Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat  PolczatPolczat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
POGOTOWIE MODLITEWNE
Autor Wiadomość
Bea
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-19, 11:43   

Dziękuje!
Komunia była cudna.Mąż był u spowiedzi i komunii Św.
Zdaję sobie sprawę, że robił to bardziej dla córki,że tak wypadało, ale cieszy mnie i to.
Pięknie dziękuję Wszystkim za wspomnienie o mnie do Boga.
Był blisko.
Bogu niech będzie Chwała. :lol:
 
     
atama
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-19, 16:22   

Pięknie Bea :-D
 
     
mark1
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-19, 23:58   

Ciesze się z tobą Bea, chwała Panu!!!
 
     
miriam
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-28, 21:51   

Bardzo Was proszę o modlitwę o siły i zdrowie dla mnie ...

Pozdrawiam Miriam.
 
     
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-28, 21:59   

http://www.youtube.com/watch?v=boXoRCH8-v8
Pamiętam...do zobaczenia w modlitwie
 
     
kasia1
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-29, 07:36   

oczywiście Miriam :-)
 
     
wabona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-29, 20:55   

Miriam, ja też obiecuję.
 
     
rzaba
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-01, 20:07   

proszę o modlitwę za *martę*... szczególnie jutro będzie potrzebowała tej modlitwy....
 
     
moniśka
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-02, 17:57   

prosze o modlitwe za moje małzenstwo za powrot meża do mnie i do naszych dzieci 12 czerwca mam sprawe alimentacyjna ,ktora jestem przerazona bo to niestety poczatek.... mąż nie odpuszcza i naciska o rozwod..
 
     
Alda
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-02, 20:52   

Potrzebuję Waszej modlitwy. Jest mi coraz gorzej.
Nie widzę już chyba sensu trwania dalej w tym co postanowiłam.
To się nie uda, nie uratuję mojego małżeństwa. Po ostatniej rozprawie on całkowicie zamilkł, nie odzywa się wcale.
Nas już nie ma - taka prawda. Nic już tego nie jest w stanie zmienić.
Nie mam już siły na walkę.
Chcę uciec jak najdalej, daleko.......
chcę już zapomnieć....
 
     
rzaba
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-03, 08:02   

aldo... nigdy nie wiesz co przyniesie nowy dzien... wiem ze chciałby sie uciec, zapomniec... ale tak sie nie da... moj maz tez milczy, jest wciekly, postawil zarzuty, to boli, ale coinnego mi zostaje.... jesli powiem terza TAK nie uratuje tym małenstwa... siły Aldo zycze i spokoju...
 
     
bajka
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-04, 21:59   

pamiętajmy jutro o Elzd1...
 
     
elzd1
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-04, 22:25   

Dzięki, Bajka.
Nawet nie śmiem prosić, bo i tak wiem, że mam wsparcie u Was.
 
     
rzaba
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-04, 22:50   

elzd trzymaj sie jutro dzielnie... jestesmy z Tobą
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-05, 10:03   

Elzd, trzymam kciuki i wspieram w samo poludnie modlitwą !! Niech Pan da Tobie szczególnie dużo siły i wytrwałości, Niech Duch Swięty Cie poprowadzi ze swoimi licznymi darami !
Chciałabym zabrac Ci dzisiaj Twój lęk i cierpienie....bo mi dziasiaj łatwiej i nie musze iść tam, gdzie Ty musisz .

Twojemu męzowi dużo mądrości, obudzenia sie ze swojego "kolorowego snu" i powrotu do rzeczywistości !

Sędziom uczciwości !
Niech Bóg Wam błogosławi !!
Elu, jestem z Tobą jak tylko potrafię...z całego serca !! EL.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8