Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Życie duchowe - Myśli Ojca Pio na każdy dzień roku

Anonymous - 2010-05-09, 19:39

I dla mnie :mrgreen:
Anonymous - 2010-05-10, 01:09

Myśl na 10 maja:

Nie bądźcie tak całkowicie oddani działalności i pracy jak Marta, by zapominać o milczeniu i oddawaniu się sprawom Bożym, tak jak czyniła to Maria. Niepokalana Dziewica, która zawsze dobrze godziła jeden i drugi obowiązek, niech będzie dla was świetlanym wzorem i natchnieniem (CE, s. 45).

Anonymous - 2010-05-10, 01:32

Równowaga :lol: albo lepiej , balans na linie życia
Anonymous - 2010-05-10, 23:10

Myśl na 11 maja:

Niech Maryja ciągle zasiewa, jako kwiaty, woń coraz to nowych cnót na polu twej duszy, a także położy swą matczyną dłoń na twojej głowie. Ciągle trzymaj się bardzo mocno Matki Niebieskiej, ponieważ Ona jest Morzem poprzez które płynąc, dobija się do brzegów wiecznej wspaniałości w królestwie porannej zorzy (PM, ss. 167; 165).

[ Dodano: 2010-05-11, 23:28 ]
Myśl na 12 maja:

Przypomnij sobie to, co działo się w sercu Matki Bożej, gdy stała u stóp krzyża. Z powodu nadmiernego cierpienia stała jakby skamieniała przed ukrzyżowanym Synem... Więcej, w chwili tego cierpienia tak bardzo Go kochała, że nawet nie mogła płakać (Epist. 111, s. 189).

[ Dodano: 2010-05-13, 07:10 ]
Myśl na 13 maja:


Nie oddalaj się od ołtarza bez łez współczucia i miłości do Pana Jezusa ukrzyżowanego dla twego wiecznego zbawienia. Matka Boża Bolesna będzie ci zawsze towarzyszyć i będzie dla ciebie pięknym natchnieniem (LdP, s. 66).

[ Dodano: 2010-05-14, 09:35 ]
Myśl na 14 maja:


Synu, nie wiesz, co nam daje posłuszeństwo. Posłuchaj: oto dzięki jednemu, tylko jednemu "tak" - "Niech mi się stanie według twego słowa", Maryja stała się Matką Najwyższego, uznając się za Jego służebnicę, ale zachowując cnotę dziewictwa, tak cenną w Jej oczach i Boga. Z pomocą owego "tak", wyrażonego przez Najświętszą Maryję Pannę, świat został zbawiony, a ludzkość odkupiona. My również spełniajmy wolę Boga i zawsze mówmy Panu "tak" (PSI, s. 32).

[ Dodano: 2010-05-17, 00:31 ]
Myśl na 15 maja:

Także my, na nowo zrodzeni w Świętym sakramencie chrztu, odpowiadajmy na łaskę naszego powołania, dążąc do naśladowania naszej niepokalanej Matki [i] starając się nieustannie poznawać Boga, abyśmy zawsze, coraz lepiej Go poznając, służyli Mu i kochali Go (Epist. w, s. 860n).


Myśl na 16 maja:


Matko moja! Pogłębiaj we mnie, obleczonym w nędzę, tę miłość do Boga, która płonęła w Twoim sercu. Podziwiam w Tobie tajemnicę Twego Niepokalanego Poczęcia. Pragnę gorąco otrzymać przez nią to, abyś sprawiła, by moje serce było czyste, pozostając w miłości do Boga; aby czysta była moja dusza we wznoszeniu się ku Niemu i kontemplowaniu Go, w adorowaniu i służeniu Mu "w duchu i w prawdzie"; aby moje czyste ciało, stawało się Jego tabernakulum coraz mniej niegodnym posiadania Go, gdy raczy przyjść do mnie w Komunii świętej (Epist.1V, s. 860).


Myśl na 17 maja:


"Ojcze, dzisiaj jest święto Matki Bożej Bolesnej. Powiedz mi coś". "Bolesna Dziewica nas kocha, ponieważ zrodziła nas w bólu i miłości. Matka Boża Bolesna niech nigdy nie opuszcza twej duszy, a Jej cierpienia niech będą wyryte w twoim sercu. Niech je rozpala miłość do Niej i do Jej Dziecięcia" (LdP, s. 193).

Anonymous - 2010-05-19, 00:40

Pietzia napisał/a:
zawsze mówmy Panu "tak"



Jezu , mówię " Tak "

Anonymous - 2010-05-19, 00:43

Myśl na 18 maja:

Dusza Najświętszej Maryi Panny uwolniła się od Jej świętego ciała, tak jak gołębica, której sidła zostały rozerwane, i uleciała na łono swego Ukochanego (Epist. Iv; s. 967).


Myśl na 19 maja:


Po Wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa, Maryja ciągle płonęła coraz żywszym pragnieniem połączenia się z Nim. Wydawało się Jej, że bez swego Boskiego Syna znajduje się na najcięższym wygnaniu. Te lata, w czasie których musiała być od Niego odłączona, były dla Niej coraz powolniejszym boleśniejszym męczeństwem miłości, które Ją powoli wyniszczało (Epist. IV, s. 965n).

[ Dodano: 2010-05-21, 08:58 ]
Myśl na 20 maja:


Chrystus Pan, który królował w niebie ze swą ludzką naturą, przyjąwszy ją z łona Najświętszej Maryi Panny, chciał również, aby Jego Matka nie tylko z duszą, ale również z ciałem była z Nim zjednoczona i miała pełny udział w Jego chwale. To było zupełnie sprawiedliwe i słuszne. To ciało, które ani przez moment nie było niewolnikiem szatana i grzechu, nie powinno być również niewolnikiem naturalnego prawa rozkładu (Epist. IV, s. 967).



Myśl na 21 maja:

Usiłuj postępować zawsze zgodnie z wolą Boga w każdym przypadku i nie lękaj się. Ta zgodność jest pewną drogą, aby dojść do nieba (Epist. IIJ; s. 448).

[ Dodano: 2010-05-22, 06:21 ]
Myśl na 22 maja:


Pragnę, i wy to wiecie , umrzeć i kochać Boga; śmierć albo miłość, ponieważ życie bez tej miłości jest gorsze od śmierci. O córki moje, pomóżcie mi! Umieram i konam w każdym momencie. Wydaje mi się, że wszystko jest snem, a ja nie wiem, dokąd idę. Mój Boże! Kiedyż przyjdzie ta godzina, w której również ja będę mógł zaśpiewać: "Czy to jest mój odpoczynek, o Boże, na wieki?" (Epist. /ll, s. 406)

Anonymous - 2010-05-23, 01:28

Pietzia napisał/a:
życie bez tej miłości jest gorsze od śmierci.


co racja to racja

Anonymous - 2010-05-23, 10:13

Pietzia
Bardzo dziękuję Ci za myśli Ojca Pio :)
Bogu masz za co dziękować , za piękny dar cichości i umiejętności mówienia, wyrabiasz wiele miodu w ulu Pana Boga, bez zbędnego brzęczenia :) Niech Pan nadal błogosławi Tobie darami i owocami Ducha sw, a Matka Boża niech nie wypuszcza Ciebie z pod płaszcza pokory.

serdecznie pozdrawiam
ps. nakarmiłam się wszystkim co masz Dobrego w sobie , niech Ci Pan błogosławi, w dniu dzisiejszym szczególnie :)

Anonymous - 2010-05-23, 11:18

Dziękuje Ci Mirella za te słowa, niech myśli Ojca Pio zawsze dają Ci natchnienie do dobrego przeżycia każdego dnia.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i życzę pogody Ducha i opieki Bożej każdego dnia :)


Myśl na 23 maja:

Pokutujesz, myśląc z bólem o zniewagach wyrządzonych Bogu. Pokutą jest być wytrwałym w dobrym; pokutą jest zwalczanie swoich wad (FSP, s. 42).

[ Dodano: 2010-05-24, 01:36 ]
Myśl na 24 maja:

Przede wszystkim wyznaję, że jest dla mnie dużym nieszczęściem to, że nie umiem wyrazić i pokazać na zewnątrz tego całego wulkanu, ciągle płonącego i palącego mnie, a który Pan Jezus zapalił w tym tak małym sercu. Wszystko zawiera się w tych słowach: spala mnie miłość do Boga i bliźniego (Epist. 111, s. 1246n).

Anonymous - 2010-05-24, 23:21

Pietzia napisał/a:
spala mnie miłość do Boga i bliźniego


Tak kochać !!!!!!!

Anonymous - 2010-05-24, 23:22

Myśl na 25 maja:

Mój synu! Wiedza, chociaż jest tak wielka, pozostaje ciągle marną rzeczywistością; jest mniejsza niż nicość w porównaniu z ogromną tajemnicą Boga. Powinieneś iść innymi drogami. Uwalniaj swoje serce od wszelkiej pasji ziemskiej, upokórz się w prochu i błagaj! Tak postępując na pewno znajdziesz Boga, który obdarzy cię pogodą ducha i pokojem w tym życiu, a wieczną szczęśliwością w drugim (CH, s. 56).

Anonymous - 2010-05-24, 23:25

Pietzia napisał/a:
Uwalniaj swoje serce od wszelkiej pasji ziemskiej, upokórz się w prochu i błagaj!


Panie jednego dnia to takie proste , innego trudne wręcz nieosiągalne ,
Panie Ty dopomóż

Anonymous - 2010-05-25, 21:19

Dziś 120 rocznica narodzin św. o. Pio. Wielbijmy Boga za życie i posługę tego wspaniałego kapłana i skromnego człowieka. :-D
Anonymous - 2010-05-26, 11:08

Myśl na 26 maja:

Spójrz [kiedyś] na łan dojrzałej pszenicy. Zauważysz, że niektóre kłosy są wysokie i wybujałe, a inne są pochylone ku ziemi. Spróbuj zerwać te wysokie, najbardziej wybujałe, a zobaczysz, że są puste; jeśli natomiast zerwiesz te najniższe, najpokorniejsze, to zobaczysz, że właśnie one są obciążone ziarnem. Z tego przykładu możesz wywnioskować, że pycha jest pusta (CH, s. 62).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group