Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Rozmowy z gentelmenem

Anonymous - 2010-01-26, 22:08

To niesamowite: Bóg jest transcendentny - istnieje ponad najdoskonalszym bytem, całą historią, równocześnie jest immanentny - obecny w każdym bycie, stworzeniu - bo w nim poruszamy się, żyjemy, jesteśmy (por. Dz 17,28).
Jest JEDEN jednak składa się z 3 osób - Bóg Ojciec Syn Boży Duch Święty. Przepraszam za porównanie, może naprawdę takie przyziemne, jednak, jak kiedyś pani profesor na SGH mówiła nam, że ona nie rozumie, no jak to jest, że Bóg to 3 osoby, to w końcu jest jeden, czy jest ich trzech... :shock: mnie wtedy do głowy przyszedł taki prosty przykład. Kupujemy szampon 3 w jednym i się nie dziwujemy, że 3 w jednym - szampon, odżywka, filtr przeciwsłoneczny.. Bóg jest jeden i są 3 Osoby Boskie. Dla mnie: Bóg Ojciec - Tata wszechświata i mój, Bóg Pan Jezus - Nauczyciel, brat ( bo w końcu jedną i tę samą Mamę mamy :-) ) 'Ojciec trwa we Mnie, a Ja w Nim - Ja i Ojciec jedno jesteśmy' (J 14, 10nn) Pan Jezus powiedział, że kto Jego zobaczył, zobaczył także Jego Ojca - Boga Ojca i Bóg Duch Święty - siła Miłości pomiędzy Nimi i nami, Ożywiciel - te 3 postaci, to JEDEN Bóg ♥.

Anonymous - 2010-01-26, 23:05

gentleman napisał/a:
Wiem, że to jest pytanie filozoficzne i odpowiedzi będzie tyle ilu odpowiadających na to pytanie.


Bez obrazy. To nie jest filozofia, ale elementarny brak wiedzy o chrześcijaństwie.
Polecam Katechizm Kościoła Katolickiego lub spotkania neokatechumenatu.
http://radiojozef.pl/?a_id=28&mid=34
Najlepiej zapytaj eksperta-ks. Piotr Pawlukiewicz- masz formularz do wypełnienia.

gentleman napisał/a:
Osobą? Jak to rozumieć?
Osobą - człowiekiem?


Pytasz czemu Osobą? Ponieważ myśli, czuje, przewiduje jest siłą sprawczą całego wszechświata. Ponieważ jest komunikatywny, ogarnia wszystko i wszystkich. Ponieważ jest Miłością i Przebaczeniem, Wolnością i Szczęściem absolutnym.
A Jezus to właśnie Bóg -Człowiek. " A Słowo Ciałem się stało."

cyt.:" (27) Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. "

(Ew. Mateusza 11:27, Biblia Tysiąclecia)

http://radiojozef.pl/?a_id=100&mid=34
Polecam ponieważ forma jest wyjątkowo przystepna.

Polecam Ci taka formę edukacji,żeby była najbardziej pełna i usystematyzowana.
:-> Powodzenia w edukacji. :->

Anonymous - 2010-01-27, 01:26

Kinga2, dziękuję za linki i próbę wyjaśnienia. Kiedyś będąc dużo młodszym szukałem odpowiedzi w kilku religiach a przede wszystkim w chrześcijańskiej gdyż w niej się wychowałem. Jednak pomimo, iż trochę na ten temat wiem jak również o życiu Chrystusa, to jednak wciąż nie jest to dla mnie jasne.
Mówiąc o Bogu tak jak Wy mówicie to znaczy, że Bóg jest jeden i ogarnia wszystko co żyje oraz wszystko co martwe/nieożywione?

Anonymous - 2010-01-27, 01:33

gentleman napisał/a:
Mówiąc o Bogu tak jak Wy mówicie to znaczy, że Bóg jest jeden i ogarnia wszystko co żyje oraz wszystko co martwe/nieożywione?


Bóg ogarnia i przenika wszystko w czasie i przestrzeni ponieważ jest Stwórcą wszystkiego co istnieje nie tylko w świecie materii.

Jest jeden Bóg w trzech osobach: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Trójca Świeta to niepojęta tajemnica Boga, którą nieco przybliży Ci poniższe kazanie.

Polecam Ci bardzo przejrzyste kazanie ks. Piotra Pawlukiewicza:
Czysta milosc Boga a nasze zachowania miloscio-podobne

http://raul1989.wrzuta.pl...iloscio-podobne

Myślę,że to jest bardziej kompetentny człowiek, niż ja.
;-)

gentleman napisał/a:
Jednak pomimo, iż trochę na ten temat wiem jak również o życiu Chrystusa, to jednak wciąż nie jest to dla mnie jasne.


A tym sie nie martw. Ja też tak mam. :-P I wszyscy chrześcijanie.
Najtęższe umysły teologiczne maja tak samo. Bóg jest nieogarniętą tajemnicą, więc wszyscy wiemy trochę.
Tylko teolodzy wiedzą większe trochę, ale najwięcej wiedzą mistycy.
Kiedyś dowiemy sie więcej, ale na ziemi kopalnią wiedzy jest Biblia. :-D
Przyswoić wszystkie informacje z tej kopalni wiedzy to wyzwanie na całe życie. :-D
Wszystko zatem przed Tobą i mną i każdym kto łaknie wiedzy. :-) Powodzenia.

Anonymous - 2010-01-27, 01:55

kinga2 napisał/a:
Pytasz czemu Osobą? Ponieważ myśli, czuje, przewiduje

Myśli, czuje, przewiduje - to chyba jest niezbyt trafne określenie Boga. Ułomności, które wymieniłaś wskazywać mogą na pewne ograniczenia, co w istocie Boga miejsca być nie może.
Myśli: człowiek ale Bóg wie wszystko więc o czym ma myśleć (czyżby wszystkiego nie wiedział)?
Czuje: złość, gniew, miłość, nienawiść, itp. czy aby na pewno takie ludzkie uczucia może odczuwać Bóg, który jest wyłącznie miłością?
Przewiduje: ale co ma przewidzieć, skoro dla niego czas nie istnieje a wszystko jest wiadome?

[ Dodano: 2010-01-27, 02:04 ]
kinga2 napisał/a:
Bóg ogarnia i przenika wszystko w czasie i przestrzeni ponieważ jest Stwórcą wszystkiego co istnieje nie tylko w świecie materii.

Ta próba określenia Boga bardzo mi się podoba. Jednak skoro ogarnia i przenika wszystko, jest Bogiem wszystkiego, co żyje oraz jest nieożywione, to dlaczego on jest tak bardzo ludzki? Dlaczego tylko my ludzie mamy "względy" u Boga? Dlaczego Boga sobie "przywłaszczyliśmy"? Czy to nie jest zbyt egocentryczne i pyszne z naszej strony?

[ Dodano: 2010-01-27, 02:11 ]
kasia napisał/a:
Bóg jest jeden i są 3 Osoby Boskie. Dla mnie: Bóg Ojciec - Tata wszechświata i mój, Bóg Pan Jezus - Nauczyciel, brat ( bo w końcu jedną i tę samą Mamę mamy :-) ) 'Ojciec trwa we Mnie, a Ja w Nim - Ja i Ojciec jedno jesteśmy' (J 14, 10nn) Pan Jezus powiedział, że kto Jego zobaczył, zobaczył także Jego Ojca - Boga Ojca i Bóg Duch Święty - siła Miłości pomiędzy Nimi i nami, Ożywiciel - te 3 postaci, to JEDEN Bóg ♥.

Kasiu, dziękuję Tobie za próbę wyjaśnienia ale czy Tobie samej nie nasuwają się pytania:

Dlaczego Bóg jest tak bardzo ludzki?
Dlaczego tylko my ludzie mamy "względy" u Boga?
Dlaczego Boga sobie "przywłaszczyliśmy", jakie mamy do tego prawo?
Czy to nie jest zbyt egocentryczne i pyszne z naszej strony?

Anonymous - 2010-01-27, 08:42

gentleman napisał/a:
Dlaczego Bóg jest tak bardzo ludzki?
Dlaczego tylko my ludzie mamy "względy" u Boga?
Dlaczego Boga sobie "przywłaszczyliśmy", jakie mamy do tego prawo?
Czy to nie jest zbyt egocentryczne i pyszne z naszej strony?


Gentelman-
widzisz mnie samego kiedys tez to męczyło.

Zaprzeczenie,odrzucanie,iście naturalistyczne pytania--nie uwierzę jak nie dotknę,nie uwierzę jak nie usłyszę głosu,nie uwierzę jak nie zobaczę na własne oczy.......

Dziś dla mnie to smutne........bo egocentryczne,materialistyczne podejście do życia wdrożyłem w mego najstarszego syna.

