Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Z życia wspólnoty - Wspierajmy Monikę 36

Anonymous - 2010-02-24, 09:15

Wczoraj wieczorem miałam doła , że szok. Nie to , że mi się palić chciało. Lecz takie dziwne uczucie.
Udało się . Poleżałam, pomodliłam się i .........
Zaczynam nowy tydzień. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 2010-02-24, 11:00

Jak ja to znam.. takie maxi doły... nie wiadomo skąd i dlaczego...
W moim przypadku jedyny ratunek - modlitwa.

Monika, błogosławionego tygodnia życzę!
Pozdrawiam słonecznie, Jagoda

Anonymous - 2010-02-26, 11:15

Panu Bogu dziękuję i oddaję :
Moje 10 dni niepalenia papierosów

Proszę Cię Panie Boże o kolejne dni. :-D

Anonymous - 2010-02-26, 17:04

Moniś
wspieram, bo ja widzisz znów i w tym temacie upadłam, a było juz całkiem fajna perspektywa niepalenia....

Anonymous - 2010-02-26, 19:25

Gratuluję Monika :-D

I dalej wspieram modlitwą...

Pozdrawiam i życzę spokojnych i pachnących dni, J.

Anonymous - 2010-02-26, 19:31

Monika36,

Dla Ciebie jako modlitwa zawierzenia:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Anonymous - 2010-02-26, 23:20

Brawo Moniko
Jestem pewna że Ci się uda. To szczególny okres, więc i motywacja wyjątkowa. Ja postanowiłam nie jeść w poście słodyczy (a uwielbiam na śniadanie, obiad, kolację) i ...
i jak powiedziałam o tym mężowi to on stwierdził że nie będzie pił alkoholu! :-D :-D
Więc ja stwierdziłam że też nie będę :-D (niektórzy wiedzą że miałam z tym problem)
Ale teraz nie mam. Nawet o tym nie myślę. Chodzę po domu i szukam co by tu zjeść ale batoniki leżą a butelki stoją zakorkowane.
Dobrze jest wiedzieć że to my sami decydujemy o swoim życiu.
I w tych małych sprawach i w tych najważniejszych.
Trwaj w swoim postanowieniu z radością.
Niech się Pan Bóg z nami cieszy.
Dziękuję Ci Panie Boże. Za wszystko.

[ Dodano: 2010-02-26, 23:22 ]
Fajnie Kingo że tu jesteś. :-) :lol: :mrgreen:
Z Panem Bogiem

Anonymous - 2010-02-27, 13:30

ewaa,

Mnie w walce ze słodyczami pomagają mrożone śliwki węgierki. Są słodkie i namiastką lodów ( które uwielbiam mniam :mrgreen: ) Tylko leciutko je rozmrażam i takie na pół zmrozone podjadam. Załatwiają dwie sprawy na raz-słodycz i lody :-D Kupuje takie z Hortexu -mrożonka w folii.

monika36, ewaa dla was:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Anonymous - 2010-02-28, 14:20

hej,
ja też lubię śliwki mrożone.. i jeszcze malinki, i wisienki, i jagody (hihihi, jak mój nick)
ale sama sobie mrożę je latem, a potem - podjadam...
do budyniu, kisielu, galaretki i ciast dodaję
albo zamiast słodyczy zajadam :mrgreen:

Anonymous - 2010-02-28, 18:23

Dzięki dziewczyny, dzięki Wam jak mam trudne chwile wchodzę tutaj , czytam i się podnoszę na duchu.
Z jednej strony aż trudno mi uwierzyć , że to już 12 dni, a są momenty , że łamię się i myślę ,że nie dam rady. :?:

Anonymous - 2010-03-02, 10:06

Monika36 napisał/a:
są momenty , że łamię się i myślę ,że nie dam rady.

Moniś... nie ma takiej opcji... tyle osób Cię wspiera modlitwą :-)
DASZ RADĘ... jak to mawia nasza Nirwanka, z Panem Bogiem pod rękę :-D

Anonymous - 2010-03-02, 10:48

kasia1 napisał/a:

Moniś... nie ma takiej opcji... tyle osób Cię wspiera modlitwą :-)
DASZ RADĘ... jak to mawia nasza Nirwanka, z Panem Bogiem pod rękę :-D

Oby tak było, bo coś mi się łamie psychika. Jakieś myśli mam natrętne o papierosku..
Już dwa tygodnie.
A tu zamiast coraz lżej ...to nachodzą mnie kosmate myśli. :evil:
Panie Boże ratuj mnie .....Proszę o uwolnienie od tego nałogu.

Anonymous - 2010-03-02, 12:00

Moniko, ja po kilkunastu latach zaczełam palić - odejście męża tak mnie powaliło, że chwyciłam - to świadczy o tym, że nałogiem sie jest.....kilka prób rzucenia w ciągu półtorej roku palenia było....nawet było już całkiem nieżle....
dzisiaj jestem na głodzie drugi dzień.....nie wiem co będzie dalej...
dlatego wspieram Cię

Anonymous - 2010-03-02, 12:14

Monika36,

http://www.kosmaty.pl/kan...0040321_r_a.mp3

:mrgreen: Niech Cię wspiera to rozważanie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group