Anonymous - 2009-03-05, 21:32 Temat postu: badania małżeńskie Witam. Prowadzę badania psychologiczne a dokładnie zajmuje się tematyką związków partnerskich a dokładnie różnicach w oczekiwaniach i podejściu do związku kobiet i mężczyzn w różnych stadiach rodzinnych oraz w różnym wieku. Poszukuję osób, które byłyby chętne pomóc mi przy badaniach - powinny spełniać dwa warunki: 1) być w związku partnerskim lub małżeńskim i 2) mieszkać ze sobą. W badaniach może (ale nie musi) uczestniczyć tylko jedna osoba ze związku aby poznać lepiej samą siebie. Osoby, które spełniają wymienione wyżej warunki i są chętne do pomocy zapraszam do kontaktowania się mailem - apiotrows@wp.pl - podeśle kwestionariusze. Będę bardzo wdzięczna za pomoc :) Osobom zainteresowanym jestem w stanie podesłać interpretację podanych odpowiedzi , np kwestionariusz wypełniony przez żonę i kwestionariusz wypełniony przez męża w zestawieniu ze sobą lub osobno :) Anonymous - 2009-03-08, 12:53 Temat postu: Re: badania małżeńskie
Serdecznie witam :) Różnice w oczekiwaniach i podejściu kobiet i mężczyzn są różne w sakramentalnym związku małżeńskim od związku partnerskiego. Jeśli są tutaj osoby w związkach partnerskich to możne Ci odpowiedzą... Jeśli dołączysz do pracy badania nas Sakramentalnym Związkiem Małżeńskim i różnicach o jakie zabiegasz możesz uzyskać całkiem ciekawe wnioski... Pozdrawiam serdecznie:) Proszę o modlitwe Anonymous - 2009-03-08, 13:10 Witam W moich badaniach związek partnerski wystepuje w rozumieniu zarówno małżeństwa (to również związek partnerski) jak i związku niezalegalizowanego/konkubinatu/narzeczeństwa itp :) Chodzi tu glownie o relacje, zrozumienie, wsparcie, rozwiazywanie problemow osob bedacych w zwiazkach. Oczekiwania kobiet a oczekiwania mezczyzn - zalozylam w badaniach ze beda sie roznic. Wystepuje podzial na osoby bedace w zwiazku partnerskim a osoby bedace w malzenstwie. Czy wyjda istotne statystycznie roznice..? - po to jest to badanie :) Pozdrawiam serdecznie! Anonymous - 2009-03-08, 15:16
Mirela - sądzisz, że ktoś kto w sakramentalnym związku notorycznie zdradzał, bił, pił, lub inaczej niszczył rodzinę i nie wykazywał chęci poprawy w związku niesakramentalnym się zmieni?? Czyt może ktoś kto to samo robił w związku niesakramentalnym kiedy stanie przed ołtarzem od razu będzie cacy?? Czy może jak głośna ostatnio historia pewnego sportowca, który dopiero czwarty związek zawarł przed ołtarzem po trzech cywilnych rozwodach. Przypomina mi to babcine przypowieści, że dziecko przestaje płakać kiedy ksiądz je pokropi święconą wodą. Anonymous - 2009-03-08, 19:08
Teraz rozumiem Yenna 70, zyczę powowdzenia, podziel sie z nami wynikami Powodzenia W wolnej chwili odpisze na wskazany adres.. Wito pozdrawiam, miłego wieczoru...:) Piękne czytania dziś były, krzepiące słowo...szczególnie Tabor... Anonymous - 2009-03-08, 20:13
oczywiscie, podziele sie! jednakze grupe badawcza jest trudno zebrac takze nie jestem w stanie okreslic kiedy takie wyniki zamieszcze. Pozdrawiam i zachecam do wziecia udzialu w ankiecie - przyczynic sie do rozwoju nauki ;) spokojnego wieczoru zycze [ Dodano: 2009-03-24, 19:31 ] zainteresowanych zapraszam na strone http://www.ebadania.pl/b441b048c4a7d274 gdzie mozna uzupelnic ankiete calkowicie anonimowo! :) |
