Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Glondi dla Kangoo

Anonymous - 2009-12-14, 13:37

zkszacior napisał/a:
hustawka mnie wykończy a moja niewierność wobec Boga, słaba wiara i niezrozumienie nauki Kościoła spowoduja rozpad mojego małżeństwa i moją śmierć w każdym znaczeniu tego słaowa.
upadamy kazdego dnia i nawracamy sie kazdego dnia,i za to Bog ans kocha ,bo wiemy kto wyciagnie do nas reke,On bedzie z nami tak dlugo jak bedziemy Go chcieli w naszych sercach...i Jemu ufajmy....
ja tez mam upadku male i duze,ostatnio sam widziales na forum,upadlam i paplalam sie w blocie zla, ale On byl pierwszy do ktorego wolalam o pomoc i pomaga,dzis juz troche lepiej sie czuje,choc daleko mi do eufori jaka mialam tydzien temu...ale dzieki wam ,rozmowa z wami i posta,ucze sie...spojrzmy na Tomasza,wierny oddany Panu,jego apostol, a zwatpil,wiec nie martw sie ze twoja wiara jest slaba,masz wole zeba ja poglebiac i to Pan cenni....moi drodzy zycze wam i sobie aby ten rok,ktory zostal ogloszony rokiem milosci,otworzyl nam oczy i serca i pamietajcie to my jestemy blizej Pana,to my jestesmy na drodze do Pana,wiec modlmy sie za naszych malzonkow,bo to ono ubodzy w sercu potrzebuja nas...badzmy narzedziem Bozej milosc.... ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group