Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Spotkania - Rekolekcje - Łagiewniki 2010

Anonymous - 2010-10-11, 01:57

Panie Ty wiesz czego nam potrzeba .

:mrgreen: Trójmiasto melduje , ze szczęśliwie dotarło na miejsce

mim perypetii :mrgreen:

jutro tzn. dziś napisze więcej

Anonymous - 2010-10-11, 10:11

A ja dziękuję szczególnie tym, którzy pozostawali w cieniu. Tym, którzy są "łatwopalni" delikatni i cisi. Tym, którzy nie mówią głośno, nie machają rękami, siadają z tyłu. Są jak bez skóry; rani ich kontakt z drugim człowiekiem. Pewnie też nie docierają na to forum... Kocham was poranieni, smutni, nieprzebojowi... Bądźcie błogosławieni.
Anonymous - 2010-10-11, 10:27

"...w drogę z nami wyrusz Panie
nam nie wolno w miejscu stać..."


Panie dziękuję Ci za te rekolekcje....
jeszcze tak wiele spraw nie rozumiem....
Jeszcze się buntuję....
brakuje mi pokory...
Jeszcze nie potrafię przebaczyć i zaufać tak na 100%
dziękuję Ci że Ty mi to pokazujesz....dziękuję, że odsłoniłeś mi kolejny fragment prawdy o mnie samej...

Dziękuję Ci za ludzi, których postawiłeś na mej drodze...
za naszą Wpólnotę
dziękuję za prowadzących
dziękuję....dziękuję....

A Wam kochani dziękuję za Waszą OBECNOŚĆ i otwarte serca....za wspólną modlitwę i śpiew, za każdą rozmowę...
...to przez Was sam Chrystus działa w moim życiu

Nieobecnym dziękuję za modlitwę.
My o Was też pamiętaliśmy!

Chwała Panu!


"Najdłuższa droga jaką musi przebyć człowiek, to droga od rozumu do serca"

Anonymous - 2010-10-11, 11:19

To było magiczne miejsce !! Duch Święty przepełnił nasze serca i był z nami....prowadził, dodawał sił, pozwolił przetrwać, zapomniec na chwilę .

Niesamowici ludzi, Przyjaciele ! Bycie z Wami, to gratka, przyjemność i nagroda !
Z jednej strony cieszy to, że tak dużo ludzi i coraz więcej odkrywa Sychar, przyłącza się i postanawia ratować swoje małżeństwa, z drugiej - jest nas tak dużo, za każdym razem coraz więcej ludzi w kryzysie małżeńskim. Tym razyem było bardzo dużo mężczyzn...cieszyć się? martwić? współczuć?
Cudownie, że jesteśmy, wspieramy, przyjaźnimi.....dobrze mi z Wami, bezpicznie, prosto i zwyczajnie .

Dostałam to ,po co pojechałam na rekolekcje. Przyszło uspokojenie po spowiedzi świętej, przyszła cisza, przyszły slowa, poruszenie serca.

Czuję, że to nie koniec. Czuję, ze owoce tych rekolekcji, tego magicznego miejsca, obecności Faustyny i Boga samego w nas przyniosą wielkie owoce. Czuję to i wiem !
Dzielmy sie tym, dla pokrzepienia serc, dla nadziei i na chwałę Boga .
Przytulam Was wszystkich do swojego serca! Dobrze, że jesteście ! Wasza EL.

Anonymous - 2010-10-11, 13:01
Temat postu: rachunek sumienia
Zamieszczam rachunek sumienia z modlitwą o pogodę ducha z sycharowskich 12 kroków , który rozdawany był na rekolekcjach i wiem, że dla wszystkich nie starczyło, teraz możecie go wydrukować i puszczać dalej w świat. Oba teksty w wersji męskiej i żeńskiej.

BOŻE, UŻYCZ MI POGODY DUCHA,

abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić mogę,
I mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem
I czerpać radość z chwili, która trwa.
Pozwól mi, w trudnych doświadczeniach losu
Ujrzeć drogę wiodącą do wewnętrznego pokoju .
Pozwól mi – jak uczynił to Jezus – przyjmować
ten grzeszny świat takim, jakim jest,
a nie takim jakim, ja chciałabym, aby był.
Pozwól mi Tobie zaufać, że wszystko poprowadzisz
właściwie, jeżeli powierzę się Tobie i Twojej woli.
W ten sposób, będę mogła już w tym życiu
przybliżyć się do szczęścia, które czeka na mnie
w wieczności przy Tobie, Panie!

Amen

BOŻE, UŻYCZ MI POGODY DUCHA,

abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co zmienić mogę,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem
I czerpać radość z chwili, która trwa.
Pozwól mi, w trudnych doświadczeniach losu
Ujrzeć drogę wiodącą do wewnętrznego pokoju .
Pozwól mi – jak uczynił to Jezus – przyjmować
ten grzeszny świat takim, jakim jest,
a nie takim jakim, ja chciałbym, aby był.
Pozwól mi Tobie zaufać, że wszystko poprowadzisz
właściwie, jeżeli powierzę się Tobie i Twojej woli.
W ten sposób, będę mógł już w tym życiu
przybliżyć się do szczęścia, które czeka na mnie
w wieczności przy Tobie, Panie!

Amen

RACHUNEK SUMIENIA
1. Co udało mi się dziś dobrego zrobić? /piszemy/
2. Co udało mi się dziś nabroić? /uświadamiamy sobie, nie piszemy/
3. MODLITWA ODDANIA

Oto Jezu teraz staję przed Tobą, z tym co mam. Dziękuję za dobro jakie udało mi się dzięki Twojej łasce dziś uczynić. Popatrz Jezu na to, co dziś nabroiłem, Tobie to powierzam, zrób coś z tym, aby mnie nie oddalało od Ciebie. Przemieniaj mnie. Ty wiesz najlepiej czego mi potrzeba. Tobie się oddaję. Amen

4. Co dziś czułam? /uczucia nie są ani dobre ani złe, są informacją o nas – piszemy/
5. Dziękujemy Bogu za te informacje,a na koniec modlimy się modlitwą „Ojcze nasz”.
6. Co 7 dni czytamy te nasze zapiski i piszemy co z nich widać.


RACHUNEK SUMIENIA
1. Co udało mi się dziś dobrego zrobić? /piszemy/
2. Co udało mi się dziś nabroić?
/uświadamiamy sobie, nie piszemy/
3. MODLITWA ODDANIA

Oto Jezu teraz staję przed Tobą, z tym co mam. Dziękuję za dobro jakie udało mi się dzięki Twojej
łasce dziś uczynić. Popatrz Jezu na to, co dziś nabroiłem, przepraszam Cię. Tobie to powierzam, zrób coś z tym, aby mnie nie oddalało od Ciebie. Przemieniaj mnie. Ty wiesz najlepiej czego mi potrzeba. Tobie się oddaję. Amen

4. Co dziś czułem? /uczucia nie są ani dobre ani złe, są informacją o nas – piszemy/
5. Dziękujemy Bogu za te informacje, a na koniec modlimy się modlitwą „Ojcze nasz”.
6. Co 7 dni czytamy te nasze zapiski i piszemy co z nich widać.






[ Dodano: 2010-10-11, 13:17 ]
Jest to narzędzie zmiany sposobu patrzenia na siebie z negatywnego na pozytywny.
Jeżeli ktoś chciałby tak samo zmienić swój sposób patrzenia na jakąś bliską osobę, z którą relacja jest w kryzysie, to można zrobić dodatek do tego rachunku sumienia w postaci jednego pytania:

Co mi się dziś w tobie podobało? /piszemy/

Można pod koniec dnia temu komuś można wysłać smsa lub wręczyć karteczkę z wypisanymi spostrzeżeniami.



Powodzenia w codziennej pracy.

Anonymous - 2010-10-11, 14:46

Dziękuję CI Panie za wszystkie łaski ,jakie otrzymałam na tych rekolekcjach....znów mnie Panie zaskoczyłeś i dałeś więcej niż myślałam...dzięki CI Panie....
dzięki Faustyno za wstawiennictwo!

i Wam kochani dziękuję,za to że jesteście i mogłam się z Wami spotkać,poznać nowych,wspaniałych ludzi ....

Anonymous - 2010-10-11, 18:20

Chciałam jeszcze specjalnie podziękować tej anonimowej osobie, która wspomogła finansowo mój przyjazd na rekolekcje.
Nie domyslam się kim jest, ale ogromnie dziękuję i gorąco się za tego kogoś pomodlę.

