Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat  PolczatPolczat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
POMÓŻCIE MI!!
Autor Wiadomość
nina
[Usunięty]

  Wysłany: 2008-12-03, 19:09   POMÓŻCIE MI!!

Ratunku!!Dziś szukałam treści modlitwy,a znalazłam waszą stronke!Pomóżcie mi w modlitwach na rzecz ratowania mojego ponad 8-letniego związku.Chcemy zalegalizować związek,jesteśmy zaręczeni.Niestety jesteśmy w kryzysie!Juz kiedyś się tak zdarzyło...inna,ale modliłam sie wtedy intensywnie!Z modlitewnika i swoje własne napisane modlitwy,pomogło!Bo wierzyłam!Oboje byliśmy wtedy bardzo szczęśliwi z naszego powrotu,chociaż "skok"trwał tylko miesiąc.Dla mnie to wieczność była!Teraz też wierze,że dobrze się nam ułoży.Wiem,że znów pojawiła sie inna,wiem,ze to chwilowa słabość,a my sami mieliśmy trudny okres w ostatnim,co prawda krótkim czasie(3tygodnie),ale trudny.Lecz to nie powód do szukania radości w ramionach innej?!Mamy po 40lat.Kochamy sie szalenie.Jeszcze 4tygodnie temu szeptał mi,że kocha mnie i nie wyobraża sobie życia bezemnie!Nie mieszkamy jeszcze razem,może to źle?Ale zamieszkamy,bo chcemy być razem na zawsze.Wszystkim od dawna przedstawia mnie jako żonke,a ja od dawna mówie,.że to mój przyszły małżonek kochany!Planujemy święta,całe 10 dni razem,wspólne gotowanie,spędzanie czasu,we wspólnym domu,z rodzinami.Nareszcie,nie umieliśmy sie doczekać na ten wspólny czas.A tu odkrywam inną!Pomóżcie mi w modlitwie na uzdrowienie naszego związku i małżeństwa z Jackiem.Odwzajemnie modlitwami. za wszystkich w złych stosunkach i kryzysie!Ja modle sie za nas po kilkanaście razy dziennie,dołącze za was modlitwe!To pomaga!Ja wierzę!
 
     
miriam
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-03, 20:38   

Ja się pomodlę, ale o dary Ducha Świętego dla Was, o łaskę wiary i nawrócenia, i o prawdziwą miłość, bo to na pewno jest zgodne z Wolą Bożą...

Bóg udziela darów wówczas, kiedy nasze prośby są zgodne z Jego wolą. Jeśli jednak chcemy pełnić wolę swoją lub innych ludzi, to zostawia nas samych. A w modlitwie mamy przecież te słowa: Ojcze, bądź wola Twoja.

Jak na 40-latków, to coś burzliwy ten wasz związek i mało stabilny, najpiękniejsze lata wam przez palce przeleciały chyba. A gdzie tu miejsce na rodzinę i dzieci?
Legalizacja związku --brrr ...jakoś mi to brzmi sztucznie...
A słowo sakrament nic nie znaczy dla Was?

Pozdrawiam
Miriam
 
     
Piki
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-10, 22:00   

Napiszę Ci po ludzku - wiem, ze nie będziesz mnie lubić, ale jeśli oczeklujesz rady - daj sobie spokoj z tym związkiem...

Wg mnie nie ma sensu go kontynuoqwać. Wiem - kochasz, ale ...Ślun niczegio nie zmieni w Waszych relacjach. Zaraz podniesie sie wrzask moze, ale jesli przed slubem - także sakramentalnym jest źle, a u Was jest, to po nim wcale się nie polepszy. slunbto nie magiczne zaklęcie, które sprawia, ze bedzie dobrze. To podjete publicznie i wobec Boga (jeśli sakramentany) zobowiazanie, ale wywiazanie się z tym zobowiazań zależy od ludzi.

Twój narzeczony juz naduzyl Twego zaufanie, nie licz ze po slubie cos sie zmieni. :( Przykro mi
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-11, 16:07   

Nino....zaniepokoił mnie Twój post.

Zgodzę się tu ze słowami Miriam - Jak na 40-latków, to coś burzliwy ten wasz związek i mało stabilny, najpiękniejsze lata wam przez palce przeleciały chyba. A gdzie tu miejsce na rodzinę i dzieci?
Legalizacja związku --brrr ...jakoś mi to brzmi sztucznie...
A słowo sakrament nic nie znaczy dla Was?


Mówisz , że modlisz się za Wasz związek po kilkanaście razy dziennie.....i co ?? I co Nino....wymodliłaś coś ??
Nino....a może to co sie teraz u Was dzieje, to właśnie efekt modlitwy - głos Boga ? Może Bóg Ci coś właśnie pokazuje....a Ty nie odczytujesz...nie chcesz odczytać Jego znaku?
Bo czego Ty chcesz ? Czego oczekujesz po modlitwie ? Że będzie czary - mary i stanie się tak, jak Ty tego chcesz ?? A gdzie pokora w modlitwie , gdzie - NIECH BĘDZIE WOLA TWOJA - PANIE !?

Nino....bez histerii....w ciszy przychodzi Pan ! Nie w histerycznej modlitwie ( kilkanaście razy dziennie). Przychodzi po jednej cichej prośbie( modlitwie)....zauważ , że już stoi obok Ciebie ! Pozdro! EL.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9