Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Każdego roku w listopadzie chrześcijanie na całym świecie łączą się w modlitwie za chrześcijan, braci i siostry, którzy znoszą prześladowania jedynie z tego powodu, że wyznają Jezusa Chrystusa jako swojego Pana. Międzynarodowy Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół został zaplanowany na 8 listopada. Zaznacz ten dzień w swoim kalendarzu, poinformuj swój kościół, powiedz swoim znajomym o wyjątkowej możliwości modlenia się za chrześcijańską rodzinę i przypomnij cierpiącym wierzącym, że nie są pozostawieni samym sobie.
Agnieszka [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-09, 08:58
Może zechcesz napisać do swoich braci w wierze ?...............
Nazywam się Shuang Shuying. Mam 79 lat. Dwa lata temu mój syn Hua Huiqi został uwięziony przez chińska policję. W celu zmuszenia go do wyparcia się wiary i wydania innych chrześcijan, zostałam skazana przez Biuro Bezpieczeństwa Publicznego (BPP) na dwa lata więzienia jako zakładniczka. Kiedy odbywałam karę, funkcjonariusze BPP z Pekinu wielokrotnie przychodzili do mnie do więzienia, aby mnie przesłuchiwać, zastraszać i dręczyć. Nakazali nawet innym więźniom, aby zdjęli ze mnie wszystkie ubrania i zmuszali do stania samotnie na zewnątrz wieczorem, nie pozwalając mi spać. Siedmiu więźniów pilnowało mnie na zmianę. Nie pozwalano mi się poruszyć, nawet gdy zostałam ukąszona przez komara, gdyż w przeciwnym razie uderzano mnie w twarz lub w żyły na rękach. Na rękach mam jeszcze ciągle nie zagojone rany. Funkcjonariusze BPP zmuszali mnie nawet do picia mojego własnego moczu. Zastraszali mnie, abym nie mówiła nikomu o torturach, jakie znosiłam. Podczas tych strasznych chwil modliłam się bez ustanku. Prosiłam Boga, aby dał mi siły. Za każdym razem, kiedy przychodził mój syn, aby mnie odwiedzić i mówił mi, że bracia i siostry na całym świecie modlą się za mnie, czułam się wielce wzmocniona i posilona, co sprawiało, że byłam w stanie dalej żyć. Kiedy dziś rano (8 lutego) zostałam wypuszczona z więzienia, poszłam odwiedzić w szpitalu towarzysza mojego życia (męża), który nawet nie jest w stanie mnie rozpoznać z powodu utraty przytomności. Dlatego też szczerze proszę was, moi bracia siostry na całym świecie, abyście nadal modlili się za mnie i mojego męża. Jednocześnie, chcę podziękować każdemu z was za nieustanne modlitwy, troskę i wsparcie dla mojego męża, Huy Zaichena, i dla mnie.
Gałązka Ciała Chrystusa
Shuang Shuying
Shuang Shuying przeżyła wiele trudnych chwil: była świadkiem rozstrzelania swojego ojca przez komunistów, a jej mąż spędził w więzieniu 20 lat jako ,,kontrrewolucjonista”. Przymuszano ją wtedy do rozwodu, a ponieważ nie uległa namowom, została za karę publicznie upokorzona - rozebrana do naga i pobita. Jest chrześcijanką od 17 lat. Milicja często nachodziła jej mieszkanie, a członkowie rodziny byli wielokrotnie bici. W styczniu 2007 r., protestując przeciwko łamaniu praw człowieka, Shuang razem z synem brała udział w pokojowej manifestacji przy olimpijskim kompleksie hotelowym. Została wtedy brutalnie pobita przez pekińską milicję, a po kilku dniach aresztowana, gdy dowiadywała się o los zatrzymanego syna. Shuang spędziła w więzieniu dwa lata.
Zmieniony: Wtorek, 10 Marzec 2009 22:48
Agnieszka [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-09, 10:45
WCZORAJ PRZYSZŁA NOWA SZOKUJĄCA WIADOMOŚĆ - PILNE WEZWANIE DO MODLITWY
" DWIE DZIEWCZYNY Z TEHERANU , KTÓRE PRZESZŁY NA CHRZEŚCIJAŃSTWO MAJĄ BYĆ ZGWAŁCONE I STRACONE ( DZIEWIC NIE ZABIJA SIĘ) ( wiadomośc podała animatorka wspólnoty odnowy w Duchu św "Krzew Winny" od braci Kapucynów )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum