Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dział techniczny - Ale to już było i nie wróci więcej...

Anonymous - 2010-12-11, 18:19

Z obowiązku wszedłem sobie na stronę podaną przez Maciusia: http://werwolfpl.wordpress.com/ i zobaczyłem sparodiowane zdjęcie - obraz z W.I.Leninem na pierwszym planie, ze szturmówką obok, przemawiającego do tłumu z napisem nad jego głową "Naprzód na walkę z IPN", który jest ilustracją do krótkiego felietonu ukazującego w negatywnym świetle Lecha Wałęsę, po opublikowaniu książki - biografii o nim, autorstwa Pawła Zyzaka oraz kampanię medialną prowadzoną przeciwko tej książce.

Innymi słowy (dla tych, którzy tam nie klikną), z działań dyskredytujących Pawła Zyzaka i jego książkę o Lechu Wałęsie, autor witryny, rzeczony Werwolf, wywodzi daleko idące wnioski odnośnie przyszłości:

Cytat:
[...] cała sytuacja otworzyła niebezpieczną, czerwoną puszkę Pandory, kryptę post bolszewizmu, z której wypełzają polityczne zombie z starym jak RP hasłem: „trzeba zniszczyć IPN”… Cóż pozostaje nam tylko czekać i obserwować…


Każdy może wejść na tę stronę i ocenić sam jej treść.

Ja tylko zwrócę uwagę na jedną rzecz. Autor strony opowiada o tym, że komuś skojarzył się emblemat na karetkach pogotowia: krzyż św. Andrzeja z wpisanym wężem Eskulapa z emblematem używanym przez dywizję Waffen SS. I piętnuje w ten sposób głupotę - jego zdaniem - tych skojarzeń: http://werwolfpl.wordpress.com/2007/06/

Żadnych treści propagujących faszyzm czy nazizm na tej stronie nie znalazłem. Tout proportions gardees: jeżeli uznać Maciusia za propagującego faszyzm/nazizm, dlatego że wkleił link ze strony o nazwie "werwolf", to można uznać j23 za komunistę, ponieważ zacytował Majakowskiego.

Ja pozwolę sobie na ocenę: rozumiem zniecierpliwienie i ironię Maciusia w tej dyskusji. Przez moment też uważałem, że dyskutanci chcą czegoś się dowiedzieć, a nie tylko robić zamęt.

Znacznie ciekawsze od dyskusji, czy ktoś na tym forum jest faszystą czy nie, jest to, że dyskusja w tym wątku jest w istocie dyskusją na temat cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości; ta dyskusja jest dyskusją nad tym, czy cnoty te istnieją czy nie. Cóż, ich źródłem jest łaska Boża, wysiłek człowieka nie wystarczy (por. KKK 1840, http://www.teologia.pl/m_k/kkk1c04.htm#1e ).

Anonymous - 2010-12-11, 18:33

Malta...ładnie to napisałaś...tak obrazowo jak dla dzieci

jest tylko jedno ale ... dlaczego hasłem tej eskapady, pomimo doświadczeń i wiedzy przewodnika i straszych uczestników jest - każdy szczyt jest do zdobycia...zdobedziemy Rysy...
moze łatwiej by było nowym ocenic swoje siły, szanse...wyposażenie i mozliwości...podjąć wyprawe lepiej wyekwipowanym lub z niej zrezygnowac nim nabiją sobie guzów, połamią nogi lub kręgosłupy...gdyby zmieniono lekko hasło?
a nie sugerowano, ze to przeciez jest oczywiste i uda sie!

gdyby pozwalano zabrac głos nie tylko entuzjastom, ale i sceptykom?
ostatecznie jedni i drudzy mają jakies doświadczenia i rozum....

góry wymagaja pokory i szacunku - kto próbował ten wie...

Anonymous - 2010-12-11, 18:40

Cytat:
gdyby pozwalano zabrac głos nie tylko entuzjastom, ale i sceptykom?
ostatecznie jedni i drudzy mają jakies doświadczenia i rozum....


Czy sceptycyzm dotyczy własnych możliwości wejścia na Rysy?

Czy może tego, że jest się w Tatrach?

A może sceptycyzm jest w istocie negowaniem istnienia gór?

Anonymous - 2010-12-11, 18:42

Jarek
dyskutanci chcieli sie dowiedzieć...dlaczego tu musi byc za wszelką cene poprawinie...

a twoje pytanie o Tatry dowidzi, ze nie ma z Tobą dyskusji, bo nie chcesz słuchać

Anonymous - 2010-12-11, 18:44

Rysy są w Tatrach :-)
Anonymous - 2010-12-11, 19:40

j23 napisał/a:
Maciuś - kompletnie nie zrozumiałeś kawału o Żydach
Ja kawał zrozumiałem, nie rozumiem tylko po co ty tutaj w zaostrzającej się dyskusji po to sięgasz? :?:
Co są ci winni akurat Żydzi??? Mało się nacierpieli?
Może pójdź sobie np. na taką wystawę „Macewy codziennego użytku” w CSW (jeśli jest jeszcze... miesiąc temu była) - i zobacz co po nich zostało i jak potrafiło być potraktowane...
A myślisz że jak to kiedyś było... też się od kawałów zaczynało... a potem poszło całe to zło...
Dla mnie to naprawdę jakaś mocno niepokojąca nuta w tym pobrzmiewa, póki co - jeszcze tak w białych rękawiczkach...

Anonymous - 2010-12-11, 20:02

Cytat:
góry wymagaja pokory i szacunku - kto próbował ten wie...


Bardzo trafne to co napisala mgła.....i mocno zgadzam sie z Elzd1....forum jest bardzo pomocne na pewnych etapach człowieka....
badz co bądż załamania....traumy....i takiego impasu bez wyjścia....bo daje wiare ..nadzieje....takie tchnienie jakie i może daje ten zastrzyk do zdobucia gór.....ale jak wszystko czyli wyprawa w góry ..a takze ratowanie małżenstwa wymaga rozsądku....

i chyba o taki rożsądek tu chodzi.....
hmmmmm widziałem na tym forum jak ciskali sie w zrezygnowaniu zawiedzeni własnie w tym co u nich zaistniało rozwód ,brak zmian..i ich reakcje ..w zestawieniu ze sławetnym hasłem forum....nazywa się to rozczarowanie

a ostatnia osoba jaka pamietam dotknięta tym to chyba "alibea"(mam nadzieje że nie uraże jej)....

Nie gniewajcie się ale ja napisze o swoim odczuciu zauwazyłem jedna zalezność.....wchodzac w stan forum...medytacji ..spokoju.....modlitw....

jest fajnie bo jestem blisko Boga....ale z drugiej strony zastanawiam sie przeciez jestem zwykłym człowiekiem...ani ksiedzem...ani cywilnym parownikiem kościoła....czy zatem musze miec az taka powage .takie smutkowate podejście ..do zycia????.....az takie twarde zasady????

i czy napewno chce tego Bog od mojej osoby bym tak "zgredział"
......nie wiem coraz cześciej wchodząc na sychar widze taki smutek....zadumę ..niektóre wypowiedzi parwie jak kazania....hiiiii chyba mój proboszcz winien tu zaglądać........

gdzie jest zycie...gdzie radośc jaka mozna dawac ludziom.....gdzie pokazanie że mimo doświadczeń życie jest i trwa na zewnatrz..usmiech ..radośc.....

Ja tak to czuje i sorry jak kogos uraziłem.......

Macius i j23 spieracie sie juz nascie postów..i piorun wie o co ....i po co......piszecie referat???.....tworzycie nowa historię????..........

a dajcie jakies nawet śmieszne kawaly tym ludziom ząłamanym jacy wchodza na forum...by choc jeden usmiech pojawiła sie na ich twarzach........

Panowie z boku wygląda to jak walka kogutów....który lepszy..który madrzejszy....który wyprze argumenty przeciwnika......




miłego dnia

Anonymous - 2010-12-11, 20:10

Nirwanna napisał/a:
Malta, Twój post powinien się znaleźć w "instrukcji użycia forum" ;-) Bliskie mi jest to, co piszesz :-)

Ja się pod tym podpisuję:
Cytat:
Instrukcja użycia forum
. Dobre, mnie się podoba.

Jarek321 napisał/a:
Natomiast co do ostatniego akapitu: "Wiele się dowiedziałam przez ostatnie lata. Również tego, że w "imię wiary" można człowieka zgnębić, znieważyć, bardzo skrzywdzić" zgodzę się z pewnym zastrzeżeniem. Mogą być sytuacje, a na tym forum też się zdarzają, że ktoś za "zgnębienie, znieważenie" uważa np. "wsadzenie palca w oko", jak to nazywa nałóg, czy też zwrócenie uwagi, że może ma życiu pozamieniane miejscami priorytety, nawet sam o tym nie wiedząc.

Jarku, nie o palec w oku mi chodziło, a o dosłowność: można w imię wiary zgnębić człowieka.
Chociaż czasem ci, co grzebią w cudzym oku mają swój własny paluch skażony, co nie przeszkadza im zupełnie.
Ale nie będę wątku ciągnęła, dawno się o tym wypowiadałam i wracać nie chcę. Ani zawracac kijem Wisły.
Wiem jedno: na wszystko jest szansa, nie wszystko jest możliwe, tutaj są bardzo cienkie granice i trzeba bardzo uważać, żeby tej granicy nie zatrzeć.

J23. Piszesz:
Cytat:
Szkoda ludzi, którzy tu tkwią - po czasie dołączenia pod nickiem widzę że niektórzy latami.

Wiesz, jestem na forum od wielu lat, we wspólnocie również, i nie uważam, żeby to było za długo, zamierzam zostać na stałe. Tylko faktycznie, traktuję forum jak schronisko, bardzo dobrze znane, widzę już od dawna i pajęczyny i pęknięcia i to, że dla niektórych drzwi bywają zamknięte, nie z przeludnienia, ale z powodu poglądów. Widzę i ubolewam, że łatwiej znajdzie zrozumienie sprawca zła, jeśli tylko wykaże skruchę, niż ofiara, którą poniosą nerwy, czy też zechce mówić o swoim prawie do wolności. Ale jednak wracam, i znów odchodzę, mam również inne miejsca, gdzie równie chętnie bywam.
Przyznaję, wiele razy rzucana jest brzytwa, to wynika chyba z chęci pomocy, bez sprawdzenia jakich narzędzi się używa. I wtedy boli, na jedną ranę nakłada się druga, może nawet ta bardziej boli.

Mgła, masz rację: nie dla każdego jest dostępne zdobywanie Rysów, dla niektórych wystarczy być w Tatrach, i nie trzeba nikogo za to ganić, ani zmuszać do podejmowania wyzwań ponad siły, zwłaszcza gdy nikomu innemu krzywdy tym nie robią.

Anonymous - 2010-12-11, 20:15

Jarek321 napisał/a:
obraz z W.I.Leninem na pierwszym planie, ze szturmówką obok, przemawiającego do tłumu z napisem nad jego głową "Naprzód na walkę z IPN"

widzisz Jarek mnie chodziło tylko o to że rzeczony Lenin - tam był. A Maciuś ciągle kluczył i unikał przyznania - jest tam Lenin. Ale to ironia!!! To środek wyrazu, obrazoburczy
Taka sama jak zacytowany przeze mnie Majakowski, od którego wszystko się zaczęło.

Wiesz Jarek - już pisałem skąd nick J23. Pisałem już, że J23 - to postać fikcyjna. A werwolf istniał i wojował. Cóż każdy lubi to co mu pasi. Mnie nie pasi werwolf i uważam za szalenie niestosowne i głupie posługiwanie się takim nickiem. Uważam, że cała witryna jest prześmiewcza i głupia i podawanie jej za źródło w dyskusji jest nadużyciem ale cóż.
Masz prawo bronić Maciusia.
mam do ciebie pytanie sprawdziłeś tą witrynę?
http://prohumanum.org/wp-...11207_final.pdf
tam jest taki akapit. przeczytaj go uważnie i zanim za rzeczonym werwolfem obśmiejesz czyjeś obawy zastanów się dobrze.
Naruszenie zakazu dyskryminacji i ww. przepisów kodeksu może mieć miejsce także w sferze symbolicznej. Przy użyciu liczb i liter, a także określonych, przyjętych w danym środowisku kodów przekazywane są informacje o treści naruszającej prawo. Propagowanie rasizmu i neofaszyzmu ma miejsce nie tylko w artykułach i wypowiedziach, ale również poprzez rozbudowaną symbolikę. Niektóre z wykorzystywanych znaków są czytelne tylko dla wąskich grup, część jednak jest łatwo rozpoznawalna, zwłaszcza przez młodych
ludzi
. Przedstawienie w tym rozdziale symboliki faszystowskiej pojawiającej się w Internecie ma pomóc nauczycielom, liderom młodzieżowym, rodzicom i młodzieży rozpoznawać różne znaki i symbole, a doradcom udzielającym porady obywatelskiej, służyć wsparciem w wyborze właściwych procedur.


Uwielbiam góry. Chodziłem namiętnie. Czasem w grupie. Czasem jako nieformalny przewodnik. I wiesz z tobą bym nie poszedł. Bo tempo dostosowuje się do najsłabszego.

maciuś - jest tak książka "przy szabasowych świecach" pełna takich jak przytoczona przeze mnie kawał, anegdota. A Twój wpis dalej świadczy że nic nie zrozumiałeś bo jest to anegdota pro Żydowska.
cały twój post jest po to by mnie zdenerwować - jesteś agresywny i tyle. Polecam ci link podany wyżej do zastanowienia jak Jarkowi.

[ Dodano: 2010-12-11, 20:17 ]
"Propagowanie rasizmu i neofaszyzmu ma miejsce nie tylko w artykułach i wypowiedziach, ale również poprzez rozbudowaną symbolikę"
czy to takie trudne do zrozumienia

Anonymous - 2010-12-11, 22:31

j23, sam zacząłeś od cytowania Majakowskiego. Czy to nie jest symbol komunizmu? Powszechnie znany? A zarzucasz Maciusiowi, że "propaguje" nazizm, cytując nazwę witryny, której nazwy nikt powszechnie nie kojarzy z faszyzmem/nazizmem. I znowu dokonujesz manipulacji, wytłuszczając teksty, że tu na forum, propaguje się nazizm czy faszyzm. Samemu wprost i bez ogródek powołując się na epigona systemu, który był i jest nadal zbrodniczy, którego propagowanie jest zakazane. Mając na uwadze Twoją wrażliwość na słowo, na totalitarne zachowania i symbole, dla mnie świadomie propagujesz komunizm.

Powiedziałbym jak nałóg: jak wytykasz kogoś palcem, to kogo wskazują trzy pozostałe palce?

I żeby było jasne: nie bronię Maciusia, już napisałem, że waszą (tj. Twoją i Maciusia, a nie tylko jego) dyskusję uważam za prowadzoną w złej konwencji (bo nie dotyczyła tego, co istotne).

elzd1 napisał/a:
Widzę i ubolewam, że łatwiej znajdzie zrozumienie sprawca zła, jeśli tylko wykaże skruchę, niż ofiara, którą poniosą nerwy, czy też zechce mówić o swoim prawie do wolności.


Osoby, o których mówisz znajdują zrozumienie na forum. Poza wyjątkiem, gdy "prawo do wolności" rozumieją jako "prawo do grzechu" czy "leczenie zła złem". Wtedy zwraca się na to uwagę, bo to nie znajduje (bo nie może znaleźć) zrozumienia.

Wkleiłem linki do kazań ks. Pawlukiewicza, do artykułu ks. Dziewieckiego. Czy słuchaliście? Czy czytaliście? Może podyskutujecie: j23, mgła, elzd1 o tychże? Ale pewnie nie: j23 powie: "nie bo tutaj propaguje się nazizm", mgła: "nie bo bredzisz", elzd1: "nie, bo ważniejsze jest prawo do wolności".

Anonymous - 2010-12-11, 23:12

Jarek321 napisał/a:
j23, sam zacząłeś od cytowania Majakowskiego. Czy to nie jest symbol komunizmu? Powszechnie znany? A zarzucasz Maciusiowi, że "propaguje" nazizm, cytując nazwę witryny, której nazwy nikt powszechnie nie kojarzy z faszyzmem/nazizmem

Drogi Jarku - czym innym jest cytowanie a czym innym obrona.
Nic nie wiesz o moich poglądach.
Nikt powszechnie nie kojarzy werwolfu z nazizmem???
Posłuchaj:
Naruszenie zakazu dyskryminacji i ww. przepisów kodeksu może mieć miejsce także w sferze symbolicznej. Przy użyciu liczb i liter, a także określonych, przyjętych w danym środowisku kodów przekazywane są informacje o treści naruszającej prawo. Propagowanie rasizmu i neofaszyzmu ma miejsce nie tylko w artykułach i wypowiedziach, ale również poprzez rozbudowaną symbolikę.
Werwolf - wilczy hak - jest symbolem faszystowskim.
skoro dla ciebie werwolf nie jest symbolem faszyzmu
Chyle przed tobą czoła.
sprawdziłeś link który podałem? tam jasno są wyjaśnione symbole neofaszystowskie. I żaden werwolf mnie nie przekona obśmiewczym tekstem, że nie o to chodzi.
To jest tak jak z "piwem bezalkoholowym". Wszyscy wiedzą o co chodzi a prawo nic nie może zrobić.

