Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Stephanie????? a ile lat psuliście ,zapychaliście kanały komunikacji???ile lat trwa konflikt?????
Ile lat jesteś cie w ostrym kryzysie????(nie piszę o normalnym kryzysie małżeńskim.............bo ten jest permanetny).
A naprawa ma trwać krótko??????
Nieeeeeeeeee
Nie wiem dlaczego na forum jest tak spory % nauczycieli,pedagogów????? Bo i Ty te znauczycielka..........................
gogol [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-28, 13:03
Nałóg!
Nauczycielki to fajne kobiety?nie zawsze konfliktowe
Stephanie [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-28, 23:35
Nałóg kryzys trwa dwa lata od momentu jak nie wyraziłam zgody na kontakty męża z tą panią. Jakoś nie potrafiłam żyć w trójkącie, mój mąż wtedy był w takim amoku ,że nie widział nic nawet tego jak oddalił się od córki. Teraz mówi że to ja ją nastawiam przeciwko niemu ale nie poświęcał czasu córce tylko innym dzieciom, córka to widziała.
Ja wiem że to nie naprawi się już bo ja tak chcę , ale po co rozwód? Czy naprawdę nie ma innej możliwości? Myślałam że może chociaż przez to forum pogadam z mężem (bo zalogował się) ale on już nic tu więcej nie pisze, a szkoda.
Dzisiaj miałam kolędę, ksiądz też powiedział że rozwód nie rozwiąże problemów.
Jestem nauczycielką ale to nie oznacza że jestem konfliktowa, wręcz przeciwnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum