Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Poradnie uzależnień - Trzeźwość formą walki duchowej

Anonymous - 2010-02-16, 20:03
Temat postu: Trzeźwość formą walki duchowej
Miejsce Piastowe-Trzeźwość formą walki duchowej
ks. Tomasz Wilisowski, Kazimierz Jaworski, Renata Nowak, Jarosław Berkowicz


http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=5623

Anonymous - 2010-04-14, 21:25

Z kim się nie wiązać na życie, aby nie pobierać się z alkoholikiem

http://www.radiojasnagora...le.php?uid=1752

Anonymous - 2010-04-14, 21:32

Audycja AA

http://www.radiojasnagora...le.php?uid=1766

Anonymous - 2010-04-14, 21:43

Audycja AA cz.II

http://www.radiojasnagora...le.php?uid=1855

Anonymous - 2010-05-02, 14:59

Terapia miłością, czyli jak zerwać z nałogiem
Urszula Buglewicz

http://www.niedziela.pl/a...=nd200831&nr=36

Anonymous - 2010-05-21, 18:20

Apostolstwo Trzeźwej Rodziny - nowa gałąź

serdecznie zaprasza
każdego 2 dnia miesiąca na godz.17.30
do Kaplicy św. Jana Sarkandra na Kaplicówce

reszta tu:
http://www.pompejanska.pl...nowa-galaz.html

Anonymous - 2010-06-01, 18:23

Alkoholizm - "Choroba alkoholowa",

"Uzależnienie od alkoholu", "Alkoholizm" - jest to okresowe picie alkoholu w celu doznania jego działania psychicznego a czasem także dla uniknięcia złego samopoczucia, wynikającego z jego odstawienia.

Uzależnienie od alkoholu jest bezpośrednią konsekwencją nadużywania alkoholu. Oznacza stan, w którym człowiek pije pomimo iż powoduje to dokuczliwe, często dramatyczne skutki. Uzależnienie jest chorobą niszczącą człowieka we wszystkich płaszczyznach jego życia. Prowadzi do deprawacji życia psychicznego, duchowego, powoduje stopniowo utratę wolności i odpowiedzialności, więzi interpersonalnych oraz zdolności do normalnego funkcjonowania w rodzinie i społeczeństwie. Zwykle dopiero na końcu następuje degradacja fizyczna, która dla wielu staje się niestety jednym motywem powstrzymywania się od picia.

całość tu:
http://sq7fzs.gofreeserve....php?page_id=20

Anonymous - 2010-06-06, 12:02

Modlitwy o trzeźwość
Duszpasterstwo trzeźwości

Modlitwa za przyczyną Matki Bożej o trzeźwość w Ojczyźnie
Maryjo, Królowo Polski i Wspomożycielko wiernych! Wejrzyj, prosimy, na nasz Naród i broń jego synów przed nałogami, a zwłaszcza przed pijaństwem. Spójrz Matko, na spustoszenie spowodowane klęską alkoholizmu. Otocz opieką rodziny zniszczone, zrujnowane tym nieszczęściem i udziel im radości wyzwolenia z tego nałogu oraz jego następstw. Prosimy, byś zakrólowała w Narodzie trzeźwym i zdrowym, wiernym Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi świętemu. Amen

Modlitwa za przyczyną św. Jana Chrzciciela

Święty Janie Chrzcicielu, który abstynencję praktykowałeś przez całe swoje życie. Wspomagaj nas, abyśmy w Ojczyźnie dożyli czasów, w których alkohol przestanie być symbolem nieszczęść, zmartwień i tragedii. Chroń nas przed grzechem upijania się. Bądź natchnieniem i pomocą dla wszystkich, którzy wyrzekają się napojów alkoholowych dla ocalenia innych. Patronie trzeźwości, wzbudź w sercach wielu Polaków pragnienie życia bez alkoholu, abyśmy poprzez ten dar abstynencji osiągnęli trzeźwość całego Narodu. Amen.

Modlitwa o trzeźwość Narodu
Święty Stanisławie, który w ciągu całej historii Polski ratowałeś Naród przed różnymi niebezpieczeństwami i zagrożeniami moralnymi, uproś tę łaskę dla naszej Ojczyzny, by nie zalewał jej potok alkoholu. Niech trzeźwe będą nasze rodziny, ojcowie i matki, młodzież i dzieci. Niech zniknie z naszych domów przymus alkoholowy, zeświecczone zwyczaje wypaczające powagę nawet najpiękniejszych przeżyć religijnych. Wzbudź w naszym kraju apostołów trzeźwości i umiarkowania, w każdym stanie i zawodzie. Ty, który ratowałeś nasz Naród w najbardziej tragicznych chwilach, przyjdź nam z pomocą w tej trudnej walce o właściwe oblicze moralne drogiej nam Ojczyzny. Niech każdy wybiera trzeźwość, w trosce o byt narodowy przyszłych pokoleń. Święty Stanisławie, prosimy cię, wstawiaj się za nami. Amen.

Modlitwa za uzależnionych
Panie, modlimy się za pijaków, narkomanów i wszystkich w jakikolwiek sposób zniewolonych. Tak wielkie spustoszenie sieją w ich życiu te grzechy. Deptają swoje życie, miłość, własne szczęście i radość innych. Często nie mają już siły, aby wrócić do Ciebie. Niech ich wspomogą dobrzy ludzie. Umocnij słabą, ludzką wolę. Niech dotrze do każdego poważna przestroga Apostoła Pawła: „Jeśli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy sam Bóg”. Okaż im swoje bezgraniczne miłosierdzie. Niech się nawrócą, aby nie umarli w grzechu. Błagamy Ciebie, Boże po trzykroć Święty i Miłosierny. Amen.


Skrzynka internetowa-modlitwy za nałogowców i ich bliskich:
http://www.diecezja.sosno...2427&Itemid=153

Anonymous - 2010-06-11, 16:54

Jednym z rodzajów modlitwy leczącej ludzką duszę jest dziękowanie Bogu za wszystko.

Nie jest trudno dziękować Bogu za dobro, które spotyka nas w życiu.

Trudniej jest jednak dziękować za to, co złe. Dziękować Bogu za to, co negatywne,

oznacza dziękować za ufność, że prowadzi to ku dobremu. Innymi słowy dziękować

znaczy nie dać się zwieść siłom złym, lecz z pomocą dobra zwyciężać zło. Pewna

rodzina przez trzydzieści lat modliła się o uwolnienie męża i ojca od alkoholizmu.

Wówczas pewien ksiądz pouczył ich, że lepiej jest dziękować Bogu, że pozwolił na takie

uzależnienie tego człowieka. Nie mogli tego pojąć. Nawet nie chcieli. Ich pierwsze

pytanie brzmiało: „Czyż Bóg może czynić zło?” Ksiądz odpowiedział im pytaniem:

„A jak wy sądzicie, czy Bóg może czynić zło?” Oni odrzekli: „Nie, tylko dobro”.

Wtedy spytał ich: „A czy Bóg sprawuje nad wszystkim kontrolę?” Opowiedzieli:

„Tak, Bóg panuje nad wszystkim w naszym życiu i nic nie dzieje się bez Niego”. Ksiądz

powiedział wtedy: „A więc Bóg sprawuje kontrolę i pozwala, i daje właśnie to

uzależnienie od alkoholu waszemu ojcu. Ale z całą pewnością On to daje dla dobra, a

nie dla zła. Więc za to dobro dziękujcie Bogu”. Odparli, że nie rozumieją nadal, ale

ponieważ nie pozostaje im nic innego, spróbują.

Całe niedzielne popołudnie dziękowali Bogu, że dał im takiego ojca, który pije, który znęca się nad nimi, który ich nie rozumie, który zniszczył rodzinę swoim alkoholizmem, agresją i przemocą. Nie minął nawet tydzień i ojciec zupełnie przestał pić…”

fragment tekstu ze strony:

http://czystezrodlo.blog....2-12,index.html

Anonymous - 2010-06-12, 01:48

Kinga ......dziękuję ,
Anonymous - 2010-06-12, 09:25

kinga2 napisał/a:
A więc Bóg sprawuje kontrolę i pozwala


Jak najbardziej - dopuszcza
kinga2 napisał/a:
i daje właśnie to

uzależnienie od alkoholu waszemu ojcu.


Absolutnie nie , Bóg nie daje ludziom takich rzeczy .

Anonymous - 2010-06-12, 15:23

Agnieszka napisał/a:
kinga2 napisał/a:
i daje właśnie to

uzależnienie od alkoholu waszemu ojcu.


Absolutnie nie , Bóg nie daje ludziom takich rzeczy .


Agnieszko to słowa księdza nie moje i miały na celu pewną dydaktykę. :-D

kinga2 napisał/a:
Ksiądz

powiedział wtedy: „A więc Bóg sprawuje kontrolę i pozwala, i daje właśnie to

uzależnienie od alkoholu waszemu ojcu. Ale z całą pewnością On to daje dla dobra,

a nie dla zła
. Więc za to dobro dziękujcie Bogu
”.


:mrgreen:

Anonymous - 2010-06-19, 22:04

Świadectwa uzdrowień na chwałę Bogu i ludziom ku pokrzepieniu serc

http://ryszard-magda.prv.pl/brat%20.html

Anonymous - 2010-06-27, 17:24

Modlitwa Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

Niepokalana, Matko Kościoła! Wpatrując się w Ciebie, jako wzór Człowieka w pełni odkupionego i wyzwolonego i dlatego przez miłość bezgranicznie oddanego w Duchu Świętym Chrystusowi, uświadamiamy sobie wieloraką niewolę, w której są uwikłane nasze serca. Pragnąc w pełni wyzwolić siebie i podać rękę naszym braciom oczekującym objawienia się w nich wolności synów Bożych zbliżamy się do Ciebie i oddajemy się Tobie, aby wraz z Tobą, mocą tego samego Ducha, który bez przeszkód działał w Tobie, pełniej zrealizować swoją wolność w oddaniu się Chrystusowi a przez Niego - Ojcu. W Twoje ręce składamy przyrzeczenie abstynencji od alkoholu i postanowienie całkowitego uniezależnienia się od niego, abyśmy mogli swoją wolnością wyzwalać naszych braci, którzy nie mogą już wyzwolić się o własnych siłach. Pragniemy przez ten czyn miłości podać rękę i służyć naszym bliźnim tak jak Chrystus, który z miłości ku nam uniżył samego siebie, przyjąwszy postać sługi. Oddajemy Ci całe dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka pragnąc, aby było ono Twoim dziełem i narzędziem w Twoim ręku dla wyzwolenia narodu. Chcemy wraz z Tobą i oddanym Ci całkowicie Papieżem Janem Pawłem II stanąć pod krzyżem Chrystusa, wyznając, iż tylko zjednoczenie z Nim w miłości, której wyrazem jest ofiara, może wyzwolić życiodajną i macierzyńską moc dla ratowania tych, którzy stali się niewolnikami dlatego, że utracili zdolność miłowania czyli posiadania siebie w dawaniu siebie. Święty Stanisławie, Biskupie i Męczenniku, Patronie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, natchnij nas odwagą w dawaniu świadectwa i męstwem w obliczu trudności i prześladowań, abyśmy bez lęku pracowali nad odbudową ładu moralnego w naszej Ojczyźnie. Święty Maksymilianie Kolbe, naucz nas miłować braci kosztem ofiary z siebie. Amen


http://bl-karolina.edl.pl...d=414&Itemid=95


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group