Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - mój mąż złożył pozew

Anonymous - 2009-12-28, 12:58

Stephanie????? a ile lat psuliście ,zapychaliście kanały komunikacji???ile lat trwa konflikt?????
Ile lat jesteś cie w ostrym kryzysie????(nie piszę o normalnym kryzysie małżeńskim.............bo ten jest permanetny).
A naprawa ma trwać krótko??????
Nieeeeeeeeee
Nie wiem dlaczego na forum jest tak spory % nauczycieli,pedagogów????? Bo i Ty te znauczycielka..........................

Anonymous - 2009-12-28, 13:03

Nałóg!
Nauczycielki to fajne kobiety?nie zawsze konfliktowe :-D

Anonymous - 2009-12-28, 23:35

Nałóg kryzys trwa dwa lata od momentu jak nie wyraziłam zgody na kontakty męża z tą panią. Jakoś nie potrafiłam żyć w trójkącie, mój mąż wtedy był w takim amoku ,że nie widział nic nawet tego jak oddalił się od córki. Teraz mówi że to ja ją nastawiam przeciwko niemu ale nie poświęcał czasu córce tylko innym dzieciom, córka to widziała.
Ja wiem że to nie naprawi się już bo ja tak chcę , ale po co rozwód? Czy naprawdę nie ma innej możliwości? Myślałam że może chociaż przez to forum pogadam z mężem (bo zalogował się) ale on już nic tu więcej nie pisze, a szkoda.
Dzisiaj miałam kolędę, ksiądz też powiedział że rozwód nie rozwiąże problemów.
Jestem nauczycielką ale to nie oznacza że jestem konfliktowa, wręcz przeciwnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group