Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Świadectwa - Dla Boga nie ma nic niemożliwego

Anonymous - 2007-05-07, 07:14

Elu!

Dlaczego tak zapominamy ABC katechizmu? Pieknie to napisalas.

Jose Maria! Bogu dzieki za Niego i Opus Dei.

Anonymous - 2007-09-24, 19:07

elzd1 napisał/a:
Ja bym chciała żeby takie osoby jak my - dla księży zwłaszcza - żebyśmy nie byli dziwaczni. Właśnie, żeby z szacunkiem. I wsparciem - modlitwą.
Może z biegiem czasu coś się zmieni?

Bo jakoś mi tak nie pasuje, że podstawy wiary są dzisiaj tak mało ważne. W kraju gdzie większość społeczenstwa to katolicy - no, przynajmniej tak wynika w deklaracji.

Już się zmienia. :-)
Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego,
tylko On czasem potrzebuje Robotników do pomocy!

Anonymous - 2008-02-25, 13:59

Witam Was to prawda trzeba zaufać bo dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Ja wiele razy w moim życiu poczułam Jego działanie. I tak myslę że po przez przykre doswiadczenia Bóg nas doświadcza abysmy sie jeszcze poprawili. Jest mi teraz bardzo ciężko bo jestem w kryzysie a mąż nie chce stawić czoła problemowi, ale ufam sile modlitwy i cudom których Bóg dokonuje. Własnie czytam piekna książkę "Jezus żyje" o cudach jakich dokonał w naszych czasach. Modlę sie o uzdrowienie wewnetrzne dla meża i wierze że bedzie chciał się porozumiec i powiemy sobie przepraszam.
Anonymous - 2008-02-25, 18:18

Małgorzta napisał/a:
i powiemy sobie przepraszam

tak Małgosiu.... i nigdy w to nie zwątp.

Anonymous - 2008-03-03, 10:58

Lodziu dziekuje za słowa wsparcia. Tak to święta racja, że Bóg daje nam siłę. Ja już to czuję, już czuję, że działa w moim życiu, czuję nadprzyrodzoną moc, wewnetrzny pokój, którym Bóg mnie napełnia. Cisza, ufność, modlitwa - idę w tym kierunku.
Anonymous - 2009-04-14, 10:56

Dzieja się u nas cuda. takie cuda, ze głowa mała.
ale dopiero odtąd, odkąd postawiłam całkowicie na Boga. i to nie po to, by przemienił moje małżeństwo, tylko po prostu. na Niego jako centrum mojego życia. te cuda sa tak naprawde efektem ubocznym, dodatkiem, gratisem do tego, co Bog najwazniejszego zrobił w moim życiu - że zdecydowałam się Go postawić na pierwszym miejscu.
łatwo nei ejst, upadam itd, ale liczę, ze on mnie podtrzyma i sparwi, ze te cuda wciąż będą. bo jesli nei On, to kto?

[ Dodano: 2009-04-21, 21:30 ]
no i sie porobilo, szkoda gadac
dolina
ratujcie modlitwą


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group