Gloria in excelsis Deo!

Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  KanałyKanały  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  NewsNews
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

12 kroków do wolności Uczta - Za Stołem Słowa - ks. Michał Muszyński | Słowo Boże na dziś | Ciężki krzyż | Róże różańcowe
"Ja ... biorę Ciebie ... za żonę/męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci."
Ogniska Wiernej Miłości Małżeńskiej SYCHAR:
Warszawa | Poznań | Żory | Zielona Góra | Bonn | Opole | Gorzów Wlkp | Kraków | Trójmiasto | Rzeszów | Chicago | Szczecin | Bydgoszcz | Lublin | Wrocław

ZAPRASZAMY do zgłaszania modlitewnych intencji za małżonków Siostrom Matki Bożej Miłosierdzia
Rekolekcje - Łagiewniki 2010: Uzdrowić zranione życie | Zamienić ranę w perłę | Zobacz kim jesteś - cz. 1 | cz. 2 | O przebaczeniu
Błogosławieństwo Księdza Biskupa Andrzeja Czai - ordynariusza diecezji opolskiej dla naszej Wspólnoty >>

Błogosławieństwa Bożego, aby narodzony tej świętej nocy Zbawiciel świata, obecny w naszym życiu, zawsze napełniał nas radością i nadzieją, a Jego światłość zwyciężała w nas to, co od Boga oddala - życzy administrator

Poprzedni temat «» Następny temat
U2 z chórem gospel
Autor Wiadomość
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 09:01   U2 z chórem gospel

http://www.youtube.com/wa...feature=related






I STILL HAVEN’T FOUND
WHAT I'M LOOKING FOR



IWspinałem się po najwyższych górach
Biegłem przez łąki
Tylko po to by z Tobą być
Tylko po to by z Tobą być

Biegłem
Czołgałem się
Dzieliłem ściany tego miasta
Ściany tego miasta
Tylko po to by z Tobą być

Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam

Całowałem usta jak miód
Czułem uzdrowienie w jej małym palcu
On palił jak ogień
Ta paląca żądza

Mówiłem językiem aniołów
Trzymałem rękę diabła
Ta noc była ciepła
A ja zimny jak głaz

Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam

Wierzę w nadejście królestwa
Wtedy wszystkie kolory w jedność złączą się
Złączą w jedność się
Tak, nadal biegnę

Zerwałaś obligacje
I zgubiłaś łańcuch
Trzymać krzyż
Przez mój wstyd
Przez mój wstyd
Wiesz, że w to wierzę

Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
Ale jeszcze nie odnalazłem tego czego szukam
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 09:19   

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Z TOBĄ LUB BEZ CIEBIE...............
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 09:25   

Dzięki, lubię :-)
Aczkolwiek serce się kraje w kawałki jak słucham zawsze...
Pozdrawiam
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 09:32   

No , kraje się ..........................

Danuś rozganiamy smutki dziś będzie beautiful day :-D

http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 09:39   

Przymierzam się do tej książki

http://www.gandalf.com.pl...ety-i-grzeszny/

Słuchałam kiedys wywiadu z Nim , niedługo po ślubie pojechał z żoną na misję do Afryki . To zmieniło Go na zawsze jak mówi.....I mocno umocniło relację z żoną , tak pięknie o Niej mówi , Tyle lat ......wierny Chrystusowi , dlatego wierny swojej żonie.....
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 11:55   

Coś mi ten Bono chodzi po głowie , czasem mówi się o okolicznoścoach , które pchnęły męża , żonę do zdrady . Ale jeżeli buduje się dom na Bogu to nawet wichry i burze nie rozwalą tego.......


http://www.youtube.com/watch?v=SOd_8Y7uEO0

Osoby w nostalgicznym nastroju - nie oglądać ...
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-13, 17:40   

http://www.youtube.com/watch?v=O0IRY_eWuIw


http://www.youtube.com/wa...player_embedded


"New Year's Day" jest trzecią piosenką na płycie "War" z 1983 roku. Był to pierwszy singel w historii Irlandczyków, który znalazł się w pierwszej dziesiątce na listach przebojów w Wielkiej Brytanii oraz dostał się do pierwszej setki Billboardu. W 2004 magazyn Rolling Stone umieścił "New Year's Day"utwór na 427. miejscu listy 500 najważniejszych piosenek wszech czasów. Dla Polaków znalazłby się na pewno w pierwszej dziesiątce.

