[Alicja J.]

Kochani bardzo proszę o wsparcie i modlitwę.
Jestem mężatką od ponad dwudziestu lat i chyba tyle sam trwa nasz kryzys.Mąż nie rozmawia ze mną o tym co nas łączy.Na początku małżeństwa nie myślałam o tym że tych rozmów niema, potem długie lata czekałam aż zechce,niestety bez efektu.Relacje się pogarszały z roku na rok.Teraz jest już tak źle ze brakuje mi sił zeby przetrwać.Nie potrafię dotrzeć do niego, nie moge przełamć niechęci do rozmów.Czasem już sobie myślę(a w trudniejszych okresach nabieram przekonania),że mąż ma zbyt dużo do ukrycia i nie chce sie zdradzić w rozmowie.Jak wybrnąć z tego??

Kochani bardzo proszę o wsparcie i modlitwę.
Jestem mężatką od ponad dwudziestu lat i chyba tyle sam trwa nasz kryzys.Mąż nie rozmawia ze mną o tym co nas łączy.Na początku małżeństwa nie myślałam o tym że tych rozmów niema, potem długie lata czekałam aż zechce,niestety bez efektu.Relacje się pogarszały z roku na rok.Teraz jest już tak źle ze brakuje mi sił zeby przetrwać.Nie potrafię dotrzeć do niego, nie moge przełamć niechęci do rozmów.Czasem już sobie myślę(a w trudniejszych okresach nabieram przekonania),że mąż ma zbyt dużo do ukrycia i nie chce sie zdradzić w rozmowie.Jak wybrnąć z tego??

[Elżbieta]

Może mniej dociekać, a więcej powierzać historię Waszej jakże odrębnej przeszłości, zwłaszcza dzieciństwa - Bogu.

Spróbuj też innego sposobu.

Poczytaj najpierw o różnicy "MĘŻCZYZNA I KOBIETA - DWA SPOSOBY WIDZENIA ŚWIATA"
Jest na forum ten tekst.

Po tylu latach małżeństwa mogą wychodzić - paradoksalnie nie wychodząc - ukryte nasze historie.
Na te ukryte historie - psychoterapia - może być
ale też może być praca z Bogiem.

Nazywam to "Superwizja z Chrystusem" - ale to tylko ja tak nazywam i praktykuję.

Poczytaj ten tekst księdza Marka Dziewieckiego, psychologa, autorytet wśród młodzieży.
Poszperaj też tutaj:
www.szansaspotkania.net

pozdrawiam

Może mniej dociekać, a więcej powierzać historię Waszej jakże odrębnej przeszłości, zwłaszcza dzieciństwa - Bogu.

Spróbuj też innego sposobu.

Poczytaj najpierw o różnicy "MĘŻCZYZNA I KOBIETA - DWA SPOSOBY WIDZENIA ŚWIATA"
Jest na forum ten tekst.

Po tylu latach małżeństwa mogą wychodzić - paradoksalnie nie wychodząc - ukryte nasze historie.
Na te ukryte historie - psychoterapia - może być
ale też może być praca z Bogiem.

Nazywam to "Superwizja z Chrystusem" - ale to tylko ja tak nazywam i praktykuję.

Poczytaj ten tekst księdza Marka Dziewieckiego, psychologa, autorytet wśród młodzieży.
Poszperaj też tutaj:
www.szansaspotkania.net

pozdrawiam

[Alicja J.]

Dziękuję Ci Elu za odzew.Nie wiem czy będę potrafiła odciąc się od teraźniejszości żeby analizować przeszłośc.Na razie jestem skupiona na bólu "teraźniejszym",na tym co mnie boli najbardziej.Przez cały nasz związek nie byłam "noszona na rękach",brakowało na codzień normalnego traktowania jak partnera,czesto zdarzały się"ciosy poniżej pasa",a dwa lata temu mąż poważnie zawiódł moje zaufanie i niechce tego wytłumaczyć.Od tamtej pory nie potrafie obdarzyc go zaufaniem,jestem niepewna jego zachowań ale i też nie potrafię określić swoich uczuć.Są okresy kiedy jeszcze chce walczyc o nasze małżeństwo ale wystarczy drobny sygnał że "znowu mnie oszukał" i świat mi sie wali na głowe.Chuśtawka emocjonalna juz nie jest tak olbrzymia jak jeszcze pół roku temu (dzięki spotkaniom w grupie wsparcia) ale daleka jestem od stabilności.Trace czasem wiare i chciałabym już raczej rozstania bardziej niż bycia razem w takim układzie jak teraz. Modlitwa bardzo mi pomaga tylko potrzebuje jej wiecej,więcej,więcej....dlatego bardzo o nia proszę.
Część literatury znam ale bardzo chetnie poczytam więcej.