Anonymous - 2010-10-11, 18:43

i ja wpisuje się w słowa dziękuje, jak dobrze jest być wśród ludzi gdzie jest się akceptowanym, dziękuję za dar wspólnoty, dziękuję szczególnie tym którzy trudzili sie by wszystko przygotować - jest to duże wyzwanie. rekolekcje dla mnie to jak przyjazna zatoka gdzie można -pobyć, -poodpoczywać -nacieszyć się przyjaciółmi - naładować akumulatory na nasze prawdziwe rekolekcje, którymi jak mówiła Agnieszka - jest codzienne NASZE ŻYCIE.
Oby zawsze było nam blisko do Boga

Anonymous - 2010-10-11, 19:00

Ja również dziękuje wszystkim tym ,których znam i tym rzeczywiście cichym,których nie miałam okazji bliżej poznac.Dziękuje Panu za te rekolekcje- tyle spokoju ,ciszy i łask.To jest moje miejsce w tej właśnie wspólnocie wśród was-dziekuję wszystkim- za wszystko,za słowa ,uściski,uśmiechy ,rady i nocne rozmowy.
Jestem taka radosna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Anonymous - 2010-10-11, 19:30

I ja dziękuję kochani za to spotkanie, za Wasza obecność, za wspolna modlitwę.
Prowadzacym za ich nauki, Duch sw przemawiał przez Ojca i panią Krystynę, ich słowa trafiały prosto w moje serce i ze szczęscia nieraz popłynęły łzy :-)

Chwała Panu Bogu.
Dziękuje Markowi, Adze, Chmurce, Andrzejowi, i wszystkim za cierpliwosc gdy po pare razy pytalam jak mają na imię ;-)

wrocilam pelna radosci, mezowi tez sie udziela :-)

Anonymous - 2010-10-11, 19:52

Witam i pozdrawiam. Na początek to ja dziękują Panu, że mnie doprowadził na te rekolekcje, dziękuję organizatorom i osobom prowadzącym za zaangażowanie.
Niewiele już mam do powiedzenia, bo wszystko prawie zostało powiedziane. Cieszę się ze spotkania z Wami, z osobistego poznania osób, które mnie intrygowały i które są mi bliskie, okazało się znów, że ja mam swoje wyobrażenia, a rzeczywistość jest zupenie inna, budowałam sobie obraz tej czy innej osoby i później zobaczyłam, jak bardzo się myliłam :-)
Żal, że nie dało się porozmawiać z każdym choćby tylko przez chwilę, a jednocześnie radość, że znów dane było spotkać "starych" znajomych i zobaczyć, że cieszą się na mój widok, tak samo jak ja na ich. Jak już ktoś napisał: czuć się potrzebnym i kochanym. Właśnie to dają nasze rekolekcyjne spotkania.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Tradycyjnie zamieszam fotki, hasło podam na priva.

http://chomikuj.pl/elzd1/

Anonymous - 2010-10-11, 20:32

Przyłączamy się do podziękowań!
Najpierw Bogu, który ciągle nas ratuje, podtrzymuje i udziela Swojej Miłości!
Organizatorom, którzy prowadzeni przez Ducha Świętego, wspaniale wszystko przygotowali.
Wszystkim uczestnikom, których modlitwa i świadectwo życia dodaje otuchy.

z serca wszystkim błogoslawimy

Malek i Giaur73

PS.
Wczoraj na otwarciu Ogniska w Bydgoszczy mogliśmy niejako przedłużyć ten święty czas. Wydawało się, że termin nie ten, bo koliduje z rekolekcjami. Cóż, Duch Święty po raz kolejny rozwiał nasze wątpliwosci. :-)

Anonymous - 2010-10-11, 20:37

Malek i Giaur73

Mam tak ogromna radośc w sercu z waszego szczęścia,że od dawna nie byłam taka szczera.
małgosiu jesteś zupełnie inną osobą niż wtedy jak cię poznałam- żyjesz ,promnieniejesz.modle ,śie za was aby Bóg dał wam tyle siły abyście juz nigdy niepozwolili sobie na rozstanie i zrozumieli,ze każdy problem jest do rozwiązania ,wtedy ,kiedy się chce. :lol: :lol: :lol: :lol:

Anonymous - 2010-10-11, 20:56
Temat postu: Rekolekcje
Witajcie!
Dziekuje za rekolekcje, szczegolnie za to, ze mogła z nami uczestniczyc p. Barbara.
Bog zaplac za wszystko za tyle dobra.
Jest taka piosenka:
"Serce pelne dobra miej i tym dobrem innych dziel..."
w was wszystkich jest tyle dobra, serdecznosci, zyczliwosci za to dobro bardzo wam dziekuje, niech Bog wam wszystkim blogoslawi

z modlitwa, z goracym zawierzeniem Bozemu Milosierdziu
Piotr Poznan


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group