Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - Listy biskupów a odbudowywanie małżeństwa

Anonymous - 2010-07-01, 12:29
Temat postu: Listy biskupów a odbudowywanie małżeństwa
W czasie pierwszej tury wyborów prezydenckich biskupi przbywali w Olsztynie - napisali list do wiernych i Polaków.

Czy kwestie jakie są w takich listach poruszane sa wskazówka jak odbudować nasze sakramentalne małżeństwa lub jak pogłębiac nasze sakramentalne życie małżonków?

Z wieloletniego doświadczenia twierdzę iż związek ten jest duży. W nowym wieku XXI jednak przez nas niedostrzegane a przez naszych arcypasterzy podawane ocneny moralne są w porónaniu do dwu pokoleń z drugiej połowy XX w są nie zawsze czytelne dla wiernych.

====

Postaram się tę sprawę omówić ma przykładzie sprawy obrony miejsca krzyża w przed sądami w Europie. Rząd włoski złożył odwołanie od decyzji Trybunału Europejskiego w sprawie usuwanie krzyży z sądów szpitali itd. Kościół polski w całkowitej zgodzie z nauczaniem Piotrowym w Olsztynie przypomniał Polakom i rzadzącym jak ta sprawa jest istotna.

Nie ma żadnej rekacji ze strony rządu premiera D. Tuska ani nie ma wypowiedzi katolika kandydata na prezydenta PO. Ta sprawa toczy się od ponad pół roku. Przez brak reakcji Polska katolicka działaniami swoimi ( zaniechania) popiera usuwanie krzyży. Rząd polski i pelniacy obowiązki prezydenta nie zatroszczyli się o to by stanąć wśród krajów broniących krzyża. Inaczej niz Włosi, inaczej niż Litwa, i o dziwo inaczej niz Federacji Rosyjska i czternaście innych krajów europejskich.

Tyle o faktach a analiza w dalszych postach.

[ Dodano: 2010-07-01, 19:50 ]
=========================

Więcej informacji o procesach o krzyż w życiu publicznym

Wielka Izba - organ odwoławczy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wysłuchała wczoraj wystąpień obu stron w "sprawie Lautsi przeciw Włochom". Stawką było prawo do obecności znaku krzyża we włoskiej szkole, ale - w szerszym kontekście - także w całej przestrzeni publicznej. Jednak 21 sędziów nie podjęło ostatecznej decyzji w tej sprawie. Jak podkreśla senator Zbigniew Cichoń, adwokat od 1997 roku reprezentujący pokrzywdzonych przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, takie sytuacje, że wyroki nie zapadają od razu, są stosunkowo rzadkie, ponieważ sędziowie wydają decyzje większością głosów. (...)

Jednak jak podkreśla ks. dr Piotr Kieniewicz MIC, teolog moralista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kwestia rozstrzygnięcia obecności krzyża w przestrzeni publicznej jest w rzeczywistości bardzo prosta. - Jeżeli Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyzna, że każdemu człowiekowi przysługuje wolność wyrażania poglądów, to tym samym może wydać tylko jeden wyrok - to znaczy taki, który pozwoli na ekspozycję krzyża w miejscach publicznych - podkreśla ks. dr Kieniewicz.


Rząd włoski w ramach procedury odwoławczej wsparło 14 państw, które reprezentował amerykański prawnik Josef Halevi Horowitz Weiler, profesor prawa międzynarodowego na Uniwersytecie w Nowym Jorku, ortodoksyjny Żyd. Wśród tych państw nie było niestety Polski. Rząd Donalda Tuska przez minione pół roku nie podjął żadnych oficjalnych kroków mających na celu wyrażenie swojego poparcia dla obecności krzyża w przestrzeni publicznej wobec Trybunału w Strasburgu.
Obecny na wczorajszej rozprawie Konrad Szymański, europoseł PiS, powiedział nam, że w Strasburgu spotkał się z niezrozumieniem braku jednoznacznego stanowiska w tej sprawie ze strony naszego kraju. - To jest najbardziej wstydliwy element całej rozprawy, że Polska stchórzyła, że rząd polski uznał, iż solidarność w sprawie tak oczywistej, jaką jest słuszność obecności krzyża w życiu publicznym, i w sprawie skandalicznego wyroku Trybunału Praw Człowieka Polska może milczeć - podkreślił europoseł. - Dzisiaj wielu osób ze zdziwieniem mnie pytało, dlaczego takie kraje, jak np. Litwa, mają odwagę stanąć po stronie Włochów, a Polska milczy - dodał.
Wczoraj na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawiła się jedynie krótka informacja, że Polska wyraża poparcie dla działań włoskiego rządu. Komunikat ukazał się z datą 30 czerwca 2010 r. - czyli w dniu rozprawy w Strasburgu. Jak stwierdzono w biurze rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, "jest to informacja prasowa, którą może przeczytać każdy, także sędziowie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu".
Josef Halevi Horowitz Weiler w swoim wystąpieniu w czasie rozprawy poruszył kwestię świeckości państw w Europie, zwracając uwagę, że w poszczególnych państwach jest ona pojmowana w inny sposób. Podkreślił także sprawę tożsamości kulturowej Europy. Powiedział, że każde państwo autonomicznie powinno ustalać "ramy świeckości według swoich zwyczajów i kultury". - Świeckość nie może być kolejną nietolerancją wobec własnej tożsamości - stwierdził cytowany przez KAI Weiler. Przypomniał także, że "religia ma prawo istnieć w przestrzeni publicznej z poszanowaniem wolności każdego człowieka". - Laickość nie jest bardziej neutralna niż religia. We Francji mury szkół są puste, we Włoszech są krzyże. Francja bez pustych murów nie byłaby Francją, a Włochy bez krzyży nie byłyby Włochami - powiedział amerykański prawnik. Zwrócił także uwagę na konieczność odróżnienia, czym jest "zmuszanie do aktów religijnych", a czym jest wieszanie krzyża na ścianie.
Rząd włoski został wsparty przed Trybunałem przez Europejski Ośrodek ds. Praw i Sprawiedliwości - pozarządową organizację prawników zajmującą się m.in. zagadnieniami wolności religijnej. W swoim stanowisku stowarzyszenie podkreśliło, że Trybunał w Strasburgu zlekceważył elementy prawne i faktyczne włoskiego porządku społecznego, w którym chrześcijaństwo odgrywa historycznie ważną rolę w zakresie tożsamości narodowej.
Swoje obawy, że decyzja Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu o odłożeniu wyroku świadczy o tym, że ten międzynarodowy organ nie jest w stanie usłyszeć głosu chrześcijan, wyraził w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ks. bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki. - Widać, że to gremium jest ideologizowane i że sędziowie są orędownikami poprawności politycznej obowiązującej w Europie Zachodniej. Nie liczy się dla nich kryterium prawdy - podkreśla ks. bp Dec.

3 listopada 2009 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że obecność krzyża w jednej z włoskich szkół narusza "prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami", oraz prawo do "wolności religijnej uczniów". To efekt skargi, którą na obecność krzyża w szkole w imię "świeckiego charakteru" państwa złożyła Soile Lautsi Albertin, obywatelka Włoch fińskiego pochodzenia. Trybunał przyznał jej 5 tys. euro odszkodowania za "straty moralne".
Maria Popielewicz
ND 1 lipca 2010 r ( wyjątki )

Jakie to konsekwencje dla mojego małżeństwa, to będziemy mogli prześledzić analizujac czas, treść tego co biskupi powiedzieli w Olsztynie.

[ Dodano: 2010-07-15, 13:45 ]
Mamy teraz sprawę krzyża przy siedzibie Prezydenta w Warszawie. Pytań jest kilka:
- kto jest za usunięciem krzyża? i dlaczego? Czy przy Siedzibie Prezydenta będzie usuniecie znaku Krzyża? Czy wykonane to zostanie rękami katolików obawiających się bezbożnych z Zachodu i Wschodu?
Media obce już ustaliły jak to ma wyglądać - tak jak za czasów oświeconej komuny ( od odwilży po śmierci Stalina do końca lat 8o ub. wieku). Też nieżyczliwi chrześcijaństwu chcą obarczyć tym zadaniem usuwania krzyża biskupów i księży. Jest to bardzo widoczne w doniesieniach mediów. Módli się aby nasi księża się nie pogubili i episkopat działał w jedności. Bardzo ważna intencja na dziś dla sycharowiczów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group