rodzin
Królowo pokoju
Królowo Polski
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

Módl się za nami święta Boża Rodzicielko
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych

Módlmy się. Prosimy Cię, Panie Boże, dozwól nam, sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała, a za przyczyną Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, racz nas uwolnić od doczesnych utrapień i obdarzyć wieczną radością.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.


http://sanctus.pl/index.p...60&podgrupa=201

Anonymous - 2011-05-13, 21:04

Zawierzenie rodziny Matce Bożej źródłem mocy i jedności.
ks. Feliks Folejewski

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=25849

Anonymous - 2011-10-19, 20:51

ks. Andrzej Orczykowski SChr.
Rzeczypospolitej Polskiej bądź Królową i Panią!

Kard. Augusta Hlonda akt oddania Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi

W niedzielę, 8 września 1946 roku na Jasnej Górze pod przewodnictwem Prymasa Augusta Hlonda z udziałem Episkopatu Polski oraz ponad milionowej rzeszy pielgrzymów miało miejsce epokowe wydarzenie, dokonano aktu oddania Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi. Wydarzenie to poprzedziły ogólnonarodowe przygotowania. Oddanie się Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi w rozumieniu kard. A. Hlonda było związane z nową rzeczywistością świata po straszliwej wojnie i stało się praktycznym przygotowaniem Polski na okres, który nastąpił później. Od tego momentu Kościół w Polsce pozostawał "pod znakiem Maryi", zaś inicjatywy podejmowane przez kard. A. Hlonda oraz jego następcę na prymasowskiej stolicy, kard. Stefana Wyszyńskiego prowadziły przede wszystkim do ugruntowania wiary i polskości, przeciwstawiania się fali laicyzacji i skutecznego oporu przeciwko walce z religią. Po raz pierwszy w historii jasnogórskie zawierzenie Matce Bożej nabrało tak powszechnego i ogólnonarodowego znaczenia. Dzisiaj - w kontekście proroctwa kard. A. Hlonda wypowiedzianego w przededniu swojej śmierci (zmarł 22 października 1948 roku): "zwycięstwo, gdy będzie, będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Dziewicy" - na nowo odczytujemy znaczenie tego wydarzenia.

Narodziny idei aktu oddania Polski Niepokalanemu Sercu Maryi i przygotowanie do jego realizacji

Inspiracją dla oddania Polski Niepokalanemu Sercu Maryi była postawa papieża Piusa XII wobec objawień fatimskich. W 1929 roku w objawieniu Matki Bożej Fatimskiej siostra Łucja usłyszała wezwanie: "Przyszła chwila, w której Bóg wzywa Ojca Świętego, aby wspólnie z biskupami całego świata poświęcił Rosję memu Niepokalanemu Sercu, obiecując ją uratować za pomocą tego środka". Od tego momentu stopniowo poszczególne kraje i narody, zgodnie z treścią orędzia fatimskiego, oddawały się Niepokalanemu Sercu Maryi. Pierwszego tego typu oddania dokonał Episkopat Portugalii dnia 13 maja 1931 roku w Fatimie. Papież Pius XII 31 października 1942 roku po raz pierwszy w przemówieniu radiowym poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi, wypowiadając słowa: "Poświęcamy się na zawsze Tobie i Twojemu Niepokalanemu Sercu, Matko nasza i Królowo świata, aby miłość Twoja i opieka zapewniły zwycięstwo królestwa Bożego oraz by wszystkie narody, pojednane między sobą i z Bogiem, Ciebie błogosławiły i wysławiały". Dnia 8 grudnia 1942 roku w Bazylice św. Piotra na Watykanie Ojciec Święty uroczyście poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi, aby uprosić za Jej wstawiennictwem u Boga upragniony pokój. Pragnieniem Papieża było, aby wszystkie kraje oddały się Niepokalanemu Sercu Maryi, spełniając tym samym Jej życzenie wyrażone podczas objawień w Fatimie. Polska z powodu działań wojennych nie włączyła się wówczas oficjalnie w akt dokonywany przez Piusa XII.

Po zakończeniu wojny biskupi polscy, zgromadzeni na Konferencji Plenarnej na Jasnej Górze w dniach 3-4 października 1945 roku, z inicjatywy Prymasa Augusta Hlonda podjęli decyzję o dokonaniu aktu poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi. Ze względu na "nową sytuację polityczną" przygotowania podejmowano w konspiracji. W komunikacie wydanym na zakończenie konferencji nie wspomniano o decyzji dotyczącej aktu oddania. Aby uniknąć otwartego konfliktu z władzami, wiadomość o planowanym poświęceniu przekazywano "drogą kościelną", informując działające organizacje kościelne, jak na przykład Sodalicje Mariańskie, Apostolstwo Modlitwy i inne, oraz poszczególnych wiernych. Prymas A. Hlond poprosił również kilku kapłanów o przygotowanie materiałów ukazujących znaczenie i rangę planowanego wydarzenia.

Realizację idei aktu oddania Polski Niepokalanemu Sercu Maryi poprzedziło ogólnonarodowe przygotowanie duchowe. Na początku Wielkiego Postu 1946 roku we wszystkich parafiach został odczytany list pasterski Episkopatu "O panowanie Ducha Bożego w Polsce", w którym biskupi napisali między innymi: "Nie postąpilibyśmy zgodnie z duchem naszych dziejów ani z ciążącym na nas długiem wdzięczności, gdybyśmy na progu nowych czasów nie odnowili przymierza Polski z jej Niebieską Królową, dla której Naród ma odwieczną, serdeczną i rodzinną cześć. Po szwedzkim potopie ślubował Jej "nową i gorącą służbę" król Jan Kazimierz. Teraz sam naród i kraj cały poświęca się uroczystym aktem Matce Najświętszej i Jej Niepokalanemu Sercu, obierając Ją znowu za Patronkę swoją i państwa oraz oddając w Jej szczególną opiekę Kościół i przyszłość Rzeczypospolitej…".

W ten sposób przygotowany program sprawiał, że w dziele aktu oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi mogli uczestniczyć wszyscy wierni w Polsce. Kard. A. Hlond pragnął, aby ten akt został dokonany z wiarą i dopełniony czynem katolickim, był bowiem przekonany, że kult Matki Bożej jest pierwiastkiem religijnego odnowienia życia chrześcijańskiego i przyczynia się do odrodzenia jednostek, rodzin, narodów i świata. Prymas żywił nadzieję, że akt oddania Narodu Polskiego oraz miłość i opieka Niepokalanego Serca Maryi przyczynią się do utwierdzenia ładu Bożego w Rzeczypospolitej i będą natchnieniem dla polskiego życia.

Z parafii poprzez diecezje na Jasną Górę

W liście pasterski "O panowanie Ducha Bożego w Polsce" Episkopat ustalił trzy etapy poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi. W niedzielę po uroczystości Nawiedzenia Maryi Panny (7 lipca) aktu ofiarowania Najświętszej Pannie i Jej Sercu Niepokalanemu, poprzedzonego specjalnym triduum, dokonały wszystkie parafie. Następnie w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) biskupi dokonali tego aktu w swoich diecezjach. Natomiast kulminacyjnym wydarzeniem w uroczystość Narodzenia Matki Bożej (8 września) na Jasnej Górze było ogólnopolskie dokonanie aktu poświęcenia Narodu Polskiego i Rzeczypospolitej. Wówczas Episkopat Polski, na czele z Prymasem kard. A. Hlondem, wraz przedstawicielami całego Narodu uwieńczyli jednym, wspólnym aktem dokonywane wcześniej poświęcenia. Biskupi wybrali taką kolejność poszczególnych etapów przygotowania, gdyż pragnęli, aby Akt Jasnogórski był szczytem maryjnego zrywu w całej Polsce i aby ów Akt był dogłębnie przeżyty przez wszystkich wierzących. Po raz pierwszy w historii Jasnogórskie Zawierzenie Matce Bożej nabrało tak masowego i ogólnonarodowego znaczenia.

Jasnogórski szczyt

Dnia 8 września 1946 roku na wałach Jasnogórskiego Sanktuarium stanął Prymas Polski kard. A. Hlond wraz z całym Episkopatem i rzeszą duchowieństwa. U stóp Jasnej Góry, jak relacjonowała prasa katolicka ("Niedziela" 16/1946): milion ludzi skupionych tłumnie, tłoczno i ciasno, jeden tuż przy drugim, na jednym placu, głowa przy głowie, morze głów ludzkich. Było razem ponad milion. Był to więc milion ludzi, milion Polaków i Polek. Prymas August Hlond wypowiadał słowa oddania się Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi:

Niepokalana Dziewico, Przeczysta Matko Boga! Jak ongiś po szwedzkim najeździe król Jan Kazimierz obrał Ciebie za Patronkę i Królową Państwa, a Rzeczpospolitą polecił Twojej szczególnej opiece i obronie, tak i my, dzieci Narodu polskiego, stajemy teraz przed Twym tronem z hołdem miłości, serdecznej czci i wdzięczności. Tobie, Twemu Niepokalanemu Sercu poświęcamy siebie, cały Naród i wskrzeszoną Rzeczpospolitą, obiecując Ci wierną służbę, zupełne oddanie oraz cześć dla Twych świątyń i ołtarzy. Twojemu Synowi, a naszemu Odkupicielowi, ślubujemy dochowanie wierności Jego nauce i prawu, obronę Jego Ewangelii i Kościoła, szerzenie Jego Królestwa.