nie Jarku- Majakowski jest poetą komunistycznym. Nigdzie nie broniłem jego poezji. Posłużyłem sie cytowanym fragmentem jego wiersza. "kto tam znów rusza prawą, lewa, lewa, lewa?" bo jak ulał pasowała do stosunków panujących na tym forum. Tu jest totalny brak tolerancji. czyli wszyscy idą lewa nogą.
Wiesz Jarku - podobno jesteś prawnikiem - nie wierzę, że nie zrozumiałeś o co szło z tym wierszem. Nie wierzę, że nie odróżniasz posłużenia się cytatem od świadomej obrony tresci faszystowskich w którą się wpisałeś.
Jarek321 napisał/a:
Wkleiłem linki do kazań ks. Pawlukiewicza, do artykułu ks. Dziewieckiego.

Pudło Jarku - do kazania ks. Pawlukiewicza się odniosłem. Twoje ostatnie zdanie pozostawię bez komentarza.
Wpisujesz się w filozofię "naszych biją" więc ruszamy do obrony.
Pozdrawiam

Anonymous - 2010-12-11, 23:56

Jarek321 napisał/a:
Powiedziałbym jak nałóg: jak wytykasz kogoś palcem, to kogo wskazują trzy pozostałe palce?

Jarek321 napisał/a:
Wkleiłem linki do kazań ks. Pawlukiewicza, do artykułu ks. Dziewieckiego. Czy słuchaliście? Czy czytaliście? Może podyskutujecie: j23, mgła, elzd1 o tychże? Ale pewnie nie: j23 powie: "nie bo tutaj propaguje się nazizm", mgła: "nie bo bredzisz", elzd1: "nie, bo ważniejsze jest prawo do wolności".


Taaaa.
Przkleiłeś nam piękne łatki, założyłeś z góry, co kto powie, co myśli, co zrobi. Co najciekawsze, zrobiłes to wskazując do dyskusji materiały, które właśnie o pokorze mówią. I umniejszaniu siebie.

Jarek321 napisał/a:
Osoby, o których mówisz znajdują zrozumienie na forum. Poza wyjątkiem, gdy "prawo do wolności" rozumieją jako "prawo do grzechu" czy "leczenie zła złem". Wtedy zwraca się na to uwagę, bo to nie znajduje (bo nie może znaleźć) zrozumienia.

Jarku, nie o tę wolność mi chodzi, nie o propagowanie zła. Chodzi mi o wolność do swobodnego wypowiadania się na forum o swoich odczuciach, przekonaniach, o tym czym żyjemy na co dzień, nie o propagowanie zła. A faktem jest, że swobody wypowiedzi nie ma, wystarczy sobie przypomnieć za co zostały wyrzucone z forum niektóre wartościowe osoby, poczytać tamte dyskusje, zajrzeć do archiwum.

Święty Ignacy ostrzegał, mówiąc o kierownikach duchowych:
"Jest rzeczą wielce niebezpieczną - mówi św. Ignacy - chcieć prowadzić wszystkich tą samą drogą do doskonałości; taki człowiek nie rozumie, jak różne i jak liczne są dary Ducha Świętego."
A przecież forum spełnia podobną rolę.

Pozdrawiam.

Anonymous - 2010-12-12, 00:09

elzd1 napisał/a:
Święty Ignacy ostrzegał, mówiąc o kierownikach duchowych:
"Jest rzeczą wielce niebezpieczną - mówi św. Ignacy - chcieć prowadzić wszystkich tą samą drogą do doskonałości; taki człowiek nie rozumie, jak różne i jak liczne są dary Ducha Świętego."
A przecież forum spełnia podobną rolę.


Elzd no to sie narazisz....ostra wstawka :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 2010-12-12, 00:14

Powiedziałem wszystko, napisałem wszystko. Z pokorą, bo mam taką nadzieję, że to właśnie jest pokora, oświadczam, że to ostatni mój wpis w tym wątku.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group