Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - pomocy

Anonymous - 2010-05-10, 20:27

kinga2,
Będę w Holandii to pogański kraj :-D

Anonymous - 2010-05-10, 21:12

marzena0711 napisał/a:
Będę w Holandii to pogański kraj

Zatem mamy wyzwanie.
Kochane Sycharki kto zna Kościół katolicki lub chrześcijańskiego terapeutę w Holandii?
Tu podaję to co znalazłam: :-D
http://www.parafiapolska.nl/

Anonymous - 2010-05-11, 16:04

Już mi ciut lepiej.Dziękuję, że mogę na was liczyć.
Spotkałam się z przyjaciółką , byłam dziś u fryzjera i trochę doprowadziłam się do porządku.
Syn zgodził się na wizytę u psychologa.Jutro z samego rana idę do przychodni by go umówić.

Anonymous - 2010-05-12, 15:50

przepraszam wszystkich za błąd

kinga2 napisała:
Sprostowanie tekst pochodzi z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo, źródło: katolicki portal:
Jezus mówi do duszy : Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie mnie troskę o wasze
sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt
prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje
pożądany ............

Anonymous - 2010-05-13, 09:12

Dziś wielki dzień mój syn przystępuje do bierzmowania .
Źle się czuję bo nie zaprosiłam teściowej i nie wiem czy będzie na bierzmowaniu wnuka.
Chciała bym z nią szczerze porozmawiać ale nie potrafię,chciała bym by wiedziała, że nie straciłam nadziei,że mąż wróci,że czekam,że liczę na jej wsparcie w modlitwie.
Dziś pomyślałam ,że mogła bym napisać do niej list,choć mieszka tylko 15 km od nas albo zaproponować wspólny wyjazd do Lichenia albo Częstochowy.
Wczoraj mąż napisał esm , pytał co u dzieci i co u mnie.Odpisałam tylko co u dzieci i nic o przygodzie syna z marihuaną. Nie wiem dlaczego mu o tym nie napisałam, Chyba powinnam.
On gdzieś tam w Norwegi a ja za parę dni w Holandii.

Anonymous - 2010-05-13, 11:12

Zadzwoń do niej i zaproś, jeśli nie skorzysta, to trudno, ale może mieć pretensje, że nie powiadomiłaś jej o tym. Dobry pomysł na wspólny wyjazd, bądź z teściową w kontakcie, a mężowi powiedz o przygodzie syna, musi wiedzieć, to nie jest tylko Twój problem, jego także. Pogody ducha :).
Anonymous - 2010-05-13, 11:51

Myślę,że na telefon za późno.Jeśli będzie w kościele to ją zaproszę do domu i przeproszę.A jeśli nie to jutro ją odwiedzę i postaram się z nią porozmawiać, będzie to bardzo trudne dla mnie.Boje się ,że dla niej sprawa naszego małżeństwa jest już zamknięta.
Anonymous - 2010-05-13, 13:43

marzena0711 napisał/a:
Boje się ,że dla niej sprawa naszego małżeństwa jest już zamknięta.


skąd wiesz ?????????????????????
a nawet jeśli tak , to co to zmieni , w twojej opini na ten temat

Daj świadectwo własnej wiary w odrodzenie waszego małżeństwa i spoko

A leki ---------------------to wiesz kto podsuwa -------------nie daj sie


Z Modlitwa

Anonymous - 2010-05-13, 13:52

Na telefon nigdy nie jest za póżno..................
Anonymous - 2010-05-16, 09:29

Wczoraj byłam w Licheniu ,sama ale to nic. Uczestniczyłam we mszy za rodziny, potem różaniec, procesja ze świecami.Przyjechałam pełna nadziei i wiary.
Dziś wraz z dziećmi jadę w odwiedziny do teściowej.

Anonymous - 2010-05-16, 10:33

marzena0711, :mrgreen:
Anonymous - 2010-05-17, 08:07

Udało się! :-) Pojechałam do teściowej i powiedziałam jej wszystko co chciałam powiedzieć.
Powiedziałam ,że mam nadzieje że on wróci i ze tego chcę,że modle się za niego,że chce mu wybaczyć.
Była zadowolona.Powiedziała,że też by tego chciała .Nie akceptuje jego związku i bardzo by chciała byśmy znów byli razem, że było by to trudne dla mnie ale wierzy ,że wykonalne.
Był to mimo paskudnej pogody piękny dzień dla mnie.
Kiedy tam jechałam nie wierzyłam ,że dojdzie do takiej rozmowy.Serce mi waliło jak młot.
Na początku atmosfera nie sprzyjała .Już myślałam,że nic z tego nie będzie ale poprosiłam Matkę Bożą o pomoc i stało się.
:-) :-) :-)

Anonymous - 2010-05-17, 12:28

Marzeno chwała Panu :mrgreen:
Anonymous - 2010-05-17, 12:34

marzena0711,
Wychwalajmy Pana , bo jest dobry, bo Jego Miłosierdzie trwa na wieki nad tymi , którzy się go boją. :!:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group