http://www.dailymotion.pl...years-day_music

Słowa utworu mają swój początek w miłosnej piosence Bono do swojej żony, ale zostały zmienione przez Bono po jego inspiracji ruchem Solidarności i po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka 2009-12-19, 10:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-13, 17:49   

U2 - JAHWE

http://www.youtube.com/wa...feature=related


http://www.youtube.com/wa...feature=related

wersja koncertowa

Ktos kiedys powiedział , że Bono mało mówi o Bogu na koncertach , więc szukam perełek , gdzie mówi :->
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka 2009-12-18, 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-13, 17:54   

http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-15, 13:02   

Bono napisał tę piosenkę w ramach przeprosin dla żony, Ali Hewson, gdyż zapomniał o jej urodzinach. W teledysku do utworu pojawili się: Riverdance, Boyzone, Steve Collins, the Artane Boys Band i Chippendales. The Edge, Adam Clayton, Larry Mullen, Jr., Norman Hewson (brat Bona), Dik Evans (brat The Edge'a) i Alison Hewson pojawiali się w wideoklipie w takim samym stopniu jak Bono.

Na prośbę Alison, wszystkie dochody ze sprzedaży singla wsparły charytatywną oraganizację Chernobyl Children's Project International.

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Może inspiracja dla przepraszających za to i owo ...?
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-05, 08:46   

Walk On


http://www.youtube.com/wa...feature=related




If you see me walking down the street
And I start to cry, each time we meet
Walk on by
Make believe that you don't see the tears
Yes let me grieve in private
'Cos each time I see you I break down and cry
Oh walk on by
I just can't get over losing you
And if I seem broken in two
Walk on by
Foolish pride, that' sall I have left
So let me hide the tears and the sadness
You gave me when you said goodbye
Oh walk on by
Stupid pride that's all I have left
So let me hide the tears and the sadness
You gave me when you said goodbye
Oh walk on by
You know you really got to go
So walk on by
Baby leave me never see the tears I cry
Know you really go to go so walk on by


Walk on...
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-05, 08:55   

http://www.youtube.com/wa...feature=related


Magnificent

Urodziłem się
Urodziłem się, by być z TobąW przestrzeni i w czasie
Potem i jeszcze później nie znalazłem żadnego klucza
By przełamać ten szyfr
To głupstwo może sprawić, że serce będzie czarne i niebieskie

Tylko miłość, tylko miłość może pozostawić taki znak
Ale tylko miłość, tylko miłość może wyleczyć taką bliznę
Urodziłem się
Urodziłem się, by śpiewać dla Ciebie
Nie miałem wyboru jak tylko Cie posłuchać
I śpiewać każdą piosenkę jaką tylko zechcesz ode mnie
Oddałem Ci swój głos
Mój pierwszy płacz z samego wnętrza, to był rozkoszny głos...

Tylko miłość, tylko miłość może pozostawić taki znak
Ale tylko miłość, tylko miłość może wyleczyć taką bliznę

Usprawiedliwieni aż po kres, Ty i ja będziemy potęgowaćWspaniałość
Wspaniale

Tylko miłość, tylko miłość może pozostawić taki znak
Ale tylko miłość, tylko miłość zjednoczy nasze serca

Usprawiedliwieni aż po kres, Ty i ja będziemy potęgować
Wspaniałość
Wspaniale
Wspaniale
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-05, 09:23   

Czasem nie możesz sam temu podołać
.................................................................



http://www.youtube.com/wa...feature=related

Jesteś wytrzymały, myślisz, że wiesz w czym rzecz
Mówisz mnie i wszystkim na około
Że jesteś wystarczająco twardy

Nie musisz wszczynać kłótni
Nie musisz zawsze mieć racji
Pozwól mi wziąć na siebie parę ciosów
Dla ciebie

Posłuchaj mnie teraz
Chcę żebyś wiedział
Że nie musisz być zdany tylko na siebie

Jestem jak ty, gdy przeglądam się w lustrze
Jestem jak ty, gdy nie odbieram telefonu
Czasem nie możesz sam temu podołać

Walczymy cały czas
Ty i ja... to jest w porządku
Mamy tę samą duszę
Nie potrzebuję, byś mi mówił,
Że gdybyśmy nie byli tak podobni
Lubiłbyś mnie dużo bardziej

Posłuchaj mnie teraz
Chcę żebyś wiedział
Że nie musisz być zdany tylko na siebie

Jestem jak ty, gdy przeglądam się w lustrze
Jestem jak ty, gdy nie odbieram telefonu
Czasem nie możesz sam temu podołać

Wiem, że nie rozmawiamy
Wkurza mnie to
Czy słyszysz mnie, gdy ja
Śpiewam, to z twojego powodu śpiewam
To przez ciebie opera jest we mnie

Gdzie jesteśmy teraz?
Chcę żebyś wiedział, że
Dom to wciąż tylko budynek
Nie zostawiaj mnie tu samego...

