Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - Alkowa małżeńska według różnych spojrzeń

Anonymous - 2010-07-28, 07:18

Diagoras.............. wieczorny seks zaczyna sie od porannej kawy(tylko jaka kawę zaparzyć?jak podać?).
W Twojej interpretacji sprowadzasz seks do fetyszu......
Czy facet to tylko popędy?instynkty?żądze? I tylko ich zaspokajanie się liczy?

Anonymous - 2010-07-28, 07:56
Temat postu: diagoras
Szok
To co piszesz nijak się ma do trójkąta, jaki tworzy się w sytuacji zdrady. Zgoda na współżycie to zgoda na życie w nim.
Byłam, jestem zdradzana i narzucanie się mężowi w sytuacji, gdy unika bliskości, bo raju szuka poza domem, przerabiałam, nie tędy droga!!!
Ta droga prowadzi donikąd...
To nie jest takie proste jak piszesz, hop do łóżka i już znowu mój mąż jest tylko mój.

Ilonnia wspieram modlitwą :-)

Anonymous - 2010-07-28, 07:58

Diagorasowi i innym polecam książkę

Oj. Ksawerego Knotza " Seks jakiego nie znacie "



http://www.poradnictwo.gd...id=34&Itemid=25

A to link do rekolekcji oj. Knotza :mrgreen:

Anonymous - 2010-07-28, 08:24

Oj diagoras .... :-P :-P dostało Ci sie po plecach.

Choc każdy ma prawo do własnego zdania...jak błądzi inni moga mu wskazać..
gadasz
od rzeczy......i wydaje mi się ze wszyscy tak starali sie to tu wyrazić.

Poczytalem sobie to wszystko..i napisze uczciwie ..życ w takiej KOMUNIE -jak w latach 70-tych(czas hipisów,wolnej miłości)..no ..no ???
Dajesz jakąś pełną wolności pełne wyzwolenie...dajesz diagorasie jakąś mega tolerancję,mega zrozumienie..ale nie wiem czy człowiek jest gotowy na TAKIE WIZJE ...by stawac w szeregu i konkurowac z kochankami,by dzielic uczucie ,by rywalizować.

Wiesz diagoras..to jest chyba najbardziej przykry moment w zyciu każdego człowieka...ZDRADA...INNY PARTNER...RYWAL/KA....bo pierwsze odczucia jakie za tym ida to

1.jestem do niczego
2.nikt mnie juz nie kocha
3.zamieniono mnie jak stary mebel


Diagoras to jest upadek człowieka...to są odczucia traumatyczne..depresyjne i mija iles czasu zanim człowiek znowu uwierzy w siebie.


pozdrawiam i masz plus za nowatorstwo...choc rozwiązania nowatorskie nie zawsze sa dobre :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: 2010-07-28, 08:47 ]
lena napisał/a:
Współżycie seksualne w małżeństwie jest ważne, ale nie najważniejsze, bo na pierwszym miejscu są duchowe więzy miłości


I pójde za ta myślą....bez tych duchowych więzów...sex może stać sie BRUDNY...nawet w malżeństwie....i taka jest prwda....

Anonymous - 2010-07-28, 09:34

diagoras napisał/a:
przedstawiam swoją wizję rozwiązania problemu oraz przejawiam w sercu troskę.
Dziś odwiedziłem swoich rodziców w mieście mego urodzenia oraz dawnego przyjaciela, znalazłem również czas na parę chwil Adoracji Najśw. Sakramentu i czuję się rewelacyjnie żegnając kolejny dzień dany mi od Pana.


Powyższy wstęp do ostatniej wypowiedzi Diagorasa to najbardziej ordynarna manipulacja, jaką widziałem na tym forum czytając je od blisko 2 lat.
Zapomniałeś jeszcze dodać, że przeprowadziłeś staruszkę przez jezdnię i dałeś jałmużnę. :lol: :lol: :lol:

Albo masz wrażliwość słonia, albo jesteś trollem który przylazł tu żeby się trochę zabawić...
Ja obstawiam to drugie.

Anonymous - 2010-07-28, 09:40

Macius napisał/a:
Albo masz wrażliwość słonia, albo jesteś trollem który przylazł tu żeby się trochę zabawić...
Ja obstawiam to drugie.

Macius...spoko......mniej agresji więcej zrozumienia...o,ki :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 2010-07-28, 09:56

NORBERT napisał/a:

Macius...spoko......mniej agresji więcej zrozumienia...o,ki :mrgreen: :mrgreen:

OK, masz rację..... i tak posta sobie ocenzurowałem i wywaliłem połowę.

Ale proponować zdradzonej osobie seksualne współzawodnictwo z kochanką jako remedium na kryzys??? :shock:
Facet zrzuca 100% winy na zdradzoną, wydaje się kompletnym ignorantem w sprawach więzi małżeńskiej, a jego rady mogą ją wepchnąć w jeszcze gorszy kanał.

A może sam ma jakiś poważniejszy problem z seksem? Może zrobił z tego punkt centralny swojego życia???

Anonymous - 2010-07-28, 10:38

Posty diagorasa pachną prowokacją na odległość. Nieźle się musi bawić (na swój sposób) wypisując takie bzdury.
Anonymous - 2010-07-28, 11:13

katblo napisał/a:
Szukanie doznań bez oparcia o małżeńską jedność to ślepy zaułek
A "dostarczanie doznań" mężowi, który zdradził to jakaś rosyjska ruletka.
To stawia kobietę na równi z zimnym piwem z lodówki, po które zawsze można sięgnąć!

Wybaczcie
____________


Nie ma co wybaczać, bo jest dokładnie tak, jak piszesz. :D

Jeśli ktoś opiera znajomość psychiki kobiecej i kobiecej natury na jakichś pisemkach dla mężczyzn - to potem tak jest. Z tego, co pisze Diagoras, wynika jedno. Żony mają zaspokajać mężów, po to są. Jak nie zaspokajają, to nic dziwnego, że są zdradzane. Poza niskim zdaniem o kobietach (niech się poniżą, byle mąż na inną nie chciał spojrzeć), ma także niskie zdanie o mężczyznach. W jego wizji mężczyzna jawi mi się jako bezmyślny samiec, którym rządzą chucie i popęd płciowy, który nie potrafi rozróżnić dobra od zła, nie szanuje kobiet, nie szanuje siebie, a uratować go od cudzołóstwa może trochę bardziej wyluzowana i chętna do łóżkowych zabaw i innowacji - żonka. Jakim cudem ta żonka ma mieć szczerą ochotę na współżycie z kimś takim - kiedy akt seksualny u kobiety zaczyna się najpierw w jej psychice, w jej poczuciu własnej atrakcyjności, w poczuciu wyjątkowości w oczach własnego męża - tego już ten samiec nie rozumie. Ale po co ma rozumieć, za rogiem tyle pokus, a on jest tylko biednym misiem, który ma taką naturę po prostu i do tego pruderyjną żonę.

Jak można odrzeć do takiej pustki akt zbliżenia się kobiety i mężczyzny? Jak można skupiać się na takiej powierzchownej warstwie związku - bez względu na duszę jednej i drugiej strony?

Też sądzę, że to prowokacja, a na pewno trolling. Zwłaszcza, że Diagoras sam napisał, że wycofuje się z dyskusji, a kiedy temat przycichł, celowo go rozgrzebał, prowokując do dalszych ripost. W zasadzie odpisując mu - karmię trolla, czego na forach robić nie wolno. Tyle, że to forum jest specyficzne, trafiają tu ludzie w naprawdę ciężkich stanach psychicznych, więc trolling tego typu jest po stokroć bardziej szkodliwy - no i pewnych wypowiedzi nie można zostawić bez odzewu...

Swoją drogą - czy Diagoras nie miał już raz zakazu pisania na forum, dobrze pamiętam? Tak coś kojarzę, że też były prowokacje.... Widocznie niczego się nie nauczył przez ten czas... Szkoda.

Anonymous - 2010-07-28, 11:16

Diagoras napisał:

Cytat:
Czasem trzeba po prostu dosłownie zawalczyć o faceta by go mieć, zwłaszcza o faceta , dla którego takie wartości jak BOG , wiara są mało znaczące.


Myślę, że Diagoras chciał tylko zwrócić uwagę na fakt, że dla ludzi żyjących z dala od Boga - wszystkie przyjemności tego świata, w tym seks wraz z wypaczeniami w tej sferze - mogą stać się z czasem celem ich dążeń... Bo przecież człowiek musi w Kogoś lub coś wierzyć... Skoro nie wierzy w Boga, nie kocha Go - łatwo uwierzy w bożka i też go pokocha... Czy takich ludzi nie ma wokół nas, czy nie ma takich mężów/ żon, którzy pomylili drogi, bądź na dobrej nigdy nie byli i właśnie mają tego bożka... Pomijam fakt, że warto było już dawno temu - przed ślubem, przyjrzeć się mocniej kandydatowi na męża/żonę...

Jest troszkę prawdy w tym, co pisze Diagoras, bo wielu mężczyzn odchodzi do innej kobiety tylko z powodu seksu, którego brakuje im w małżeństwie.... Smutna prawda.
Nie dalej, jak wczoraj słuchałam audycji, gdzie dzwonił sfrustrowany pan, że on - wysportowany, sprawny, potrzebowałby seksu chociaż dwa razy w tygodniu, a żona - raz na kilka miesięcy. I nie podobało mi się to, co mówił, bo nie mówił nic o miłości... Ku mojemu zdziwieniu - zabierał głos w audycji prowadzonej przez Ojca. Myślę, że seks był w jego przypadku - tą pierwsza, niezaspokojoną potrzebą, bez czego nie był w stanie ogarnąć całej piękniejszej reszty... Więc tak też jest w życiu - nie wszyscy potrafią połączyć do końca sferę seksu z miłością. Smutne to...
Dziwię się jednak troszkę reakcji panów :-? . Gdyby wszyscy mężczyźni byli idealni - "zawód" prostytutki zaginąłby dawno.
Przepraszam za offtop.

Anonymous - 2010-07-28, 11:37

Milczenie jest złotem. diagoras milcz.
Anonymous - 2010-07-28, 11:47

diagoras napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego od samego początku moich wypowiedzi w zasadzie wszyscy z WAS chcą mi wmówić, że proponuję jedynie seks czysto instrumentalny mający na celu czerpanie przyjemności seksualnych.


Jak nie rozumiesz, to może poczytaj, co sam pisałeś:

Cytuję Twoje słowa:

1. to zajmij się NIM jak kobieta mężczyzną i daj Mu coś, czego nie dostanie od tamtej. A przecież TY pierwsza masż do tego prawo, z racji tego, że jesteś Jego sakramentalną. Zapytaj się samej siebie jak wyglądało Wasze życie seksualne i weź się do roboty, bo skoro chłopu odbija w tym względzie, to często jest to powodowane jego frustracjami, że chciałby pewne rzeczy mieć w małżeństwie ale nie ma

2. Wiem, że może to być dla Ciebie jakoś upokarzające, ale myślę, że warto po prostu spróbować. Daj jeszcze więcej z siebie i obserwuj co się dzieje.

3. Zajmij się odpowiednio chłopiną by nie musiał tęsknić za tym czego widać od dawna nie ma w domu i posuwał się do zdradzania CIEBIE. Bo z chłopami jest tak, że jeden wytrzyma, będzie to w sobie znosił, ale żadnych głupot nie zrobi. Drugi natomiast jeśli nie dostanie tego w domu, to poleci z ogonem tam, gdzie dostanie.


Zaopatrz się w jakieś akcesoria do WASZEJ sypialni. Magiczne kulki, kajdanki, odpowiednie żele, bawole oczka itp.

!!!!!

4. I wierz mi, że jak chłopa wymęczysz, to nawet nie będzie myślał o innej, bo po prostu będzie mu brakowało na to sił. Problem tylko w tym, byś się odpowiednio nim zajęła.



Więcej nie chce mi się kopiować...

Anonymous - 2010-07-28, 11:59

Milczenie jest złotem. diagoras milcz.
Anonymous - 2010-07-28, 12:53

Przenoszę dyskusję o "figlach" w alkowie małżeńskiej z wątku ilonii, ponieważ zaburza ewidentnie jej temat. Kochani skoro temat budzi tyle emocji zasługuje na własny wątek.
Wydzielone z tematu:
http://www.kryzys.org/vie...p=100512#100512

Podaję dla nowych, którzy zechcą sobie rozjaśnić pewne niedociągnięcia z racji pozostawienia niektórych postów w orginalnym temacie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group