Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - PROSZĘ O MODLITWĘ

Anonymous - 2010-08-01, 23:40
Temat postu: PROSZĘ O MODLITWĘ
Witam,

30 lipca 2010 straciłam moje dziecko poroniłam, proszę o modlitwę o siłę.

Anonymous - 2010-08-01, 23:44

Anabelka - wspieram modlitwą - twoje dzieciątko czeka na Ciebie w niebie
Anonymous - 2010-08-02, 00:06

anabelka,
(24) Niech cię Pan błogosławi i strzeże. (25)Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. (26)Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. ( Num 6:24-26 )

Modlitwa matki po poronieniu dziecka

Boże, nasz Ojcze, czas upływa, a mnie łzy napływają do oczu, w sercu mam jakby ciężar…
Ty dobrze wiesz, jak bardzo chciałam urodzić to dziecko, które nosiłam w sobie. Świadomie i dobrowolnie nie robiłam niczego przeciwko niemu ani przeciw jego życiu, a jednak… stało się…! Umarło, zanim mogłam je zobaczyć, przytulić, nakarmić; zanim ono mogło zobaczyć świat i twarze swoich rodziców.

Wierzę jednak, że to dziecko żyje u Ciebie i jest szczęśliwe. To powinno mnie uspokajać, tym bardziej że nie było w tej śmierci mojej winy, bo nie miałam złej woli.

Jednak szatan korzysta z mojego smutku, próbuje uderzać w moje serce i wchodzić między mnie a Ciebie, mój Ojcze Niebieski! Chce koniecznie wzbudzić we mnie wyrzuty sumienia, że może coś zaniedbałam, za mało się oszczędzałam, mogłam coś jeszcze robić. Przez to chce wejść między Ciebie i mnie, wzbudzić lęk, rozgoryczenie, poczucie życiowej pustki, chce mnie odciągnąć od modlitwy. Boże, nie pozwalaj mu na to!

Przezwyciężając tę „chmurę”, która mnie otacza i dusi, z pewnym wysiłkiem modlę się do Ciebie:
Dziękuję Ci, Boże, za tak krótkie życie ziemskie tego maleńkiego dziecka, przez które zdążyło sobie ono zasłużyć na szczęście wieczne! Wielbię Cię w wypełnieniu się Twojego Ojcowskiego planu wobec niego i w Twojej decyzji, by właśnie w tej, a nie w innej godzinie, posłać Anioła Śmierci po jego duszę. Ty wiedziałeś, co jest dla niego najlepsze, i to właśnie otrzymało z Twej dobroci. Umierając, uniknęło okazji do grzechu i pokus szatana.

Pozwól mi, Boże, spotkać moje dziecko w chwale Nieba, a teraz wysłuchaj jego modlitw, które zanosi do Ciebie za swoimi bliskimi. Na jego prośbę napełnij moje serce swoim pokojem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
( http://www.pmb.swidnica.p...=109&Itemid=101 )

Kochana przytulam Cię do serca przez mojego Aniołą Stróża i chcę Ci powiedzieć,że masz teraz w Niebie wspaiałego orędownika o czystym sercu.

Jak bedziesz miała siłę to poczytaj tu: http://www.kryzys.org/vie...p=101043#101043

Anonymous - 2010-08-06, 22:15

Strata dziecka bardzo boli. znam to bo niestety też mnie to spotkało. Proszę - nie pozwól, aby ból przysłonił życie małżonków (rodziny) lub opłakiwanie stało się celem samym w sobie. Jedynie modlitwa i wsparcie kogoś bliskiego pomaga a rozpacz..... prowadzi do piekła

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group