I mimo że ma 16 lat-mówi tak samo jak Ty,tak samo jak kiedys jego ojciec-nie uwierze jak nie dotchne i zobaczę.

Paradoks.......jak dużo musiało sie wydarzyc w moim zyciu bym????

poczuł Kogoś innego dotknięcie.........

Ile trzeba zaliczyć kopniaków we własną d.......( :oops: )
By poczuc że Ktos naprawdę ma na nas wpływ............

Gentalman.....pewnie dziś nie potrafie dokładnie wyjaśnić..co sie dzieje???
dlaczego??? jak???? jak przyszło???

To jest dla mnie nadal coś niepojętego-ale widzę jak sie zmieniam każdego dnia,jak tylko poprosiłem o pomoc.

I dziś jest mi tylko wstyd za jedno.
Skoro sam nie wierzyłem,skoro negowałem-nie winienem tego wnosić na innych ,jacy mocno wierzyli.
Wiesz czemu??? bo dzis mi głupio.
Bo sam przekonałem się że to w co wierzyła moja zona-JEST PRAWDĄ.........

pozdrawiam

Anonymous - 2010-01-27, 10:16

gentleman napisał/a:
Dlaczego Bóg jest tak bardzo ludzki?
Dlaczego tylko my ludzie mamy "względy" u Boga?
Dlaczego Boga sobie "przywłaszczyliśmy", jakie mamy do tego prawo?
Czy to nie jest zbyt egocentryczne i pyszne z naszej strony?

Naprawdę chciałbyś poznać prawdę?
To nie możliwe tu na ziemi. Dopiero po śmierci jak zasłużymy będziemy poznawać Boga przez całą wieczność. Też niewyobrażalne, nie?
Człowiek jest ograniczony w swym poczuciu czasoprzestrzeni.

Anonymous - 2010-01-27, 10:24

Gentelmen.......gdyby człowiek mógł zbadać,udowodnić zalety,cechy osobowośc Boga to ...byłaby to nauka ...a nie wiara.............
Niestety............ nie ma takiej dziedziny nauki aby objąc pierwiastek Boski.
Wira.........nie jest nauką.
Tak jak aksjomaty............ich też nie można udowodnić.............. i nie udowadniamy

Anonymous - 2010-01-27, 12:29

gentleman napisał/a:
Myśli, czuje, przewiduje - to chyba jest niezbyt trafne określenie Boga. Ułomności, które wymieniłaś wskazywać mogą na pewne ograniczenia, co w istocie Boga miejsca być nie może.


Nie do końca mnie zrozumiałeś. Bóg jest absolutem, a te ograniczenia , o których piszesz, dotyczą nas-ludzi. Boga nic nie ogranicza, ale jak sobie wyobrażasz rozmowy np. Tyranozara ze wspólczesną mrówką ( porównanie dotyczy rozmiarów, nie możliwości motorycznych :-P ).

Żebym ja mogła porozmawiać z Bogiem to On na tę chwilę gdy się do Niego zbliżam wchodzi w moje ograniczenia i choć sam nie jest ograniczony niczym to gotów jest wypełnić moje.
Innymi słowy Jezus po to przyjął naturę ludzką i jej ograniczenia, aby pokazać, że choć może przekraczać wszelkie granice to zamknie się w ciele, aby nas ośmielić do kontaktu z Nim i spersonifikować nasze wyobrażenia.
Łatwiej modlić sie i rozmawiać zć Jezusem, który był tu między nami niż zwracać się do Miłości i nie wypaczyć pojmowania Jej.
Bóg wie, że dylematy, które się w nas rodzą nie koniecznie muszą poprowadzić nas do Prawdy, a On nie chciał zafauszowań i dlatego Sam objaśniał nam pisma.
Jako człowiek tu na ziemi nie zgłębisz natury Boga , bo i Aniołowie w Niebie Jej nie poznali w całośći.
I to jest piękne.
Mamy Ojca, którego będziemy poznawać przez wieczność. Zero nudy!!!

