|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
 |
Dział techniczny - Apel do Andrzeja
Anonymous - 2010-01-01, 19:43
[quote="elzd1"]Mam pytanie:
Czy ban dotyczy nicka czy adresu IP?
Czy zbanowana osoba ma możliwość wejścia na forum ze swojego IP?
quote]
no przecież ponoć zuza informowała Ciebie, że nie może ze swojego IP, więc jakby odpowiedź masz Elu. Dlaczego więc pytasz? Na forum można dotrzeć z każdego innego komputera, ale wobec tego o czym zuza informowała, nie z tego, z którego się logowała jako zuza. Ale przypadki używania przez daną osobę różnich nicków zdarzają się, więc jakby przeszkody, żeby być na forum nie stanowi żaden ban
Anonymous - 2010-01-01, 21:25
Kasiu. Nie do końca sytuacja jest jasna, dlatego pytam, bo nie jestem informatykiem i się nie znam, a otrzymuję sprzeczne informacje.
Wikipedia podaje:
"Bany zakładane są zwykle przez administratorów usług ....
..... Blokada może odnosić się do konta użytkownika albo do adresów sieciowych, z których korzysta."
Zaś wczorajsza rozmowa z kimś kto się zna według mnie na funkcjonowaniu podobnych stron też nic nie wyjaśniła.
W końcu czymś się różni zakaz pisania od możliwości wejścia na forum.
I tu jest problem. Bo osoby o których piszesz nie zostały wcześniej zbanowane, tylko miały zakaz pisania, z tego co pamiętam, mogę się jednak mylić. Czyli zakaz pisania a niemożność korzystania z forum stanowi różnicę.
kasia napisał/a: | Na forum można dotrzeć z każdego innego komputera |
Widzisz, chociaż w domu funkcjonują u mnie dwa komputery od lat, oba mają to samo IP, bo tak mam sygnał nadawany. Zaś w pracy nie zaglądam na forum, więc tylko z domowego komputera mam tutaj dostęp. Jak widać, nie zawsze jest możliwość obejścia blokady.
A ...
gdyby te osoby miały wrócić pod innym nickiem, to już nie było by to samo.
Pozdrawiam Ciebie.
Anonymous - 2010-01-01, 23:14
Elu, wybacz poniosło mnie, też nie jestem informatykiem ale jakoś myślę, że dla chcącego nic trudnego - tak mnie sie zawsze wydawało przynajmniej Cenne byłyby powroty. W końcu jak to mówił ojciec Franciszkanin w Rychwałdzie cała nasza historia jest historią odejść i powrotów. Cieszę się, że jesteśmy tu razem i się wspieramy. Pokój ludziom dobrej woli!!!
|
|