Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Wysłany: 2009-10-12, 12:01 Lubin 17.10.2009 godz. 9-18 konferencja dla małżeństw
Lubin 17.10.2009 r. Konferencja dla małżeństw „Razem jako zespół” godz. 9.00 do 18.00
Sala Oratorium w parafii pw. Sw. Jana Bosko w Lubinie, ul. Jana Pawła II 58
Tematy wykładów
Przeszkody w osiąganiu jedności małżeńskiej
Właściwy sposób porozumiewania się i rozwiązania konfliktów
Boży cel plan i moc dla naszego zespołu
Relacja seksualna w małżeństwie
Odpowiedzialność męża i żony w budowaniu jedności małżeńskiej
Koszt 40 zł i zawiera obiad, materiały pomocnicze, poczęstunek podczas przerw.
Zapisy sekretariat 8447552, ks. Kozyra 693164962
ACINA [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-22, 21:14
Gdybym wcześniej zajrzała ... mieszkam 20 km od Lubina i byłabym na tym spotkaniu, moje małżeństwo już praktycznie jest przeszłością. Mąż wyprowadził się do Lubina a ja z dziećmi zaczynamy uczyć się żyć inaczej. Teraz zostało mi trzymanie wszystkiego w ryzach. Pozdrawiam i jestem ciekawa czy w Lubinie nie mogłaby powstać grupa SYCHAR
marek12b7 [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-25, 01:57
Acina
Niczego nie żałuj. Dla P. Boga nie ma czasu. Spotkania pewnie jeszcze będą a Sychar w Lubinie może Ty założysz…. uwierz tylko w to co napisane jest na górze strony „Każde trudne małżeństwo jest do uratowania”
Ja mam dla Ciebie anegdotę ze spotkania
Mąż do żony – dlaczego P. Bóg stworzył cię równie piękną co głupią? ona na to – piękną byś mnie pokochał, - głupią by ja byłam w stanie ciebie kochać
A to niektóre myśli które mi zostały ze spotkania
To co robimy dla ratowania naszego małżeństwa to list pisany dla przyszłych pokoleń (hi hi -moich prapraprawnóków prapraprawnuczek i ich dzieci i wnuków ) – zerwanie schematów węzłów, zniewoleń, pokonanie wyuczonej niemocy, jak ja to zrobię im będzie łatwiej
Cierpliwości –nie oczekuj natychmiastowych rezultatów
Żyjemy na niwie walki duchowej. (walki bezwzględnej)
Żona jest darem od idealnego Dawcy – jest więc dla mnie idealnym Prezentem
P. Bóg chce dla nas jak najlepiej. To wszystko co się dzieje nie jest przypadkowe. Nie bójmy czerpać się od Niego. Jeżeli będziemy na swoim miejscu i w działaniu zgodnym z wolą Bożą „moc będzie w nas” bo Bóg przez nas będzie działał. Wróćmy do głębi naszych serc, odkopmy nasze pragnienia.
No i czasami uśmiechajmy się do innych i do siebie
Pozdro marek
ACINA [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-01, 21:16
Dziękuję za słowa, które napisałeś. Wszystko pięknie się czyta trudno jednak zrealizować. Chowam się przed rodziną znajomymi nie chce patrzeć na ich twarze, które z zakłopotaniem unikają tematu. Nie odwiedzają mnie i dzieci, jakbyśmy byli trędowaci. Może nie chcą, aby ich spotkał taki los. Nie rozumiem jak może ojciec zostawić 16 letnia córkę i 12 letniego syna i odejść do kogoś innego. Tyle życia tyle chwil straconych bez dzieci. Mój rozum tego nigdy nie pojmie, zresztą nie chce tego wiedzieć. Domyślam się, że to pewnie robota złego. Kiedy odszedł w domu jest inna atmosfera. Cisza, spokój więcej miłości , syn stał się radosny córka przykłada się do nauki. To mnie cieszy. Chcę wytrwać przy Panu. Modlę się codziennie za męża koronką DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO. Tęsknię za tym jakim wydawało mi się , że jest. A jaki jest mój mąż naprawdę nie wiem. Jest nam lepiej bez jego kłamstw i zranień. Nie wiem czy ja chcę żeby wrócił. Nie wiem co Bóg planuje. Kobiecie jest samej źle , zresztą mężczyźnie też.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum