Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Różaniec - Miesiąc różańcowy

Anonymous - 2010-05-11, 22:23
Temat postu: Różaniec dla początkujących
Tajemnice radosne różańca prowadzone przez o. Pawła Malińskiego podczas Różańca Fatimskiego 13 czerwca 2005 w kościele oo. Dominikanów w Warszawie na Freta.

Tajemnice radosne-POSŁUCHAJ
http://www.ppp.opole.pl/d...ice_radosne.mp3

reszta tajemnic tu:
http://www.ppp.opole.pl/viewpage.php?page_id=166

Anonymous - 2010-05-29, 22:27

Kiedy potrzebuje sie wyciszyć , aby odmówić różaniec lubię posłuchać :

http://www.youtube.com/wa...feature=related
i tego:
http://www.youtube.com/watch?v=roE76alUiK0

Polecam tym osobom, którzy mają problem z uciszeniem zewnętrznego świata przed modlitwą. :-D

Anonymous - 2010-10-04, 13:28

Różaniec siłą rodziny!
ks. Szymon Mucha, s. Augustyna, s. Wioletta - redaktorzy miesięcznika Różaniec, Ireneusz Rogala z Różańca Rodziców za Dzieci

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23053

Anonymous - 2011-02-08, 23:18

SIŁA MODLITWY - CUDA RÓŻAŃCOWEJ KRUCJATY

Wiele zadziwiających historii słyszałam na temat cudownego działania Matki Bożej, a mimo wszystko ta mnie zaskoczyła. Nieprawdopodobne! Zobaczcie jak wielką moc ma modlitwa, w tym szczególnie modlitwa na różańcu i nie rezygnujcie z tego oręża walki o dobro!

„22 lutego 1986 r. na Filipinach wybuchła rewolucja. Rządzący krajem od 14 lat dyktator Ferdynand Marcos, bezwzględnie tępiący wszelkie działania zagrażające jego władzy, polecił aresztować ministra obrony gen. Juana Ponce Enrile i kilka osób z jego otoczenia. Na wieść o tym generał wraz z dowódcą sił zbrojnych gen. Ramosem i 300 – osobową grupą żołnierzy zabarykadowali się w koszarach leżących przy manilskiej Alei Objawienia się Świętych (EDSA). Wojskowi, pragnąc uniknąć rozlewu krwi, zwrócili się o pomoc do cieszącego się wielkim społecznym szacunkiem ks. kard.Jaime L. Sina. Kardynał porozmawiał z nimi, a potem udał się do swojej kaplicy. Po półtoragodzinnej modlitwie wyszedł i wygłosił rozpowszechnione przez radio orędzie do Filipińczyków. Wezwał wiernych, by wzięli różańce, wyszli na Aleję EDSA i utworzyli żywy kordon oddzielający zabarykadowanych rebeliantów od zbliżających się do nich wojsk żołnierzy wiernych dyktatorowi.

Apelu kardynała posłuchały 2 mln osób. Ludzie wyszli na główną arterię Manili i przebywali na niej przez 4 dni, uczestnicząc w wielkim narodowym nabożeństwie różańcowym. Biedni i bogaci Filipińczycy modlili się, śpiewali maryjne pieśni, brali udział w odprawianych przy polowych ołtarzach Mszach św. Zakonnice z trzech klasztorów kontemplacyjnych przez 4 dni trwały na modlitwie i pościły.

Najtrudniejsze, pełne nienawiści i strachu były pierwsze dni, kiedy naprzeciw tłumu dyktator wysłał armię złożoną z 25 czołgów i 6 tys. żołnierzy. Ludzie uklękli wówczas przed nadciągającym wojskiem, podnieśli w górę trzymane w dłoniach różańce i zaczęli się modlić. Czołgi zbliżyły się, próbując wjechać w tłum, i nagle… zatrzymały się, a żołnierze zamiast zaatakować, przyłączyli się do modlitwy.

Jak się później okazało, skłoniło ich do tego objawienie, którego byli świadkami. „Ukazała im się przepiękna Niewiasta…- opowiedział w jednym z wywiadów kard. Sin. – Była piękna, a Jej oczy błyszczały. I ta piękna Niewiasta przemówiła do żołnierzy: „Stop, kochani żołnierze! Nie posuwajcie się dalej! Nie krzywdźcie moich dzieci”. Kiedy żołnierze to usłyszeli, zostawili wszystko, wyszli z czołgów i przyłączyli się do ludu.”

Widząc fiasko działań pacyfikacyjnych, wściekły dyktator nakazał rozpędzić tłum za pomocą pocisków z gazem. Pojemniki wrzucono w tłum, ale wtedy… wiatr zmienił nagle kierunek i ci, którzy je wrzucali, sami zmuszeni zostali do ucieczki. Marcos polecił następnie ostrzelać koszary z moździerzy. Morderczego rozkazu nie wykonano, bo nie znaleziono „odpowiedniego celu”, a co więcej żołnierze nie chcieli strzelać, żeby nie pozabijać cywilów. Kiedy „cel” wreszcie odnaleziono, odpalone pociski okazały być… niewypałami. Także wysłane do boju załogi śmigłowców przyłączyły się do buntowników.

Marcos zrozumiał wreszcie, że nie ma szans wygrać ze zbuntowanym narodem i nie ma już czego szukać na Filipinach. 25 lutego uciekł z kraju. Nowym prezydentem wybrana została Corazon Aquino, wdowa po zgładzonym przez dyktatora polityku Benigno Acquino. Bezkrwawa rewolucja uznana została za cud.”

Podobną krucjatę różańcową przeprowadzili Austriacy w 1955 r. chcąc się wyzwolić z okupacji radzieckiej. Ponieważ bardzo cierpieli na jej skutek, prosili o to Rosjan 300 razy i …nic. Postanowili więc wraz z całym rządem prosić wytrwale o pomoc Matkę Bożą. 13 kwietnia stał się cud. Sowieci nagle, w sposób całkowicie zdumiewający, zgodzili się wycofać swoje wojska. Austriacy nie posiadali się z radości! "Kanclerz (Leopold Figl) przewidział, że po latach „światli ludzie” nie będą chcieli uznać, że za odzyskaniem niepodległości stała Maryja, i z całą mocą podkreślił, że dokonało się to dzięki sile wiary, która dała Austriakom moralną moc, potrzebną do przetrwania w trudnych czasach. Dodał również, że największą bronią i mocą Austriaków w walce o niepodległość była modlitwa”.

No i co Wy na to?

Fragmenty pochodzą z książki Henryka Bejdy „Księga stu wielkich cudów”, Dom Wydawniczy Rafael, Kraków 2005 s. 248, 279-281.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group