Pani i Królowo nasza, pod Twoją obronę uciekamy się. Otocz rodzinę polską macierzyńską opieką i strzeż jej świętości. Natchnij nadprzyrodzonym duchem pobożności naszą parafię, ochraniaj jej lud od grzechów i nieszczęść, a pasterza umacniaj i uświęcaj swymi łaskami. Uproś Narodowi polskiemu stałość w wierze, świętość życia i zrozumienie posłannictw. Złącz go w zgodzie i bratniej miłości. Daj polskiej ziemi, przesiąkłej krwią i łzami, spokojny i chwalebny byt w prawdzie, sprawiedliwości i wolności. Rzeczypospolitej Polskiej bądź Królową i Panią, Natchnieniem i Patronką.

Potężna Wspomożycielko wiernych, otocz płaszczem opieki Papieża oraz Kościół święty. Bądź mu puklerzem w dni prześladowania. Wyjednaj mu światłość i żarliwość apostolską, swobodę i skuteczne działanie. Powstrzymaj zalew bezbożnictwa. Ludom od Kościoła odłączonym wskaż drogę powrotu do jedności z Chrystusową Owczarnią. Okaż niewierzącym słońce prawdy i podbij ich dusze czułością Twego Niepokalanego Serca.

Władna świata Królowo, spojrzyj miłościwym okiem na troski i błędy ludzkiego rodzaju. Wyprowadź go z udręki i bezładu, z nieuczciwości i grzechów. Wyproś narodom szczere i trwałe pojednanie. Wskaż im drogę powrotu do Boga, by na Jego prawie budowali swoje życie. Daj wszystkim trwały pokój, oparty na sprawiedliwości, braterstwie i zaufaniu.

Matko Boga i nasza, przyjmij naszą ofiarę i nasze ślubowanie. Przygarnij wszystkich do swego Niepokalanego Serca i złącz nas na zawsze z Chrystusem i Jego świętym Królestwem. Amen.


Wszyscy pielgrzymi powtarzali Akt Ofiarowania się Matce Bożej, deklarując ofiarną służbę Bogu, dochowanie wierności Jego nauce i prawu, obronę Ewangelii i Kościoła, szerzenie Królestwa Bożego.

Echa Jasnogórskiego Ślubowania

Świadkowie Jasnogórskiego aktu oddania Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi uznali je za wydarzenie epokowe. Uroczystość odbiła się szerokim echem w Polsce i świecie. "Dokonało się. Naród raz jeszcze zawarł przymierze z Bogiem" - napisano w ówczesnej prasie katolickiej. Podkreślano, że cała Polska podjęła zobowiązanie i cała Polska musi je wypełnić. W sprzeczności z entuzjazmem pism kościelnych zachowywała się oficjalna prasa, która celowo przemilczała to wydarzenie zarówno w wymiarze religijnym, jak i społecznym. W prasie tak zwanej świeckiej nie było nawet wzmianki o tym wydarzeniu. Nawet "w lokalnej prasie w Częstochowie nie zauważono obecności miliona pielgrzymów".

Korespondenci zagraniczni informowali, że "w żadnym z miejsc pielgrzymkowych nie widzieli tak licznych rzesz ludzkich, ani tak wysokiego napięcia ducha modlitewnego".

Po wielkiej modlitwie milionowej rzeszy pielgrzymów biskupi polscy zebrali się na Konferencji Plenarnej i wydali specjalny komunikat, w którym podkreślili doniosłość Aktu Jasnogórskiego oraz konieczność jego wypełnienia. Napisali między innymi: "Dokonano wielkiego aktu religijnego, a zarazem narodowego: poświęcenia narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi". Był to moment wzruszający, "gdy z ust setek tysięcy przedstawicieli wszystkich diecezji wszystkich dzielnic polskich padały słowa dziejowej przysięgi wytrwania w świętej wierze ojców, która wyprowadziła naród z wielu kryzysów i niebezpieczeństw moralnych minionych wieków".

W pierwszą rocznicę tego wielkiego wydarzenia jedynie w nielicznych czasopismach katolickich, na przykład w miesięczniku "Msza Święta", wydrukowano tekst aktu poświęcenia, zachęcając do jego osobistego odnawiania i podkreślając potrzebę wcielania go w czyn w życiu codziennym. Z biegiem lat oddanie Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi z 1946 roku "skryło się pokornie w cieniu innych wielkich uroczystości: odnowienia ślubów kazimierzowskich w 1956 roku i milenijnego aktu oddania w roku 1966".

Zamiast podsumowania

Prymas A. Hlond był wierny zawierzeniu Maryi do końca swego życia. W przededniu swojej śmierci (zmarł 22 października 1948 roku) wypowiedział prorocze słowa: "Zwycięstwo wasze jest pewne. Niepokalana dopomoże wam do zwycięstwa… Nie rozpaczajcie! Nie rozpaczajcie! Lecz zwycięstwo, gdy będzie, będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Dziewicy". Prymas Stefan Wyszyński odczytał te słowa jako testament swojego poprzednika i uważając się za jego wykonawcę, podejmował działania, aby wszystko, co się w Polsce działo dla obrony Kościoła Chrystusowego, było pod opieką Najświętszej Maryi Panny. Prymas Tysiąclecia wielokrotnie mówił o Zwycięstwie Maryi i proroczej zapowiedzi tego faktu przez swojego wielkiego Poprzednika. W dniu inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II, 22 października 1978 r., wypowiedział znamienne słowa, łączące osobę kard. A. Hlonda z osobą Papieża-Polaka: "Wszystkie nasze uczucia wiążemy z aktem dziękczynnym za proroczą wizję Kardynała Prymasa, który mówił: Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Matki Najświętszej". I dalej Kardynał Wyszyński kontynuował: "Meldujemy tobie, radosny przyjacielu z ojczyzny niebieskiej, trwający dzisiaj na kolanach przed Świętą Bożą Rodzicielką: zwycięstwo, które ukazałeś, krzepiąc nas na duchu - przyszło! I to przyszło w imię Matki Chrystusowej, której dochowaliśmy wierności, idąc za Nią ku Jej Synowi, który jest jedynym Zbawieniem świata!".

Również sam Jan Paweł II podczas apostolskich pielgrzymek do Polski kilkakrotnie powołał się na hlondowską wizję zwycięstwa Maryi. Uczynił to między innymi w Jasnogórskim Sanktuarium 19 czerwca 1983 roku. Nawiązując do ocalenia z zamachu na Placu św. Piotra, powiedział między innymi: "Zeszłego roku w dniu 13 maja byłem w Fatimie, aby dziękować i zawierzać. Dziś pragnę tu, na Jasnej Górze, pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia, przestrzelony pas sutanny. Wielki Twój czciciel, Kardynał August Hlond, Prymas Polski, na łożu śmierci wypowiedział te słowa: "Zwycięstwo - gdy przyjdzie - przyjdzie przez Maryję"". Papież wyznał, że prorocze słowa kard. A. Hlonda inspirowały go i kształtowały oraz wywarły wpływ na jego własne, całkowite zawierzenie Maryi. W swoim testamencie, wspominając dzień wyboru na Stolicę Piotrową, napisał: ""Zwycięstwo, kiedy przyjdzie, będzie to zwycięstwo przez Maryję" - zwykł był powtarzać Prymas Tysiąclecia słowa swego poprzednika, kard. Augusta Hlonda".

W kaplicy Cudownego Wizerunku na Jasnej Górze znajdują się trzy witraże. Środkowy przedstawia Jana Pawła II, na dwóch bocznych są podobizny kard. A. Hlonda (z zapisanymi słowami jego proroctwa) oraz kard. S. Wyszyńskiego. Wszystkich tych trzech wybitnych synów Narodu Polskiego charakteryzuje niezachwiana wiara we wstawiennictwo Maryi w historii zbawienia ludzkości. Zawierzając Maryi, Prymas A. Hlond oddał Polskę Jej Niepokalanemu Sercu; Prymas S. Wyszyński "pod znakiem Maryi kontynuował dzieło swojego Poprzednika"; Papież Jan Paweł II całkowicie poświęcił się Matce o Niepokalanym Sercu i oddał pod Jej opiekę cały świat.

Z perspektywy czasu dostrzegamy, że akt oddania Polski Niepokalanemu Sercu Maryi, dokonany 8 września 1946 roku, zgodnie z zamysłem Sługi Bożego Prymasa Augusta Hlonda stał się znaczącym w historii Polski i świata. Dla Narodu Polskiego był źródłem inspiracji do odnowy duchowej i moralnej, zarówno w okresie przygotowania do Milenium Chrztu Polski, jak też w latach następnych. Dzisiaj realizacja zobowiązań wynikających z tego Aktu jeszcze bardziej niż wówczas jest warunkiem społecznej dojrzałości Polaków i właściwego miejsca Polski w zjednoczonej Europie.

ks. Andrzej Orczykowski SChr


http://www.katolik.pl/rze...445,416,cz.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group