Dziękuję Ci Elu za odzew.Nie wiem czy będę potrafiła odciąc się od teraźniejszości żeby analizować przeszłośc.Na razie jestem skupiona na bólu "teraźniejszym",na tym co mnie boli najbardziej.Przez cały nasz związek nie byłam "noszona na rękach",brakowało na codzień normalnego traktowania jak partnera,czesto zdarzały się"ciosy poniżej pasa",a dwa lata temu mąż poważnie zawiódł moje zaufanie i niechce tego wytłumaczyć.Od tamtej pory nie potrafie obdarzyc go zaufaniem,jestem niepewna jego zachowań ale i też nie potrafię określić swoich uczuć.Są okresy kiedy jeszcze chce walczyc o nasze małżeństwo ale wystarczy drobny sygnał że "znowu mnie oszukał" i świat mi sie wali na głowe.Chuśtawka emocjonalna juz nie jest tak olbrzymia jak jeszcze pół roku temu (dzięki spotkaniom w grupie wsparcia) ale daleka jestem od stabilności.Trace czasem wiare i chciałabym już raczej rozstania bardziej niż bycia razem w takim układzie jak teraz. Modlitwa bardzo mi pomaga tylko potrzebuje jej wiecej,więcej,więcej....dlatego bardzo o nia proszę.
Część literatury znam ale bardzo chetnie poczytam więcej.

[Elżbieta]

Alicjo, od piątku zaczyna się
Nowenna do Bożego Miłosierdzia w intencji małżeństw sakramentalnych.
Włączę Twoje Małżeństwo do tej modlitwy.
A może... Ty włączysz się w tę modlitwę?
Od piątku do soboty - to 9 dni
Tekst jest tutaj:
http://www.jezuufamtobie.pl/nowenna.php

ZAPRASZAM Ciebie i wszystkich chętnych:




i jeszcze tekst dla Ciebie, jesli lubisz zabiegać o wygraną :)
http://www.opoka.org.pl/b...azn_jakmur.html

Alicjo, od piątku zaczyna się
Nowenna do Bożego Miłosierdzia w intencji małżeństw sakramentalnych.
Włączę Twoje Małżeństwo do tej modlitwy.
A może... Ty włączysz się w tę modlitwę?
Od piątku do soboty - to 9 dni
Tekst jest tutaj:
http://www.jezuufamtobie.pl/nowenna.php

ZAPRASZAM Ciebie i wszystkich chętnych:




i jeszcze tekst dla Ciebie, jesli lubisz zabiegać o wygraną :)
http://www.opoka.org.pl/b...azn_jakmur.html

[chris]

Elżbieto, ja też proszę o włączenie mojego małżeństwa do modlitwy
.

Elżbieto, ja też proszę o włączenie mojego małżeństwa do modlitwy
.

[RADOŚĆ]

I ja bardzo proszę o modlitwę za moje małżeństwo i rodzinę. Sama też będę odmawiała nowennę.

I ja bardzo proszę o modlitwę za moje małżeństwo i rodzinę. Sama też będę odmawiała nowennę.

[Elżbieta]

Chris i Radość, od piątku - jesli możecie o 15-tej, godzinie śmierci Chrystusa, jeśli nie, to później lub wcześniej - włączcie się:

pierwszy dzień i następne są tutaj:

http://www.jezuufamtobie.pl/nowenna.php

Zapraszam do 9 dni modlitwy Nowenną do Bożego Miłosierdzia za małżeństwa i rodziny, które potrzebują najbardziej pomocy

Chris i Radość, od piątku - jesli możecie o 15-tej, godzinie śmierci Chrystusa, jeśli nie, to później lub wcześniej - włączcie się:

pierwszy dzień i następne są tutaj:

http://www.jezuufamtobie.pl/nowenna.php

Zapraszam do 9 dni modlitwy Nowenną do Bożego Miłosierdzia za małżeństwa i rodziny, które potrzebują najbardziej pomocy

[elzd1]

To jest piękna Nowenna, do odmawiania nie tylko w tym czasie, można przez cały rok. Sprowadza cały świat, wszystkich ludzi to Jezusa. I Koronka do Miłosierdzia Bożego, dla mnie jedna z najlepiej wzruszających modlitw.
Dziękuję Elu za przypomnienie.

To jest piękna Nowenna, do odmawiania nie tylko w tym czasie, można przez cały rok. Sprowadza cały świat, wszystkich ludzi to Jezusa. I Koronka do Miłosierdzia Bożego, dla mnie jedna z najlepiej wzruszających modlitw.
Dziękuję Elu za przypomnienie.

[Chmurka]

Elżbieto, i ja również bardzo proszę o włączenie mojego małżeństwa do modlitwy. Również będę modliła się Nowenną do Miłosierdzia Bożego. Modlę się tą nowenną od pewnego czasu... Do mojego serca wnosi ta modlitwa pokój i zaufanie do Boga.

Elżbieto, i ja również bardzo proszę o włączenie mojego małżeństwa do modlitwy. Również będę modliła się Nowenną do Miłosierdzia Bożego. Modlę się tą nowenną od pewnego czasu... Do mojego serca wnosi ta modlitwa pokój i zaufanie do Boga.

[samotna]

Jeśli to możliwe bardzo proszę o pamięć w modlitwie w intencji mojego małżeństwa. Sama również będę sie modlić.

Jeśli to możliwe bardzo proszę o pamięć w modlitwie w intencji mojego małżeństwa. Sama również będę sie modlić.

[Elżbieta]

Elzd, można cały rok, ale my włączymy się szczególnie teraz - przed Tygodniem Miłosierdzia.
Chmurko i Samotna, zatem, od jutra, najlepiej o 15-tej każdego z tych 9 dni.
Oczywiście godzina - dla tych, którzy nie mogą dokładnie o 15-tej - dowolna.

pozdrowienia!

Elzd, można cały rok, ale my włączymy się szczególnie teraz - przed Tygodniem Miłosierdzia.
Chmurko i Samotna, zatem, od jutra, najlepiej o 15-tej każdego z tych 9 dni.
Oczywiście godzina - dla tych, którzy nie mogą dokładnie o 15-tej - dowolna.

pozdrowienia!

[sofia]

Elżbieto
Ja tez przyłączam sie do nowenny.
Bardzo prosze o modlitwe w intencji uzdrowienia mojego małżeństwa.

Elżbieto
Ja tez przyłączam sie do nowenny.
Bardzo prosze o modlitwe w intencji uzdrowienia mojego małżeństwa.

[Alicja J.]

Elżbieto bardzo dziękuje za zaproszenie do Nowenny,przyłącze się oczywiście i wspólnie za potrzebujące małżeństwa będę się modliła.
Literatura jest bardzo ciekawa:BÓL KRZYWDY,RADOŚC PRZEBACZENIA daje dużo do myślenia przynajmniej dla mnie, natomiast tekst PRZYJAŹŃ JAK MUR OBRONNY poruszył mnie do łez,zawarte są w nim moje niespełnione oczekiwania.Bardzo bym chciała żeby mąż również go przeczytał ale on nawet nie pyta co czytam,z regułyinteresuje się ale nie tym razem,taką literaturę omija wielkim kołem tak jaby bał się nawet dotknąć i okazać zainteresowanie.

Elżbieto bardzo dziękuje za zaproszenie do Nowenny,przyłącze się oczywiście i wspólnie za potrzebujące małżeństwa będę się modliła.
Literatura jest bardzo ciekawa:BÓL KRZYWDY,RADOŚC PRZEBACZENIA daje dużo do myślenia przynajmniej dla mnie, natomiast tekst PRZYJAŹŃ JAK MUR OBRONNY poruszył mnie do łez,zawarte są w nim moje niespełnione oczekiwania.Bardzo bym chciała żeby mąż również go przeczytał ale on nawet nie pyta co czytam,z regułyinteresuje się ale nie tym razem,taką literaturę omija wielkim kołem tak jaby bał się nawet dotknąć i okazać zainteresowanie.

[Mirela]

Buziaki...Jestem z Wami w tej NOWENNIE

Buziaki...Jestem z Wami w tej NOWENNIE

[Elżbieta]