Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Kącik muzyczny - Modlitwa tęsknoty

Anonymous - 2010-05-31, 23:34
Temat postu: Modlitwa tęsknoty
Modlitwa tęsknoty - Magda Kania
http://www.youtube.com/wa...feature=related
.........
Nic - K.Bigaj, M.Kania
http://www.youtube.com/wa...feature=related
.........
Modlitwa (B.Okudżawa) - Mariusz Domaszewicz
http://www.youtube.com/watch?v=bzyaBxzgT9s

[ Dodano: 2010-06-11, 12:16 ]
.........
Moja modlitwa - Danuta Błażejczyk
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Może się trochę spóźniłam
może zabrakło mi szczęścia
może złe czasy wybrałam
i dla mnie nie ma tu miejsca?
Może w tej ślepej loterii
losy pechowe zostały
może, co lepsze, już dawno
między szczęściarzy rozdałeś?

Może przez wszystkie te lata
biegnąc po słodkie zwycięstwa
miałam zbyt wiele rozsądku
może zbyt mało szaleństwa?
Może sięgałam po szczęście
pełna nadziei i wiary
może zbyt często z pokorą
może zbyt rzadko z łokciami?

Może się trochę spóźniłam
może marzyłam zbyt mało?
Kiedy spoglądam za siebie
wszystko to nie tak być miało
Nie myśl, że żal mam do Ciebie,
że łzy są moją modlitwą
nie, nie zazdroszczę szczęściarzom
tylko jest czasem tak przykro

W zimne, samotne wieczory
nieraz myśl taka kołacze,
że mnie wśród innych wybrałeś,
ale troszeczkę inaczej
Życie, na przekór, wciąż sprzyja
głupcom, szaleńcom i graczom,
a ja tak wciąż niecierpliwie
czekam, by wreszcie je zacząć

Wiem, nic mi nie obiecywałeś
nie łudziłeś, że mi będzie jak za piecem
jednak proszę, pomyśl o mnie czasem
i choć czasem miej mnie w swej opiece
i daj...

Trochę nadziei na nadzieję
nieba okruszek wysokiego
trochę kolorów na jesieni
chleba, lecz niezbyt powszedniego

Maskę z kamienia na pogardę
jasny parasol na zwątpienie
i choć troszeczkę daj miłości,
której podobno masz tak wiele

Trochę nadziei na nadzieję
i garść niemądrych, śmiesznych złudzeń
i daj mi więcej wiary w Ciebie
zanim do końca się pogubię.


[ Dodano: 2010-06-15, 20:26 ]
.........
Przytul mnie mocno - Mietek Szcześniak
http://www.youtube.com/watch?v=GozIF-s0CAg

Nie wiem kto
Dopisał tekst
Do naszych ról

Nie wiem skąd
W tych rolach błąd
I żal i ból

Prowadź mnie
Do prostych słów
Przez każdy dzień
Prowadź mnie
Gdy światło drży i gdy pada cień

Przytul mnie
I połam lód
W opłatki kry

Przytul mnie
Nadejdzie znów
Wiosenny świt

Dopóki żal
Naprawia błąd
Nadzieję mam

Dopóki łza
Jest jeszcze łzą
Nie jestem sam

Jeśli łza
Jest jeszcze łzą
Nie jestem sam

[ Dodano: 2010-07-29, 18:47 ]
.........
"Modlitwa" Magda Radwańska
http://www.youtube.com/watch?v=5oWUJjgnZEY

[ Dodano: 2010-07-29, 19:16 ]
Gdy mi sił zabraknie - M.Radwańska
http://www.youtube.com/wa...VcGwiTTGZM&NR=1

... Ty sprzed Sanchedrynu daj moc wybaczenia
płachtą pocieszenia zabandażuj dni ...

.........

Modlitwa zranionych dłoni - Taukers
http://www.youtube.com/watch?v=NxSxShjP4wg

W ramionach Twoich znajdę pokój
mój Zbawicielu, JEDYNY Panie
schronienie w Twym otwartym boku
zbawienie w serca Twego ranie

[ Dodano: 2010-08-01, 21:58 ]
.........

Modlitwa - Krzysztof KORSARZ Biliński i Krzysztof Bigaj
http://www.youtube.com/watch?v=YXQjK3n0iFE

( sł.Tadeusz Miciński)
Z głębiny serca ku Tobie wzywam, Panie,
Z pomroku duszy, gdzie się kryje płaz -
Łzy mi się cisną i tworzą wyznanie,
Jakie się w życia składu tylko raz

I tylko Tobie... Czy mnie słyszysz, Panie?
Otom zbłąkany wśród piasków pustyni:
Pożar zwątpienia pali głowę mą,
Wicher goryczy serce wyschłym czyni -

A znikąd rosy - chybam zroszon łzą,
W której się mieści cały ból pustyni.
Dokoła ciągną wyjące szakale
Stadami węsząc samicę lub żer -

Gdy je usłyszę - moich łez opale
W twardy i ostry kamienieją żwir
I głazy ciskam...
Lecz teraz noc jest - i przez gwiazd milczenie

Przemawia do mnie Wiekuisty Duch -
Jemu odsłonię duszy swej zmęczenie -
On stworzy we mnie życiodajny ruch -
On mnie roztopi w błękitów milczenie.

Byłeś mi hojny - Tyś mi jak z kryształu
Serca dał bratnie - iście boski dar -
I topór czynu i wicher zapału,
Który me żagle pędził w słońca żar -

I marzeń garstkę z tęczy i kryształu
Długo płynąłem w mych wierzeń bezmiary,
Lecz coraz gęstszy wlókł się za mną cień -
Aż słońce zgasło - lodowate mary

Wpiły się w serce - i słuchały drżeń -
O jak okropne są te trzy wymiary!
Orkan uderzył, gdy żagle przegniły,
Zrdzewiała kotew i złamał się ster -

Na brzeg mnie pusty fale wyrzuciły
Do monotonnych Rezygnacji sfer,
Gdzie w kółko błądzę, tracąc resztę siły.
Ach, błądzę - błądzę z bezmierną rozpaczą,

Rwąc się do słońca i błękitu mórz -
Złowrogie kruki nad mą głową kraczą:
"Mgły są wieczyste, już nie będzie zórz -
Nigdy już słońca dusze nie zobaczą!"

Ach, wówczas myślę (niechaj to bluźnierstwo
Ciebie nie dojdzie! ), żeś Ty nie jest Bóg,
Ale ohydne natury szalbierstwo,
Co nas wywodzi za instynktów próg,

Aby porzucić na ból i bluźnierstwo.
Lecz skąd się biorą nadziemskie tęsknoty
I wizje światów, jakich nie ma tu?
Przez każdą duszę płynie strumień złoty,

Niosąc nadzieję anielskiego chrztu
I piór przyrostu na miejscach brzydoty
Jest kraj, gdzie krążą w cudownej symfonii
Duchy od ziemskich oderwane gniazd -

I to, co tutaj umarło w agonii -
Tam - wśród zamieci różnobarwnych gwiazd
Wciela się światłem - grą - tęczą symfonii.
Lecz znowu czuję - tej nieskończoności

Ująć nie zdoła ni rozum, ni lot!
Wszak również bezmiar widzimy w mglistości,
I gwiazdy wabią na topieli błot -
Czymże ja wieczne wśród przemian wieczności?

"Jednego tylko - jednego potrzeba -
(To ty, o Panie? boski Mistrzu mój?)
Duch Pocieszyciel da wam mądrość z nieba,
A Jam serc waszych utajony zdrój -
Napój wieczysty, którego wam trzeba"

O prawda, prawda - mój najświętszy Panie -
Bez Twej miłości jest mi pusty świat
I żadne z światem nie łączy wiązanie,
Nie nęci człowiek, gwiazda ani kwiat -
O miłość Twoją błagam Ciebie, Panie!

.........

Spraw mój Boże ...
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Jak znowu mam zaufać, gdzie brat, a gdzie mój wróg?
Po której stronie prawda, gdzie sumienia próg?
Do Ciebie biegnę, Boże, pędzę z całych sił.
Ty znasz cierpienie ludzi, boś w nim żył.

Spraw, mój Boże, jakiś mały cud.
Pozbaw nas czasami ostrych słów.
Ode złego zbaw i wiary daj.
Jak o dzieci czasem o nas dbaj.
Błędy nas kosztują dużo łez.
Jak przelotny deszcz mijają dni.
Ty znasz nagie myśli duszy mej,
Gdy cierpienie kradnie piękne sny.
Nie ma sensu, nie ma sensu, nie,
Zła pamiętać, które czyni ból.
Zeszłoroczny śnieg nie zmieni nic.
Wczoraj nie zastąpi nigdy dziś.

Wybaczyć nie umiałam, bo nie znalazłam sił.
Przeprosić nie umiałam, bo nie znalazłam słów.
Znów na rozstaju dróg, jak kiedyś, stoję sama.
Świadoma błędów, proszę znów.

Spraw, mój Boże, jakiś mały cud
Pozbaw nas czasami ostrych słów...
(...) Wczoraj nie zastąpi nigdy dziś.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group