:mrgreen:
Jeszcze jedno, aby poszukiwać prawdy o Bogu poznając inne religie trzeba mieć bardzo silnie ukształtowany kręgoslup wiary. Inaczej zawsze istnieje niebezpieczeństwo poślizgnięcia sie na papce rodem z New Age.
Wielu mądrych i światłych ludzi miało te problemy. Polecam Ci lektury Joseph Marie Verlinde http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Marie_Verlinde

Anonymous - 2010-01-27, 13:27

abyśmy dobrze się zrozumieli: ja nie neguję boskości Boga (niezależnie od wiary) i jego istnienia, lecz kwestionuję jego "ludzkość". Niezrozumiałe jest dla mnie aby Bóg mógł być ludzki, aby przykazania Jego zostały przekazane wyłącznie rasie ludzkiej. Rasa ludzka jest drugą już rasą (po dinozaurach), która opanowała i zdominowała naszą planetę. Dlaczego niby Bóg umiłował dominującą rasę, która "niszczy" pozostałe słabsze rasy na ziemi? Gdyby dinozaury nie wyginęły to czy rasa ludzka istniałaby? Chodzi mi o to, że Bóg, o którym piszecie nie może być "ludzki" lecz uniwersalny. A jeżeli uniwersalny to kult Jego religii nie może być oparty o ludzkie filary, aspekty. Brak naszego (ludzkiego) szacunku wobec innych gatunków (szczególnie słabszych) jest ciosem wymierzonym w Boga uniwersalnego.
Kinga2 odnośnie tego kręgosłupa wiary, to powiem szczerze, że osoba z silnym kręgosłupem wiary jest zamknięta na nowe horyzonty oraz odmienny punkt widzenia. Zawsze patrzy przez pryzmat własnej wiary i wszystko pod nią podporządkowuje. Dlatego też silny kręgosłup wiary raczej przeszkadza w poszukiwaniach niż pomaga.

Anonymous - 2010-01-27, 13:54

gentleman napisał/a:
Kinga2 odnośnie tego kręgosłupa wiary, to powiem szczerze, że osoba z silnym kręgosłupem wiary jest zamknięta na nowe horyzonty oraz odmienny punkt widzenia. Zawsze patrzy przez pryzmat własnej wiary i wszystko pod nią podporządkowuje. Dlatego też silny kręgosłup wiary raczej przeszkadza w poszukiwaniach niż pomaga.

Błąd myślowy. Prawdziwa wiara otwiera umysł, ale go nie zniewala. Chrystus bez względu na okoliczności nigdy nie zniewala umysłu, ani ciała. Potrafi jednak w słusznej sprawie okazać siłę- scena ze Świątyni czy spotkanie Pawła na drodze do Damaszku.
Poczytaj Ewangelie. Ile razy uwolnił zniewolonego lub chorego? A czy znajdziesz choć jedno, gdy przesłonił kogoś lub coś swoją osobą?
Wiesz, chyba potrafię Cię zrozumieć jakimi torami chodzi Twoje zrozumienie Boga, bo sama przez to przeszłam. Ale to się zmieniło. Dziś jestem szczęśliwa,że przez Maryję odkrywam Jezusa. Tak nadal odkrywam i jeszcze daleka droga przede mną.
Stanowczo poczytaj coś tej listy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Marie_Verlinde
Ten człowiek swoim życiem udowodnił, że poznanie innych systemów religijnych nie dało mu odpowiedzi na pytania, które sobie stawiał.

Anonymous - 2010-01-27, 20:55

kinga2 napisał/a:
Chrystus bez względu na okoliczności nigdy nie zniewala umysłu, ani ciała. Potrafi jednak w słusznej sprawie okazać siłę- scena ze Świątyni czy spotkanie Pawła na drodze do Damaszku.

Kinga2 ja nigdy nie negowałem wiary, czynów i cudów Jezusa Chrystusa. Wiem, że wiara czyni cuda tak jak i Jezus je czynił. Jednak obawiam się, iż nasze obecne wyobrażenie o życiu Chrystusa może być trochę zniekształcone. Sam fakt, iż biblia została spisana około 3 wieku n.e. oraz fakt, iż teolodzy kościoła katolickiego na przestrzeni wieków decydowali, które ewangelie "nadają się" (przepraszam za kolokwializm) na biblię a które nie. Te fakty oraz mnogość kościołów opartych na biblii chrześcijańskiej sprawia, iż człowiek mimowolnie nabiera podejrzeń co do wiernego odtworzenia życia Chrystusa.
Innym skrajnym przykładem może być wybicie wszystkich tubylców żyjących na ziemi obiecanej przez Mojżesza i jego wyznawców. A czy religia chrześcijańska nie opiera się na miłości? Czy w 10 przykazaniach mojżeszowych nie jest powiedziane "nie zabijaj"?

