Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Na mojego maila do karmelitów o pomoc otrzymałam maila :
Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą,
to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. (Mt 18,19)
Takie to proste , a trudne dla mnie.
Powyżej Agnieszka też pisze podobnie :
" Nadto powiadam wam , że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakakolwiek rzecz , otrzymają ja od Ojca mojego , który jest w niebie.
Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje , tam jestem pośród nich "
Nie kosztowała wiele mniej niż 10 zł...tam bardzo prosto wszystko o modlitwie powiedziano...
Pozdrawiam Cie serdecznie
Ps. Nie obawiaj się pytać o takie sprawy w konfesjonale
Z Bogiem
Monika36 [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-09, 14:10
Dzięki , ale powiedz krótko. O co chodzi z tym ,że dwoje ma się modlić o tą samą sprawę ?
Tzn. jeśli ja i Karmelici będą się modlić w tej samej sprawie, to wtedy Bóg spełni życzenie A jak będę sama to nic z tego nie będzie ?
Proste , a zarazem trudne.
Mirela [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-09, 14:47
Odpowiem tak...
Pan Jezus modlił się tak:
"Ojcze Nasz który jesteś w niebie,święć się imię Twoje , przyjdź Królestwo Twoje , bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi , chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie ale nas zbaw ode złego"
Pan Jezus zaznacza potrzebę modlitwy wspólnotowej w jedności chrześcijańskiej.
Ostatnio zmieniony przez Mirela 2009-03-09, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
Elżbieta [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-09, 14:48
Moniko, może to łatwiej wyjaśnia.
«Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą,
to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie.
Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».
(Mt 18,19-20) Pismo Święte: http://online.biblia.pl/rozdzial.php?id=261
Ojciec Jezusa użyczy wszystkiego tym dwom, o cokolwiek zgodnie prosić będą, jeżeli zbiorą się w imię Jezusa.
Co to znaczy „w imię Jezusa”?
Jezusowi imię nadał sam Bóg, które Anioł przekazał Maryi: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Łk 1,31); również Józefowi: „Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.” (Mt 1,21).
Imię to oznacza „Jahwe zbawia”. Zebrać się w imię Jezusa, to zebrać się w imię zbawienia, a zatem i prosić w imię zbawienia. Trzeba nam o tym zawsze pamiętać, a szczególnie wtedy, gdy wydaje się nam, że Bóg nas nie słyszy, choć nasze wołanie dotyczy często spraw bardzo trudnych, a nie raz wręcz dramatycznych. Jednak nasze cierpienie tu na ziemi, choćby największe, ma wymiar skończony, bo skończone jest nasze ziemskie życie – wieczność ma wymiar nieskończony. Bóg byłby złym Ojcem, gdyby zdejmując z nas ziemski krzyż, skazywał nas na wieczną rozpacz.
Czy mamy więc nie prosić, nie wołać do Boga? Ależ nie! Tylko zawsze z najgłębszą pokorą i zgodą, że to Bóg zdecyduje czy i kiedy nasza prośba zostanie spełniona. A ponieważ sami nie potrafimy stworzyć w sobie takiej postawy, trzeba nam jednocześnie wołać do Jezusa Chrystusa, aby posiadaną mocą budował w nas swoją postawę: „Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!” (Mk 14,36b) i prosić o wstawiennictwo Matkę Najświętszą, która przez całe swoje życie była wierna słowom, wypowiedzianym w Dzień Zwiastowania: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» (Łk 1,38a).
(Jahwe – to imię Boga w języku hebrajskim.)
http://ratunek.jasnagora....acyrozaniec.htm
a więc DWOJE W IMIĘ MOJE - Pan Jezus rzekł
Monika36 [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-09, 15:14
Dziękuję
Już mi umysł rozjaśniło. Ufff...bo pomyślałam , że mam z mężem się razem modlić.
Elżbieta [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-09, 15:27
http://www.krolowa-pokoju...thy20040701.htm W judeochrześcijańskiej myśli wyrażenie „w imię moje” ma bardzo bogate znaczenie. Zobaczymy to później. Jeśli dziś Matka Boża wskazuje nam na tę siłę w Kościele, to dlatego, że wzywa nas do przeżywania tego szczęścia wspólnej modlitwy! Jeśli ktoś jest wyizolowany w swej wierze i w modlitwie, to sądzę, że Matka Boża nie odmówi mu tej łaski, żeby otrzymał brata lub siostrę, którzy będą się z nim modlili. Jak tę sprawę stawia Vicka: „po prostu musisz poprosić!”
Najdroższa Gospo, jak Ty się modliłaś w Nazarecie z Józefem i Jezusem? Prosimy, daj nam Twoją modlitwę; czyż skarb Matki nie należy także do dziecka?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum