Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Czytania i rozważania Pisma św. - ks. Piotr Pawlukiewicz - O czytaniu Pisma Świętego...

Anonymous - 2010-01-20, 23:41
Temat postu: ks. Piotr Pawlukiewicz - O czytaniu Pisma Świętego...
audycja-fragment

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Anonymous - 2010-01-20, 23:47

Ks. Pawlukiewicz - Nie zmuszaj, lecz dawaj świadectwo..

http://www.youtube.com/wa...dJhuC7wtL8&NR=1

Anonymous - 2010-02-18, 18:59

Wyszukiwarka Słowa Bożego- Biblia on line

http://biblia.apologetyka.com/

***************************************************************************

http://biblia-online.nadzieja.pl/biblia-online/

***************************************************************************

Pamiętasz frazę, a zapomniałeś z której Księgi pochodzi?
Wyszukiwarka jest dla Ciebie.
Szukasz i przyswajasz Słowo Boże.

Anonymous - 2010-03-30, 12:41

Z blogu ogniska Sychar w Rzeszowie:
http://sychar-xpiotr.blogspot.com/

Dzięki katblo :mrgreen:

Anonymous - 2010-07-13, 21:10

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną!

A u was pokój i dostatki, które z niego rostą, w próżne się utraty obraca, w zbytki i w gnoje, a zamki puste, wieże próżne, drugie się obalają i gniją. Na przyszłe wojny i niepokoje oka nie macie. Dosyć wam ta matka pokojem takim ukazuje, do czego byście się pokwapiać mieli, póki czas jest. Bo zda mi się, iż się już od niewdzięcznych ten tak bogaty pokój oddali i przerwie.
ks. Piotr Skarga SJ



Poluzować zasady

Kiedy w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku stało się jasne, że komunizm jako system ekonomiczny stoi na progu bankructwa, decydenci z PZPR – zapewne za zgodą władz z Kremla pracujących nad wielką transformacją – postanowili poluzować zasady gospodarki planowej i wpuścić nieco świeżego powietrza wolnego rynku. Rewolucja miała odtąd wdziać nowe szaty, o wiele bardziej atrakcyjne, a przez to bardziej niebezpieczne.

Nowe "zasady" gospodarcze miały z pewnością służyć głównie nomenklaturowym spółkom i uwłaszczeniu dygnitarzy oraz funkcjonariuszy bezpieki na państwowym majątku - co na lata zapewniło ludziom "władzy ludowej" nietykalność i kontrolę nad społeczeństwem, jednak równolegle pozwolono żyć wreszcie małym szarakom. Zaraz też, jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać nieistniejące dotąd w oficjalnej przestrzeni życia publicznego drobne biznesy prywaciarzy. Ludzie z marszu ruszyli na zachód i południe: do Berlina Zachodniego i Turcji po namiastki kapitalistycznego dobrobytu.

Szarość PRL została nagle przełamana kolorowymi - rażącymi wręcz - różowymi i seledynowymi barwami sprowadzanych z wolnego świata szalików i czapek. Na zamienionych w bazary stadionach wielu polskich miast rozkwitł handel marmurkowymi dżinsami i swetrami rodem z Istambułu, tandetnymi radiomagnetofonami dwukasetowymi, tzw. jamnikami z wiedeńskich targowisk, które szybko stały się symbolem nowego szpanu. Prywatna inicjatywa nagle wybuchła i nabrała tempa, które już wówczas przyprawiało wielu o zawrót głowy.

reszta tu:
http://www.katolik.pl/ind...rtykuly&id=2457


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group