Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
A jednak cud..........
Autor Wiadomość
Oli
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-11, 18:13   A jednak cud..........

-kochani a jednak jest nadzieja, ten mój mąż marnotrawny, który robił wszystko co złe w życiu, który tak dużo krzywdy nam wyrządził przyszedł wczoraj wieczorem do domu z wiadomością, której nigdy się nie spodziewałam...........był na Mszy Św. za swoją zmarła babcie i......... przystąpił do sakramentu pokuty i do Komunii św. To dla mnie wspaniała wiadomość, gdyż nie chciał nawet słyszeć o Kościele a tym bardziej o sakramentach Pokuty i Euchrystii, nie przyjmował ich od 1,5 roku . To wielki cud dla mnie.Teraz wiem,że znowu jest nadzieja, że Pan Bóg może wszystko. :!: Jednak moje modlitwy po malutku przynoszą efekty, św. Rita i o. Pio mnie nie zawiedli. Ufam,że będzie co dzień lepiej i znowu mam nadzieje!!!!!!!!
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-11, 19:03   

Olu....wiara , nadzieja i milość....tego od nas oczekuje Bog. Chwała Panu !! EL.
 
     
RADOŚĆ
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-11, 21:54   

Boże, proszę o więcej cudów...........i dla mnie. Cieszę się z Twojej radości Olu
 
     
rzaba
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-11, 21:55   

olu to fantastycznie;)
 
     
kasia1
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-12, 08:20   

Olu, proś... ale też z taką samą siłą dziękuj za każde, najmniejsze dobro, którego doświadczyłaś... cieszę się z Tobą :-)
 
     
Oli
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-12, 09:04   

jesteście wspaniali, DZIĘKUJĘ :!: :!: :!: ;-)
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-12, 21:21   

Ola to Ty jestes wspaniała i Twoja MIŁOŚĆ wielka , to ona przenosi góry !! Trzymaj sie Boga, blisko, bliziutko i niech się dzieje !! Niech Bóg z Wami !! EL.
 
     
Oli
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-13, 10:39   

kiedy to wszystko czytam to uśmiecham się pierwszy raz od dłuższego czasu i ta nadzieja,że się uda jest co raz silniejsza dzięki wam kochani, bo tak mocno mnie wspieracie, gdybym nie znalazła tej strony i was to pewnie siedziałabym teraz zapłakana i bezczynnie przyglądała się rozpadowi mojej rodziny a dzięki waszym radom, pomocy i modlitwie wszystko jakoś idzie do przodu i to w dobrym kierunku! Życzę wam wszystkim żeby się ułożyło i niech Bóg będzie z nami a uda się!!! Głowa do góry dziewczyny i chłopaki! Wola Boża niech się dzieje! Nie wiem czy mi się uda ale już wiem, że cokolwiek robię bez Pana Boga ani rusz!!! :!: ;-)
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-13, 11:50   

Olu....tak, tylko z Bogiem ! Ale wiesz..jeszcze nie raz upadniesz...i nie bój się tego, bo to norma...Zawsze upadamy....po to, żeby znowu powstac i do przodu. Tak wygląda życie ! Za to jakie ciekawe..nie ?? Niech Bóg zawsze z Wami !! EL.
 
     
Małgorzta
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-17, 15:09   

Olu masz świetą rację bez Boga ani rusz! Ja też byłam załamana i nie wiedziałam co robić jak mnie mąż ranił słowmi. Co zrobiłam? Tak znlazłam tę stronę ona bardzo mi pomogła i zaczęłam się więcej modlić, wyciszyłam się. Przekonałam się, że modlitwa czyni cuda, a przykre słowa tak bardzo nie ranią. Też staram się odbudować naszą miłość jest ciężko, bo mąż jest obojetny, ale czuję tak niesamowitą siłę modlitwy, która daje moc i wierzę, że Bóg da nam siłę do przezwyciężenia trudności. Składam wszystko w Jego sercu.

JEZU UFAM TOBIE!
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-17, 21:44   

Oli napisał/a:
bez Pana Boga ani rusz!!! :!: ;-)
I ja zgadzam się z tym :-) Boże jeśli taka Twoja wola, zmień we mnie to co zmiany potrzebuje....Olu cieszę się i ja
 
     
Oli
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-18, 13:50   

Elik, Gosia modlitwa żeczywiście zmienia ludzi, to prawda,że dni z modlitwą są inne, spokojniejsze, nie wybucham, nie przesadzam z pewnymi sprawami, Pan Bóg daje mi siłę do pewnych spraw podejść na spokojnie i mój mąż się zmienia, choć czasem jeszcze tak ciężko, chciałabym żebyśmy nauczyli się modlić wspólnie to by napewno wiele zmieniło ale dla niego jeszcze za wcześnie........może kiedyś............ ;-)
 
     
meggi
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-21, 09:26   

Olu bardzo się cieszę z Twojego szczęścia. To naprawdę Cud jak sama go nazwałaś i jest od zasługą Boa jak i Twojej modlitwy. Pamiętaj że nie zawsze otrzymujemy odpowiedź tylko trzeba często na nią wytrwale poczekac. Bz powodu Jezus by nie powiedział "Kołaczcie a otworzą Wam". Pamiętaj, że Bóg słucha i wysłuchuje a z czasem daje odpowiedź.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9