Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Jak łatwo nam rzucić kamieniem w kogoś innego....jak łatwo nam widzieć błedy u innych...
Genowefo piszesz - to przecież oni nie ja potrzebują sie zmienić....to oni nie ja.....to oni Cie poniżają , niszczą....a co Ty ?
Gieniu....traktują Cię jedynie tak, jak sama siebie pozwalasz traktować !
Do tego....Oni są żli, niedobrzy....a Ty jedna biedna między wilkami .
Nie podoba mi się Twoje życie....Twoje , nie ich ! Ty masz wybory, Twoje decyzje.....dotyczące Twojego życia !
Sama masz w swoich życiu niesamowity chaos....a patrzysz na życie innych osób.
Tak nie wolno Gieniu....Ty i Twoje zycie ....Ty będziesz rozliczona za swoje a inni za swoje.
Żeby móc pomóc innym, trzeba najpierw uporządkować swoje życie. Masz w nim niesamowity bałagan. Jak można tak żyć ?
Gieniu , bierz sie do roboty ! TY i Twoje życie...nie mąż, nie syn, nie synowa, nie Jej rodzina...ale Ty ! To kiedyś Ty będziesz rozliczona za miłość, którą dałaś swojej rodzinie. Ucz się kochać....nie stale upominać, nie pokazywać swoje niezadowolenie...kochaj mocno jak tylko potrafisz. A jak nie potrafisz....ucz się ! To dobry moment....Jezusik się urodzi już za dwa dni. Przytul Go do siebie , w ciszy i spokoju przytul do swego serca/ Niech Twoje serce napełni się ciszą i miłości do najbliższych !
Pozdrawiam ! EL.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum