Anonymous - 2010-07-13, 12:35 Jedna, dziękuję. tyle mam sprzecznych myśli i ta ciągła wewnętrzna walka. Zawsze między nami szwankowała komunikacja. On zamykał się, nie odzywał a ja z czasem też dawałam za wygraną i postępowałam jak on. Nie umiałam do niego dotrzeć zza tego muru, który wybudował. Ponosiłam tylko porażki, więc wycofywałam się. Teraz też czasami mam ochotę tak zrobić. Anonymous - 2010-07-13, 13:06 To podpowiedz złego. Nie myśl, ze godząc się na rozwód, rozwiążą się Twoje problemy. Tylko je na chwilę utniesz, ale to będzie złudne. Ból i zranienia będą jeszcze gorsze. A co z dziećmi, czy one nie mają prawa do wychowania w rodzinnie? Owszem krzywdę trzeba icinać, ale rozwód tego nie załatwi, sama wiesz. Anonymous - 2010-07-23, 07:28 Wczoraj wróciłam z dziećmi z wypoczynku. Anonymous - 2010-07-23, 08:49 Łezko13 nie daj wejśc do twego serca złu.... Przyjdzie czas że Ci którzy dziela ,rozdzielaja,oddzielają zrozumieja że sa prowadzeni przez tego jegomościa 
I powolnie UMIERAJĄ.... Łezko ciszy..spokoju i usmiechu mimo trudnych chwil Dla Ciebie na dziś http://www.youtube.com/wa...x3Xjw0iprc&NR=1 Anonymous - 2010-07-23, 08:58  spokoju, tylko sama nie dasz rady.Wiem sama mam z tym problem.
Anonymous - 2010-07-23, 09:07 Kto z Was czytał książkę o Ojcu Pio godną polecenia ? Anonymous - 2010-07-24, 13:45 Serce mi ściska, bo cierpisz. Mam pustkę i nic Ci nie podpowiem. Może znajdą się ludzie, którzy to przeszli lub przechodza i mają już jakieś doświadczenie. Anonymous - 2010-07-24, 14:56 Kochani czytałam świadectwo Kasi. Miała świetnego pełnomocnika, który podjął próbę ratowania rodziny. Anonymous - 2010-07-24, 15:48 Po prostu napisz ko Kasi na priva, pod postem autora zawsze są ikonki, jedna z nich - PW - przekieruje Cię do Prywatnych Wiadomości. Anonymous - 2010-07-25, 00:44 Mam pomysł, Łezko założ nowy wątek z hasłem pilna pomoc, może ktoś Ci podpowie jak znalężć dobrego pelnomocnika- adwokata. Wiem, ze masz bardzo mało czasu Tylko musisz powiedzieć w jakiej okolicy. Dziewczyno nie załamuj się, wiem, ze masz dosyć, rozwód łatwo orzec, ale Ty nie możesz się na niego zgodzić. To on się pogubił, a nie Ty. Anonymous - 2010-07-27, 02:13 Ześlij strumień łaski Ześlij strumień łaski w odchłań mojej duszy niechaj mrok rozświetla beton serca kruszy studzi pożądliwość nawodnia pustynie niechaj jak w oazie znajdę odpoczynek w Panu Bogu mym http://skarbiecmilosci.pl...-strumien-laski Na pustyni przyda się strumień 
Anonymous - 2010-07-27, 12:36
Mamy reaktywowany kącik prawny. Zajrzyj tam i możesz podpytać naszego fachowca. 
Anonymous - 2010-07-28, 10:01 Proszę Was dzisiaj o modlitwę, tak mi bardzo źle. Anonymous - 2010-07-28, 10:16 Temat postu: Hej Nie gaś ducha! posłuchaj  )
i jeszcze to: to wszystko dla Ciebie
|
