Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - W intencji mojego męża.

Anonymous - 2010-07-15, 00:26
Temat postu: W intencji mojego męża.
Proszę Was o modlitwę za mojego męża.
Mój mąż ma pewne zaburzenia psychiczne z powodu zbyt gwałtownego awansu społecznego i zawodowego.
Ponadto ukrywa przed całym światem zakompleksionego małego potworka.
Byłam na długiej konsultacji u pewnej medialnej bardzo dobrej psycholog. Stwierdziła to......co napisałam. Mąż mój - wymaga pomocy.
Natomiast moje te wszystkie szalone żale na forum ... mają według niej uzasadnienie.
To nie pani, ale mąż powinien ze mną prowadzić rozmowy.
Mąż nie zgodził się nigdzie pójść...na taką wspólną rozmowę z nią. Zaproponowałam nie zdradzając szczegółów , że tam byłam.
Nie chce mnie , mam się wyprowadzić z domu z dzieckiem. Tak mi odpowiedział na pytanie co z nami.
Panie Boże ratuj nas. Uwolnij nas od działania Złego ducha.
Pod Twoją obronę ....uciekamy się ...

Anonymous - 2010-07-15, 00:29

Święta Boża Rodzicielko ,z naszymi prośbami....
Anonymous - 2010-07-15, 00:36

.....ale od wszelakich
złych przygód
racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna
i błogosławiona.....

Anonymous - 2010-07-15, 00:46

O Pani nasza,
Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza,
Pocieszycielko nasza ...

.......
Moniko - pamiętam

Anonymous - 2010-07-15, 01:09

Z Synem swoim nas
pojednaj,
Synowi swojemu nas
polecaj,
swojemu Synowi nas
oddawaj.

Amen.

"Pod opiekę Twojego miłosierdzia
uciekamy się, o Matko Boża.
Nie odrzucaj próśb,
[które do Ciebie zanosimy]
w naszych potrzebach,
lecz zachowaj nas od niebezpieczeństwa,
[Ty] jedynie czysta i błogosławio

Anonymous - 2010-07-15, 09:55

Moniko, wspieram modlitwą do Św. Michała Archanioła...
Uśmiechy dla Ciebie :-D :-D :-D

Anonymous - 2010-07-15, 10:09

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
:-D :-D :-D

Anonymous - 2010-07-15, 12:07

Monika masz moja modlitwę .
Anonymous - 2010-07-15, 12:16

Modlitwa za współmałżonka który mnie opuścił
(także emocjonalnie)


Dziękuję Ci Panie, że dałeś mi N za małżonka (małżonkę).
Byłem(am) sam(a), a Tyś przywiódł go(ją) do mnie,
ofiarowałeś mi jego(jej) miłość: bądź błogosławiony!

Dziękuję Ci Panie: byliśmy tak ubodzy,
połączyłeś nas ze sobą jak dwa diamenty na obrączce;
poświęciłeś nas, byśmy byli odtąd jednym ciałem,
abyśmy żyli Miłością.
Bądź błogosławiony!

Lecz staliśmy się niewierni wobec tego przymierza,
odwróciliśmy się od Ciebie...
Pozostawiony(a) samemu(ej) sobie, nie byłem(am) zdolny(a) do prawdziwej Miłości:
wybacz mi, Panie!

Zamiast powrócić do Ciebie, zamiast pojednać się z Tobą,
podzieliliśmy to, co Ty złączyłeś, rozbiliśmy nasze rodziny, zraniliśmy nasze dzieci.
Błagamy Cię, Panie, przebacz nam!

Lecz wychwalam Cię, Panie, ponieważ sprawiłeś, ze uwierzyliśmy,
że wszystko w Tobie jest jak dawniej, że mimo separacji nadal istnieje nasza jedność;
każdego dnia powtarzam TAK łasce sakramentu, który nas z Tobą łączy.
Bądź błogosławiony, Panie.

Bądź błogosławiony, Ojcze Miłosierny,
napełniłeś moje serce siłą, bym mógł (mogła) przebaczyć N;
błagam Cię, Panie, spraw, by otworzył(a) swe serce na przyjęcie tego przebaczenia,
spraw, by i on(ona) mi przebaczył(a).

Pojednaj nas Panie!
Ty wiesz jak go (ją) zraniłem(am), nawet niechcący,
jak bardzo moja postawa rozdrapała jego (jej) rany dzieciństwa;
Jezu, pokornie Cię proszę, tak jak uzdrowiłeś moje serce, uzdrów i jego (jej).

Bądź błogosławiony, Panie, dałeś mi nadzieję, że spotkamy się któregoś dnia;
pragnę, by nasz związek dopełnił się do końca:
Połącz nas Panie!

Ofiarowuję Ci całe cierpienie, które wypływa z tego doświadczenia;
ofiarowuję Ci je dla zbawienia naszego związku;
i wszystkich rozbitych małżeństw, wszystkich rozdzielonych małżonków,
by była jedność w Twoim rozbitym Kościele.
Przez Jezusa i Maryję błogosławię Cię, mój Boże!

Już czas, by Ci podziękować za wszystko, co dałeś mi w tych trudnych dniach,
za Twoje nieskończone Miłosierdzie, bądź błogosławiony, Panie;
za Twą ogromną czułość, bądź błogosławiony;
za płomień Twojej Miłości, bądź błogosławiony, Duchu Święty,
za Maryję, naszą Matkę, bądź błogosławiony, Panie!

I Ciebie, mój mężu (moja żono) na zawsze,
błogosławię w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego;
przez Maryję, naszą Matkę, którą Bóg nam daje
aż do dnia, kiedy nas połączy w wiecznej radości!

Amen.

Anonymous - 2010-07-15, 12:44

Dziękuję :-D
Pod Twoja obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko....

Anonymous - 2010-07-16, 20:06

tadam - podbity :-)
Anonymous - 2010-07-17, 12:03

MOniu, przylaczam sie do modlitwy!
O uzdrowienie Waszej rodziny
p.s. a propos swietnych psychologow, to mam z nimi niezbyt doswiadczenia...jedna pani chciala nam pomoc przy formalnosciach rozwodowych, druga tez dawala rady, ktore okazaly sie kulą w płot...to sa tylko ludzie!

Anonymous - 2010-07-17, 16:53

Przykro mi bardzo , że jest wyczuwalna pogarda do męża w moim poście .
Napisałam co mówiła ta pani. Ona powiedziała , że jet w nim potworek.
Nie mam żadnej satysfakcji , że wyszło na moje. Nie w tym problem kto- górą.
Szczerze się modlę .
Niekoniecznie do końca ufam tej pani . Trudno jest mi to też ocenić. Być może ona naciąga mnie na kasę.
Nie wiem ...nic nie wiem już.

Panie Boże ...proszę Cię o pomoc.

Anonymous - 2010-07-17, 17:39

Moniu, powolutku, mozesz tez szukac innego psychologa, polecam osrodki katolickie jesli taki masz w miescie.
Nikt nie pisal o pogardzie? Skad ten pomysł?
Poczytaj jeszcze raz.
Sciskam Cie serdecznie i juz nie męczę :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group