Jestem jak ty, gdy przeglądam się w lustrze
Jestem jak ty, bo nie potrafię się od tego uwolnić
Czasem nie możesz sam temu podołać
Czasem nie możesz temu podołać
Najlepiej jest udawać, że tego nie ma
Czasem nie możesz sam temu podołać
 
     
Agnieszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-05, 09:32   

GLORIA


http://www.youtube.com/wa...feature=related





Próbuję zaśpiewać tę pieśń
Próbuję, próbuję wstać, ale nie czuję swych stóp
Próbuję, próbuję mówić głośniej
Ale tylko w Tobie odnajduję siebie

Gloria
In te domine (W Tobie Panie)
Gloria
Exultate
Gloria, Gloria

O Panie, pomóż mi mówić
Próbuję żaśpiewać tę pieśń teraz
Próbuję wstać, ale nie mogę odnaleźć drzwi
One są otwarte
Stoisz w nich, pozwól mi wejść

Gloria
In te domine
Gloria
Exultate

O Panie, gdybym coś miał, cokolwiek
Dałbym Tobie

Gloria
In te domine
Gloria, Głoria
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

To naprawdę bardzo ważna ankieta zwolenników in vitro - włącz się!
Możesz w niej wyrazić swój sprzeciw głosując przeciw petycji...




Stanowisko Episkopatu Polski:

"Metoda in vitro jest niezgodna z prawem Bożym i naturą człowieka..."













"Pan naprawdę Zmartwychwstał! Alleluja!

„Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał!” (Łk 24,5-6)
"To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia" (1 P 2,20b)
"Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16,33)
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15)



To może być także Twoje zmartwychwstanie - zmartwychwstanie Twojego małżeństwa!









Jan Paweł II:

Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte". Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować. Wreszcie — jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić — dla siebie i dla innych.





Dla tych, którzy kochają - propozycja wzoru odpowiedzi na pozew rozwodowy


W odpowiedzi na pozew wnoszę o oddalenie powództwa w całości i nie rozwiązywanie małżeństwa stron przez rozwód.

UZASADNIENIE

Pomimo trudności jakie nasz związek przechodził i przechodzi uważam, że nadal można go uratować. Małżeństwa nie zawiera się na chwilę i nie zrywa w momencie, gdy dzieje się coś niedobrego. Pragnę nadmienić, iż w przyszłości nie zamierzam się już z nikim innym wiązać. Podjąłem (podjęłam) bowiem decyzję, że będę z żoną (mężem) na zawsze i dołożę wszelkich starań, aby nasze małżeństwo przetrwało. Scalenie związku jest możliwe nawet wtedy, gdy tych dobrych uczuć w nas nie ma. Lecz we mnie takie uczucia nadal są i bardzo kocham swoją żonę (męża), pomimo, iż w chwili obecnej nie łączy nas więź fizyczna. Jednak wyrażam pragnienie ratowania Naszego małżeństwa i gotowy (gotowa) jestem podjąć trud jaki się z tym wiąże. Uważam, że przy odrobinie dobrej woli możemy odbudować dobrą relację miłości.

Dobro mojej żony (męża) jest dla mnie po Bogu najważniejsze. Przed Bogiem to bowiem ślubowałem (ślubowałam).

Moim zdaniem każdy związek ma swoje trudności, a nieporozumienia jakie wydarzyły się między nami nie są powodem, aby przekreślić nasze małżeństwo i rozbijać naszą rodzinę. Myślę, że każdy rozwód negatywnie wpływa nie tylko na współmałżonków, ale także na ich rodziny, dzieci i krzywdzi niepotrzebnie wiele bliskich sobie osób. Oddziaływuje również negatywnie na inne małżeństwa.

Z moją (moim) żoną (mężem) znaliśmy się długo przed zawarciem naszego małżeństwa i uważam, że był to wystarczający czas na wzajemne poznanie się. Po razem przeżytych "X" latach (jako para, narzeczeni i małżonkowie) żona (mąż) jest dla mnie zbyt ważną osobą, aby przekreślić większość wspólnie spędzonych lat. Według mnie w naszym związku nie wygasły więzi emocjonalne i duchowe. Podkreślam, iż nadal kocham żonę (męża) i pomimo, że oddaliliśmy się od siebie, chcę uratować nasze małżeństwo. Osobiście wyrażam wolę i chęć naprawy naszych małżeńskich relacji, gdyż mam przekonanie, że każdy związek małżeński dotknięty poważnym kryzysem jest do uratowania.

Orzeczenie rozwodu spowodowałoby, że ucierpiałoby dobro wspólnych małoletnich dzieci stron oraz byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dzieci potrzebują stabilnego emocjonalnego kontaktu z obojgiem rodziców oraz podejmowania przez obie strony wszelkich starań, by zaspokoić potrzeby rodziny. Rozwód grozi osłabieniem lub zerwaniem więzi emocjonalnej dzieci z rodzicem zamieszkującym poza rodziną. Rozwód stron wpłynie także niekorzystnie na ich rozwój intelektualny, społeczny, psychiczny i duchowy, obniży ich status materialny i będzie usankcjonowaniem niepoważnego traktowania instytucji rodziny.

Wysoki Sądzie, proszę o danie nam szansy na uratowanie naszego małżeństwa. Uważam, ze każda rodzina, w tym i nasza, na to zasługuje. Nie zmienię zdania w tej ważnej sprawie, bo wtedy będę niewiarygodny w każdej innej. Brak wyrażenia mojej zgody na rozwód nie wskazuje na to, iż kierują mną złe emocje tj. złość czy złośliwość. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie zmuszę żony (męża) do miłości. Rozumiem, że moja odmowa komplikuje sytuację, ale tak czuję, takie są moje przekonania religijne i to dyktuje mi serce.

Bardzo kocham moją (mojego) żonę (męża) i w związku z powyższym wnoszę jak na wstępie.



List Episkopatu Polski na święto św. Rodziny

Warto jeszcze raz podkreślić, że u podstaw każdej rodziny stoi małżeństwo. Chrześcijańskie patrzenie na małżeństwo w pełni uwzględnia wyjątkową naturę tej wspólnoty osób. Małżeństwo to związek mężczyzny i niewiasty, zawierany na całe ich życie, i z tej racji pełniący także określone zadania społeczne. Chrystus podkreślił, że mężczyzna opuszcza nawet ojca i matkę, aby złączyć się ze swoją żoną i być z nią przez całe życie jako jedno ciało (por. Mt 19,6). To samo dotyczy niewiasty. Naszym zadaniem jest nieustanne przypominanie, iż tylko tak rozumianą wspólnotę mężczyzny i niewiasty wolno nazywać małżeństwem. Żaden inny związek osób nie może być nawet przyrównywany do małżeństwa. Chrześcijanie decyzję o zawarciu małżeństwa wypowiadają wobec Boga i wobec Kościoła. Tak zawierany związek Chrystus czyni sakramentem, czyli tajemnicą uświęcenia małżonków, znakiem swojej obecności we wszystkich ich sprawach, a jednocześnie źródłem specjalnej łaski dla nich. Głębia duchowości chrześcijańskich małżonków powstaje właśnie we współpracy z łaską sakramentu małżeństwa. więcej >>



Wszechświat na miarę człowieka

Wszechświat jest ogromny. Żeby sobie uzmysłowić rozmiary wszechświata, załóżmy, że odległość Ziemia - Słońce to jeden milimetr. Wtedy najbliższa gwiazda znajduje się mniej więcej w odległości 300 metrów od Słońca. Do Słońca mamy jeden milimetr, a do najbliższej gwiazdy około 300 metrów. Słońce razem z całym otoczeniem gwiezdnym tworzy ogromny system zwany Droga Mleczną (galaktykę w kształcie ogromnego dysku). W naszej umownej skali ten ogromny dysk ma średnicę około 6 tysięcy kilometrów, czyli mniej więcej tak, jak stąd do Stanów Zjednoczonych. Światło zużywa na przebycie od jednego końca tego dysku do drugiego - około 100 tysięcy lat. W tym dysku mieści się około 100 miliardów gwiazd. To jest ogromny dysk! Jeszcze mniej więcej sto lat temu uważano, że to jest cały wszechświat. Okazało się, że tak wcale nie jest. Wszechświat jest znacznie, znacznie większy! Jeżeli te 6 tysięcy kilometrów znowu przeskalujemy, tym razem do jednego centymetra, to cały wszechświat, który potrafimy zaobserwować (w tej skali) jest kulą o średnicy 3 kilometrów. I w tym właśnie obszarze, jest około 100 miliardów galaktyk (czyli takich dużych systemów gwiezdnych, oczywiście różnych kształtów, różnych wielkości). To właśnie jest cały wszechświat, który potrafimy badać metodami fizycznymi, wykorzystując techniki astronomiczne. (Wszechświat na miarę człowieka >>>)



Musicie zawsze powstawać!

Możecie rozerwać swoje fotografie
i zniszczyć prezenty.
Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia
i próbować dzielić to, co było dla dwojga.
Możecie przeklinać Kościół i Boga.

Ale Jego potęga nie może nic uczynić
przeciw waszej wolności.
Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go,
by zobowiązał się z wami...
On nie może was "rozwieść".

To zbyt trudne?
A kto powiedział, że łatwo być
człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym.
Miłość się staje
Jest miłością w marszu, chlebem codziennym.

Nie jest umeblowana mieszkaniem,
ale domem do zbudowania i utrzymania,
a często do remontu.
Nie jest triumfalnym "TAK",
ale jest mnóstwem "tak",
które wypełniają życie, pośród mnóstwa "nie".

Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić!
Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść.
I nie wolno mu odebrać życia,
które ofiarował drugiemu; ono stało się nim.

Michel Quoist



Rozważania o wierze/Dynamizm wiary/Zwycięstwo przez wiarę

Klasycznym tekstem biblijnym ukazującym w świetle wiary wartość i sens środków ubogich jest scena walki z Amalekitami. W czasie przejścia przez pustynię, w drodze do Ziemi Obiecanej, dochodzi do walki pomiędzy Izraelitami a kontrolującymi szlaki pustyni Amalekitami (zob. Wj 17, 8-13). Mojżesz to Boży człowiek, który wie, w jaki sposób może zapewnić swoim wojskom zwycięstwo. Gdyby był strategiem myślącym jedynie po ludzku, stanąłby sam na czele walczących, tak jak to zwykle bywa w strategii. Przecież swoją postawą na pewno by ich pociągał, tak byli wpatrzeni w niego. On zaś zrobił coś, co z punktu widzenia strategii wojskowej było absurdalne - wycofał się, zostawił wojsko pod wodzą swego zastępcy Jozuego, a sam odszedł na wzgórze, by tam się modlić. Wiedział on, człowiek Boży, człowiek modlitwy, kto decyduje o losach świata i o losach jego narodu. Stąd te wyciągnięte na szczycie wzgórza w geście wiary ramiona Mojżesza. Między nim a doliną, gdzie toczy się walka, jest ścisła łączność. Kiedy ręce mu mdleją, to jego wojsko cofa się. On wie, co to znaczy - Bóg chce, aby on wciąż wysilał się, by stale wyciągał ręce do Pana. Gdy ręce zupełnie drętwiały, towarzyszący Mojżeszowi Aaron i Chur podtrzymywali je. Przez cały więc dzień ten gest wyciągniętych do Pana rąk towarzyszył walce Izraelitów, a kiedy przyszedł wieczór, zwycięstwo było po ich stronie. To jednak nie Jozue zwyciężył, nie jego wojsko walczące na dole odniosło zwycięstwo - to tam, na wzgórzu, zwyciężył Mojżesz, zwyciężyła jego wiara.

Gdyby ta scena miała powtórzyć się w naszych czasach, wówczas uwaga dziennikarzy, kamery telewizyjne, światła reflektorów skierowane byłyby tam, gdzie Jozue walczy. Wydawałoby się nam, że to tam się wszystko decyduje. Kto z nas próbowałby patrzeć na samotnego, modlącego się gdzieś człowieka? A to ten samotny człowiek zwycięża, ponieważ Bóg zwycięża przez jego wiarę.

Wyciągnięte do góry ręce Mojżesza są symbolem, one mówią, że to Bóg rozstrzyga o wszystkim. - Ty tam jesteś, który rządzisz, od Ciebie wszystko zależy. Ludzkiej szansy może być śmiesznie mało, ale dla Ciebie, Boże, nie ma rzeczy niemożliwych. Gest wyciągniętych dłoni, tych mdlejących rąk, to gest wiary, to ubogi środek wyrażający szaleństwo wiary w nieskończoną moc i nieskończoną miłość Pana.

ks. Tadeusz Dajczer "Rozważania o wierze"


Małżeństwo nierozerwalne?!... - wierność mimo wszystko

„Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że ciebie nie opuszczę aż do śmierci" - to tekst przysięgi małżeńskiej wypowiadany bez żadnych warunków uzupełniających. Początek drogi. Niezapisana karta z podpisem: „aż do śmierci". A co, gdy pojawią się trudności, kryzys, zdrada?...

„Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, zadali Mu pyta-nie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On im odpowiedział: «czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich mężczyzną i kobietą? Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i będą oboje jednym ciałem. A tak nie są już dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela»"(Mt 19, 3-5). Dwanaście lat temu nasilający się kryzys, którego skutkiem byt nowy związek mojego męża, separacja i rozwód, doprowadził do rozpadu moje małżeństwo. Porozumienie zostało zerwane. Zepchnięta na dalszy plan, wyeliminowana z życia, nigdy w swoim sercu nie przestałam być żoną mojego męża. Sytuacje, wobec których stawałam, zda-wały się przerastać moją wytrzymałość, odbierały nadzieję, niszczyły wszystko we mnie i wokół mnie. Widziałam, że w tych trudnych chwilach Bóg stawał przy mnie i mówił: „wystarczy ci mojej łaski", „Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata". Był Tym, który uczył mnie, jak nieść krzyż zerwanej jedności, rozbitej rodziny, zdrady, zaparcia, odrzucenia, szyderstwa, cynizmu, własnej słabości, popełnionych grzechów i błędów. Podnosił, nawracał, przebaczał, uczyt przebaczać. Kochał. Akceptował. Prowadził. Nadawał swój sens wydarzeniom, które po ludzku zdawały się nie mieć sensu. Byt wierny przymierzu, które zawarł z nami przed laty przez sakrament małżeństwa. Teraz wiem, że małżeństwo chrześcijańskie jest czym innym niż małżeństwo naturalne. Jest wielką łaską, jest historią świętą, w którą angażuje się Pan Bóg. Jest wydarzeniem, które sprawia, „że mąż i żona połączeni przez sakrament to nie przypadkowe osoby, które się dobrały lub nie, lecz te, którym Bóg powiedział «tak», by się stały jednym ciałem, w drodze do zbawienia".

Ja tę nadzwyczajność małżeństwa sakramentalnego zaczęłam widzieć niestety późno, bo w momencie, gdy wszystko zaczęto się rozpadać. W naszym małżeństwie byliśmy najpierw my: mój mąż, dzieci, ja i wszystko inne. Potem Pan Bóg, taki na zasadzie pomóż, daj, zrób. Nie Ten, ku któremu zmierza wszystko. Nie Bóg, lecz bożek, który zapewnia pomyślność planom, spełnia oczekiwania, daje zdrowie, zabiera trudności... Bankructwo moich wyobrażeń o małżeństwie i rodzinie stało się dla mnie źródłem łaski, poprzez którą Bóg otwierał mi oczy. Pokazywał tę miłość, z którą On przyszedł na świat. Stawał przy mnie wyszydzony, opluty, odepchnięty, fałszywie osądzony, opuszczony, na drodze, której jedyną perspektywą była haniebna śmierć, I mówił: to jest droga łaski, przez którą przychodzi zbawienie i nowe życie, czy chcesz tak kochać? Swoją łaską Pan Bóg nigdy nie pozwolił mi zrezygnować z modlitwy za mojego męża i o jedność mojej rodziny, budowania w sobie postawy przebaczenia, pojednania i porozumienia, nigdy nie dał wyrazić zgody na rozwód i rozmyślne występowanie przeciwko mężowi. Zalegalizowanie nowego związku mojego męża postrzegam jako zalegalizowanie cudzołóstwa („A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę (...) a bierze inną popełnia cudzołóstwo, I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo" (Mt,19.9)). I jako zaproszenie do gorliwszej modlitwy i głębszego zawierzenia. Nasza historia jest ciągle otwarta, ale wiem, że Pan Bóg nie powiedział w niej ostatniego Słowa. Jakie ono będzie i kiedy je wypowie, nie wiem, ale wierzę, że zostanie wypowiedziane dla mnie, mojego męża, naszych dzieci i wszystkich, których nasza historia dotknęła. Będzie ono Dobrą Nowiną dla każdego nas. Bo małżeństwo sakramentalne jest historią świętą, przymierzem, któremu Pan Bóg pozostaje wierny do końca.

Maria

Forum Pomocy "Świadectwa"

Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9