Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - juz nie potrafie...dzis zabrano mi wszystko....

Anonymous - 2009-11-22, 13:52

Kangoo

Wszystkiego najlepszego, przesyłam Ci wirtualne kwiaty i słońce które w tej chwili nad Legnicą świeci :lol:
marek

Anonymous - 2009-11-22, 16:19

Kangoo, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !!

Droga Kangoo......
Mąż przyniósł Ci kwiaty urodzinowe....
Trzeba szukać w sobie i budować w sobie najpierw ciszę !!!
Za kwiaty - mówi się tylko dziękuje i podaje się kawę z ciastkiem ! I nic więcej ! A co było? Znowu chciałaś rozmawiać pewnie o Was ?? I znowu spłoszyłaś męża.....znowu musiał uciekac ??
Kangoo....Ty nie jesteś gotowa do rozmów o Was !! Ponieważ Ty CHCESZ męża.......CHCENIE jest Twoim egoizmem !
Jeżeli naprawdę kochasz męża, to zrozum Go....że coś takiego wydarzyło się w Jego życiu, że On odszedł od małżeństwa ! Co się wydarzyło ? Co takiego...dlaczego.....?

Kangoo...najpierw spróbuj zrozumieć ! Nie ma ! Nie ma Go blisko Ciebie . On postanowił odejśc ! To są fakty ! Zaakceptuj fakty ! Ogarnij to wszystko i przestań wierzgać i miotać się , szaleć i rozpaczać ! Przytul sie do Jezusa, bo On Ci został ! I niech przyjdzie cisza !!

W ciszy i spokoju będziesz mogła zobaczyć sie z mężem....i milczeć !!
Za dużo słów !!
Milczenie jest złotem !!

Twój mąz nie chce już Twojej histerii, Twoich słów.....On chce ciszy i spokoju ! Daj Mu to, czego potrzebuje !
A słowa.....i sms - " Miłego dnia"- wystarczą i daja spokój i nie drażnią.

Kangoo...tak wiele pielgrzymowałaś.....co z tego wyniosłaś ?? Gdzie jest ten spokój po który jeżdziłaś po spotkaniu z Jezusem ?? Jeszcze tego nie znalazłaś ?
Idź na spacer za miasto....do lasu....w ciszę.....i w ciszy szukaj Boga i swojego ukojenia ! Przytulam !! EL.

Anonymous - 2009-11-22, 17:58

dziekuje wszystkim za zyczenia...

kochani...wracajac wczoraj z pracy, plakalam w samochodzie,modlilam sie a raczej lamentowalam...po przyjezdzie do domu bylo mi smutno...chcialam napisac zadzwonic do meza, zeby przyszedl....ale nie zrobilam nic...poczulam pustke i taki glod Boga...ubralam sie i poszlam na msze...tutaj ludzie nie wiedza jak sie zachowac w kosciele,dla nich to taki klub spotkan...wierzcie mi, we wloszech ciszy i modlitwy w kosciele nie znajdziecie,nomoze w watykanie...nie moglam sie skupic i nic zrozumiec bo bylo tak glosno, az poczulam zal...i nagle wylaczylam sie i zaczelam sie patrzec na obraz Jezusa na krzyzu...nie rozumialam nic co ksiadz mowil,patrzylam sie tylko...po komuni i modlitwie..poczulam taka jakas ulge...wracajac do domu, nie myslalam o niczym, nawet o moim mezu i jego powrocie...wrocilam do domu i zaczelam sie modlic ale inaczej niz zwykle, bo bez lez...
dzis nie myslalam o mezu...az mnie to zmartwilo...ale wracajac do domu...powiedzialam...Panie Ty wiesz co dla mnie dobre...Ty sie tym zajmij...i wiecie co przez caly dzien nawet mysl mi nie przeszla aby zadzwonic, wyslac smsa...nic.....zaczynam prace nad soba....
kochani, maz chce abym sie wyprowadzila z jego domu,znalazlam sobie juz mieszkano do wynajecia...uwazacie ze robie dobrze?wyprowadzajac sie?ja uwazam ze tak...ze ten dom wspomnienia i ta samotnosc powodowala, moja desperacje....ucze sie....i mysle ze dzis zrobilam malutki kroczek...dajac mu wolnosc bez smsa i to ze sie wyprowadzam...a Bog jest ze mna...i teraz najpierw modle sie o spokoj dla siebie, dziekuje Bogu za dzien a dopiero potem modle sie o nawrocenie meza....i wiecie co te nac mialam taka spokojna, bo spalam z rozancem w reku....a teraz siedze i wiecie co, nie ogladam zdjec,dvd z naszego slubu, poprostu siedze z takim jakims spokojem i sie usmiecham sama do siebie...
Boze jak ja cie kocham.....Jestes tu....czuje cie...
EL, Mirakulum...i wszyscy dziekuje wam...takze tobie Jarku, wylej na mnie kubel wody czasami..prosze...dziekuje Bogu, ze mnie do was przyprowadzil...
Panie pomoz mi prostowac moja sciezke do Ciebie...

Anonymous - 2009-11-22, 18:46

Kangoo, jak Ciębie pięknie sam Bóg dotyka, jak cudownie działa w Twoim zyciu, jak Ty się wspaniale podajesz Jego działaniu ! To łaska ! Ty to sobie wyprosiłaś i dostałaś ! Jesteś Urzekającą córką samego Boga !! Jesteś Urzekająca dla mnie !

Wiesz, przyjdą jeszcze smuteczki , upadki....ale Ty już wiesz jak smakuje spokój i cisza w sercu, Ty juz wiesz jak Bóg kocha ! I TY będziesz bardzo pilnowała już, żeby to trwało, żeby tego spokoju i miłości nie zaprzepaścić ! Tylko milością to uzyskasz, tylko wiarą, spokojem i modlitwą ! Pilnuj i pielęgnuj to w sobie !! Z czasem przyjdzie radość tak wielka, że poczujesz, że musisz sie nią dzielic z innymi....rob to !

A na smuteczki - Różaniec !! A z upadku - szybko powstawaj !! I do przodu !!

Kangoo, cokolwiek sie stanie - Bog Ciebie kocha i jesteś Jego umilowaną córką ! Czego chcieć więcej ?? Cmooooooooooooooook !! EL.

Anonymous - 2009-11-22, 18:58

kangoo napisał/a:
dzis sa moje 30 urodziny

trochę spóźnione, ale :-D
życzenia
http://www.youtube.com/watch_popup?v=f2AAuuXjaYk

Anonymous - 2009-11-24, 10:09

kochani...od kilku dni czuje spokoj w sobie...czuje Boga w sobie...i choc wczoraj przezylam chwile grozy(samolot, ktorym lata moj maz sie rozbil, dzieki Bogu, byl on w innym)to ja tez zaczelam widziec dzialania Boga...jest ze mna...kroczy tuz obok i prowadzi..kochani 4 dni temu poczulam ze powstalam...z pomoca Pana ide i prostuje swoje sciezki do Niego...a maz...polecam go opiece Najwyzszego, On sie nim opiekuje..i czekam.....
Ufam Ci Jezu

Ps.Dzieki Mirakulum

Anonymous - 2009-11-24, 10:32

http://www.youtube.com/watch_popup?v=-vz44saohlc :-)
♥ najlepiej słuchać też z zamkniętymi oczami ♥ rozlewając swoje prośby do Niej ♥ napełniając się nadzieją i miłością ♥

Anonymous - 2009-11-24, 14:40

Kangoo pięknie ! Niech Bóg z Tobą !! EL.
Anonymous - 2009-11-24, 18:48

dzialam...ale najpierw w swoim sercu..powolutku..a w sercu mojego meza zadziala Pan...a ja poczekam z sercem pelnym milosci....Bog czyni cuda
Jezu Ufam Ci...

Anonymous - 2009-11-24, 19:43

Kangoo, cmooooooooooooooooooook !! EL.
Anonymous - 2009-11-24, 19:46

super
i o to chodzi , o tę pewność, o zaufanie Panu .
I wtedy spokój w sercu i jasny cel i myśli .
pozdrawiam i pamiętam w modlitwie

Anonymous - 2009-11-24, 22:02

niech zycie moje Panie trwa w Twoim imieniu,bo pozwoliles mi sie na nowo narodzic...wiec czekam Panie...a Ty dzialaj....zawierzam ci kazdy moj dzien...Jezu Ufam Ci...

dziekuje Panie ze mnie przywiodles tutaj,bo sie blakalam ...

Anonymous - 2009-11-24, 22:53

kangoo,

a może masz ochotę dołączyć do nas na różańcu?
Wystarczy, że wejdziesz tutaj: http://s1.polchat.pl/index.php?_room=samarytanka
modlimy się wspólnie na Polchat'cie o 22.00, 23.00 i 24.00 (no z małym poślizgiem zazwyczaj ;-) )

Jeśli masz ochotę dołączyć się do wspólnej modlitwy, albo może potrzebujesz, abyśmy pomodlili się w danej chwili za Ciebie, to zapraszam serdecznie :->


przytulam
agnicha

Anonymous - 2009-11-24, 22:56

P.S. ZAPROSZENIE OCZYWIŚCIE OTWARTE JEST DLA WSZYSTKICH NIE TYLKO DLA KANGOO ;-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group