[ Dodano: 2010-01-27, 21:05 ]
NORBERT napisał/a:

Bo sam przekonałem się że to w co wierzyła moja zona-JEST PRAWDĄ.........


Norbert dziękuję Ci za tego posta. Czy mógłbyś przybliżyć w jaki sposób i w jakich okolicznościach stwierdziłeś, iż to w co wierzyła Twoja żona jest PRAWDĄ?

Anonymous - 2010-01-27, 21:22

gentleman napisał/a:
Jednak obawiam się, iż nasze obecne wyobrażenie o życiu Chrystusa może być trochę zniekształcone

Z tym sie nieco zgadzam, bo zmieniło sie wiele w naszym postrzeganiu świata. Nowe technologie i mozliwości, podróże szybkośc przekazywania informacji, zmiana uwarunkowań społecznych.
Ja jednak opieram swoje wyobrażenie o życiu Jezusa na podstawie przekazów Ewangelicznych oraz badaniach archeologicznych czy przekazach z innych źródeł- zabytki literatury i architektury. Nigdy jednak nie będę miała idealnego obrazu, dziś też kiedy mi ktoś opisuje miejsce czy sytuację nie koniecznie moje wyobrażenia o tym pokrywają się z rzeczywistością.
gentleman napisał/a:
Sam fakt, iż biblia została spisana około 3 wieku n.e.

Pamiętaj,że dzieje Chrystusa wiele lat przekazywane były ustnie przez Apostołów, a potem przez ich następców ze względów bezpieczeństwa. Posiadanie księgi z zapisem Ewangelii mogło kosztować życie nie tylko właściciela i Jego rodzinę, ale całą wspólnotę.
Co zaś do wybierania tekstów , to przecież nikt nie zniszczył starych zapisów i można do dziś je przeczytać. Podjęto jednak takie decyzje ,że tylko 4 sa poprawne i nie noszą znamion gnozy- odstepstwa i przekłamań. ( nie muszą być poczynione specjalnie mogły wyniknąć z różnego poziomu wiedzy i wiary, a także umiejętności przekazywania historii- przecież nie każdy ma dar krasomówczy) Do tego doszły przekłamania wynikłe z tłumaczeń i zwykłaj sklerozy, gdy spisywano zniszczone manuskrypty ponownie.
Tu jednak posiadam zbyt małą wiedzę merytoryczną, aby swobodnie czuć się w dyskusji. W wolnej chwili doczytam, aby wyrobić sobie zdanie. ( Kłania mi sie brak wykształcenia teologicznego :mrgreen: )
gentleman napisał/a:
Te fakty oraz mnogość kościołów opartych na biblii chrześcijańskiej sprawia, iż człowiek mimowolnie nabiera podejrzeń co do wiernego odtworzenia życia Chrystusa.

Ty chcesz jedności, a wystarczy dwóch polaków, aby były trzy zdania... To bardzo ludzkie. :-)
gentleman napisał/a:
Innym skrajnym przykładem może być wybicie wszystkich tubylców żyjących na ziemi obiecanej przez Mojżesza i jego wyznawców. A czy religia chrześcijańska nie opiera się na miłości? Czy w 10 przykazaniach mojżeszowych nie jest powiedziane "nie zabijaj"?

Pokiełbasiłeś dwie sprawy.
Mojżesz to Stary Testament, Chrześcijaństwo- Nowy Testament.

Wybicie ludów zamieszkujących ziemię obiecaną było reakcją Boga na bałwochhwalstwo oraz grzechy kazirodcze czy cudzołóstwa.

