|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Tematy różne - Sakrament Chorych
Anonymous - 2010-05-12, 20:40 Temat postu: Sakrament Chorych Po przyjęciu Sakramentu Chorych można jeszcze żyć długie lata, stanowi on dobrą okazję, żeby pomyśleć o przygotowaniu się na śmierć. Bardzo ważną rolę odgrywają przy tym bliscy i przyjaciele chorego: z różnych powodów ludzie wzdragają się przed poproszeniem księdza – trzeba im pomóc poprzez modlitwę i życzliwą rozmowę...
("Odwaga wobec śmierci"o. Mateusz Pindelski SP)
Namaszczenie Chorych
Sakrament namaszczenia chorych rodzi u niektórych katolików wiele lęków i obaw. Dość często wzywają kapłana dopiero wtedy, gdy chory już umarł, ponieważ obawiają się, by nie przerazić zbytnio konającego propozycją przyjęcia tego sakramentu. Tymczasem sakramentu tego nie udziela się wyłącznie konającym. Została nawet zmieniona jego nazwa z „ostatniego namaszczenia” na „sakrament namaszczenia chorych”. Może go przyjąć osoba poważnie chora, osłabiona przez wiek; nie udziela się go natomiast człowiekowi, który z pewnością już umarł. „Kapłan wezwany do chorego, który już umarł, niech błaga Boga, aby go uwolnił od grzechów i przyjął litościwie do swego Królestwa; namaszczenia natomiast niech nie udziela. Jeśli istnieje wątpliwość, czy chory zmarł naprawdę, może mu udzielić tego sakramentu warunkowo”. W ciągu życia można wielokrotnie przyjąć ten sakrament, co ma miejsce wtedy, gdy ktoś wiele razy popada w poważną chorobę.
W jaki sposób udziela się sakramentu chorych?
Sakramentu tego udziela kapłan w ten sposób, że namaszczając chorych na czole i dłoniach olejami wymawia następujące słowa: „Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen.
Jakie łaski otrzymuje człowiek w sakramencie namaszczenia chorych?
Jk 5,14-15
Udzielenie sakramentu chorych nie ma na celu -jak się nieraz sądzi- wyłącznie przygotowania człowieka na śmierć, lecz również umocnienie go w jego cierpieniach. „Człowiek niebezpiecznie chory potrzebuje szczególnej łaski Bożej, aby pod wpływem lęku nie upadł na duchu i podlegając pokusom nie zachwiał się w wierze. Dlatego Chrystus w sakramencie namaszczenia daje swoim wiernym, dotkniętym chorobą, potężną moc i obronę”. „Sakrament ten udziela choremu łaski Ducha Świętego, która pomaga całemu człowiekowi do zbawienia, a mianowicie umacnia ufność w Bogu, uzbraja przeciw pokusom szatana i trwodze śmierci. Dzięki tej pomocy chory może nie tylko znosić dolegliwości choroby, ale także je przezwyciężać i odzyskać zdrowie, jeżeli to jest pożyteczne dla zbawienia jego duszy. Jeżeli jest to potrzebne, namaszczenie odpuszcza grzechy i staje się dopełnieniem chrześcijańskiej pokuty”.
W sakramencie namaszczenia chorych człowiek dostępuje udziału w zbawczej męce i śmierci Chrystusa. Kościół zachęca wszystkich cierpiących, chorych i umierających, aby świadomie łączyli się z męką i śmiercią Chrystusa i w ten sposób przysparzali dobra całemu ludowi Bożemu, przyczyniając się do jego zbawienia. Sakrament ten jest niejako konsekracją chorego, aby przez swoje cierpienia skutecznie przyczyniał się do zbawiania świata oraz aby przez śmierć sam wszedł do chwały niebieskiej.
Wielu teologów twierdzi, że przez sakrament namaszczenia chorych Chrystus gładzi człowiekowi, przyjmującemu go w dobrej dyspozycji, nie tylko grzechy, ale również i wszystkie należne za nie kary, dzięki czemu zaraz po śmierci przechodzi on do chwały nieba.
Źródło: teologia.pl
http://www.katolicki.net/...ie_chorych.html
Sakrament ten powinno się przyjmować także przed wszystkimi operacjami lub zabiegami, w których otrzymujemy pełną narkozę, a zatem nasze władze rozumu są wyłączone. Gdy nie ma możliwości przed należy dopilnować tego po zabiegu.
Z doswiadczeń księży posługujących modlitwą uwolnienia wynika,że ten Sakrament zabezpiecza przed atakiem Złego Ducha podczas narkozy lub uwalnia od chorób wywołanych jego działaniem, gdyby się jednak zaplątał.
|
|