Anonymous - 2010-08-30, 23:17 O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj.... Anonymous - 2010-09-01, 18:55 łezka pamietać będę jutro w modlitwie 
Anonymous - 2010-09-02, 05:38 Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. Tak naprawdę to w takich sytuacjach nie wiadomo co powiedzieć............. Anonymous - 2010-09-02, 14:39 Łezka jestem przy Tobie w modlitwie. Anonymous - 2010-09-03, 05:57 Kochani, bardzo dziękuję za modlitwę.Otrzymałam zabezpieczenie i sprawa została skierowana na mediacje, choć było trudno. Anonymous - 2010-09-03, 06:04 Łezko, znaczy, Duch Św działał  A męża obejmij zdwojoną modlitwą po prostu, choć może potrwać, zanim da sobie duszę uleczyć....
Anonymous - 2010-09-26, 07:15 Witam wszystkich, trochę mnie tu nie było. Anonymous - 2010-09-26, 17:35 I na co czekasz???? aż Cię oskalpuje???? Anonymous - 2010-09-26, 18:42 Łezko kochana! Pamiętaj : twarda miłość ! Jeśli jest przemoc to ma być konkretna reakcja : policja, niebieska karta, sąd. Nie czekaj i nie zwlekaj. To nie jest żadne dokuczanie mężowi. On musi się nauczyć co można, a co nie. Zrób to nie tylko dla siebie, ale też dla dzieci, one muszą mieć poczucie bezpieczeństwa i wiedzieć, że tata źle robi i nawet powinny wiedzieć gdzie zadzwonić i dokąd uciec w razie potrzeby. Naucz je tego. Sąsiadów poproś, żeby wzywali policję, jeżeli, będą podejrzewali, że u was coś nie tak. Naprawdę nie chcę usłyszeć o was w telewizji! Anonymous - 2010-09-26, 20:16 Łezko, nie wahaj się tylko od razu dzwoń na policję, gdy mąż zacznie na Ciebie krzyczeć, awanturować się, nie mówiąc o jakimś szarpaniu za włosy. Ratuj siebie i dzieci. Niestety to jedyne wyjście i nie traktuj tego jako dokuczanie mężowi. Ty się tylko bronisz przed agresorem. I masz taki obowiązek 
Anonymous - 2010-12-24, 19:36 Witaj Łezko. Dawno mnie tu nie było, Ty też rzadko tu zagladasz. Pamiętaj, jedyne oparcie szukaj w Jezusie Chrystusie, który dziś narodzi się , oby marodził się w naszych sercach. Przytulam |