To jeden z wielu cytatów gdzie Bóg tłumaczy dlaczego tak sie stało:
cyt.:"(1) Dalej Pan powiedział do Mojżesza: (2) Mów do Izraelitów i powiedz im: Ja jestem Pan, Bóg wasz! (3) Tego, co czynią w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście, nie czyńcie. Tego, co czynią w ziemi Kanaan, do której was wprowadzę, nie czyńcie. Nie będziecie postępować według ich obyczajów.
(4) Będziecie wypełniać moje wyroki, będziecie przestrzegać moich ustaw, aby według nich postępować. Ja jestem Pan, Bóg wasz! (5) Będziecie przestrzegać moich ustaw i moich wyroków. Człowiek, który je wypełnia, żyje dzięki nim. Ja jestem Pan!
(6) Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość. Ja jestem Pan! (7) Nie będziesz odsłaniać nagości swojego ojca lub nagości swojej matki. Jest ona twoją matką - nie będziesz odsłaniać jej nagości. (8) Nie będziesz odsłaniać nagości swojej macochy, bo to jest nagość twojego ojca. (9) Nie będziesz odsłaniać nagości swojej siostry, córki twojego ojca lub córki twojej matki, bez względu na to, czy urodziła się w domu, czy na zewnątrz. (10) Nie będziesz odsłaniać nagości córki twojego syna lub córki twojej córki, bo są one twoją nagością. (11) Nie będziesz odsłaniać nagości córki żony twojego ojca, bo jest ona dzieckiem twojego ojca, jest twoją siostrą. (12) Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojego ojca, bo ona jest krewną twojego ojca. (13) Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojej matki, bo jest ona krewną twojej matki. (14) Nie będziesz odsłaniać nagości brata swojego ojca: nie będziesz się zbliżał do jego żony, bo jest ona twoją ciotką. (15) Nie będziesz odsłaniać nagości swojej synowej, bo jest ona żoną twojego syna, nie będziesz odsłaniać jej nagości. (16) Nie będziesz odsłaniać nagości swojej bratowej, jest to nagość twojego brata. (17) Nie będziesz odsłaniać nagości kobiety i jej córki. Nie będziesz brał córki jej syna ani córki jej córki, aby odsłonić jej nagość, bo są one jej ciałem. Byłaby to rozpusta! (18) Nie będziesz brał kobiety razem z jej siostrą, aby odsłonić jej nogość za życia tamtej, byłoby to sposobnością do niezgody.
(19) Nie będziesz się zbliżał do kobiety, aby odsłonić jej nagość, podczas jej nieczystości miesięcznej.
(20) Nie będziesz obcował cieleśnie z żoną twojego bliźniego, wylewając nasienie; przez to stałbyś się nieczystym.
(21) Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha, nie będziesz w ten sposób bezcześcił imienia Boga swojego. Ja jestem Pan!
(22) Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! (23) Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota!
(24) Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami. (25) Także i ziemia stała się nieczysta. Ukarałem ją więc za jej winę, a ziemia wypluła swoich mieszkańców.
(26) Strzeżcie więc ustaw i wyroków moich, nie czyńcie nic z tych obrzydliwości. Nie będzie ich czynić ani tubylec, ani przybysz, który osiedlił się wśród was.
(27) Bo wszystkie te obrzydliwości czynili mieszkańcy ziemi, którzy byli przed wami, i ziemi została splugawiona.
(28) Ale was ziemia nie wyplunie z powodu splugawienia jej, tak jak wypluła naród, który był przed wami. (29) Bo każdy, kto czyni jedną z tych obrzydliwości, wszyscy, którzy je czynią, będą wyłączeni spośród swojego ludu.
(30) Będziecie więc przestrzegać mego zarządzenia, abyście nie czynili nic z obrzydliwych obyczajów, którymi się rządzono przed wami, abyście nie splugawili się przez nie. Ja jestem Pan, Bóg wasz!

(Ks. Kapłańska 18:1-30, Biblia Tysiąclecia)

Tak gwoli małego tłumaczenia:
-ziemia Egiptu to "synonim" bałwwochwalstwa, ucisku i bezprawia itd.
-ziemia Kanaan także synonim bałwochwalstwa, nierządu sakralnego, mordu nienarodzonych, gejów, zoofilii, kazirodztwa itd.

Tak króciutko: Stary Testament- to wprowadzenie prawa i umocnienie go wśród ludu,
A Nowy Testament - to wytłumaczenie Boskiego zamysłu Prawa, sprostowania i rozwinięcie.

Nie zabijaj- to przykazanie wobec ducha i ciała. A kto czynił obrzydliwości przytoczone w cytacie ten sam się zabił. ( duchowo)

Anonymous - 2010-01-27, 21:43

kinga2 napisał/a:
Pokiełbasiłeś dwie sprawy.
Mojżesz to Stary Testament, Chrześcijaństwo- Nowy Testament.

Droga Kingo, chrześcijaństwo oparte jest na biblii a biblia to stary i nowy testament - jedność. Nie możemy tutaj odrzucać stary testament i przyjmować jedynie nowy. Zresztą większość ksiąg Starego Testamen­tu jest cytowana w Nowym Testa­mencie i można na tej podstawie ustalić, które księgi były znane Jezusowi i Jego uczniom.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group