Anonymous - 2010-08-24, 23:38 Temat postu: Chrześcijańskie powieści Kari Baxter - Jacobs ma kochających rodziców, satysfakcjonującą pracę i dobrego męża. Właśnie w chwili gdy jej szczęśliwe życie i udane małżeństwo skłaniają ją do założenia poradni dla małżeństw przeżywających trudności, dzwoni telefon. Usłyszana wiadomość sprawia, że świat Kari zaczyna się walić. Tymczasem do rodzinnego Bloomington wraca jej pierwsza miłość, Ryan Tylor, wybitny footballista i wyjątkowo przystojny mężczyzna... Karen Kingsbury i Gary Smalley OCALENIE Ocalenie to pierwszy tom sagi rodziny Baxterów autorstwa Karen Kingsbury i Gary'ego Smalleya. To nie tylko powieść gwarantująca dobry wypoczynek, ale również promująca wartości chrześcijańskie. Historie bohaterów, ich koleje losu i trudności, z którymi się zmagają sprawią, że z rodziną Baxterów spędzisz niejeden wieczór. Z każdą kolejną stroną powieści Karen Kingsbury pochłoną Cię całkowicie... Anonymous - 2010-08-25, 01:06 Ta właśnie książka rok temu była kropla która przelała czarę goryczy i to w trakcie jej czytania zrozumiałam , że nie wiem co to sakrament małżeństwa , i gdy to hasło wpisałam w google wyskoczyła mi strona Sychar 
OCALENIE - niezły tytuł, - co? -to tom I. dalej jest tylko lepiej: II tom- Pamięć - III tom - Powrót - IV tom - Radość - tomów jest więcej -owocnej i przyjemnej lektury
Anonymous - 2010-08-26, 09:41 Twoja recenzja jest bezcenna , dzięki Mira 
Anonymous - 2010-08-26, 18:08 Moją ulubioną powieścią chrześcijańską jest "Szata", którą poznałam w wieku 16 lat. Wolę ją od "Qvo vadis". http://merlin.pl/Szata_Ll...CFYN_3godFC_FOg Tego samego autora znany jest też "Wielki Rybak" http://merlin.pl/Wielki-r...LxKtOg#fullinfo Polecam obie cegły. Z podobnego nurtu poruszyła mnie też krótsza "Maria Magdalena" Ellen Traylor Gunderson. Natomiast Jan Grzegorczyk, autor "Adieu. Przypadki księdza Grosera", "Nieba dla akrobaty" itp. jest moim osobistym sąsiadem
Anonymous - 2010-08-26, 18:19
wow!!! ja też kocham te dwie książki... z tym, że Wielki Rybak jest dla mnie number one! POLECAM!!!
Anonymous - 2010-08-28, 18:09 dziewczyny,az musze to napisać-obie te książki agnicha polecił mi kiedyś-wiele lat temu mój kochany narzeczony-obecny mój mąż,to dzięki niemu czytałam tak cudowne powieści! wczoraj też wpadła mi w domu w ręce ksiązka,ktorą również moj mąz mi podarował ,,za młodu"-Miłosierdzie moją misją"....dziś po wielu latach mnie to zadziwia...z dedykacją o miłosierdziu od męza,który wtedy jeszcze nie był moim męzem,a dziś jest bardzo ,bardzo zagubiony.... Jezu ratuj go dziś,bo tak bardzo błądzi" |
