Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat  PolczatPolczat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Chcę przynęcić niewierną oblubienicę
Autor Wiadomość
Tadeusz
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-07, 19:08   Chcę przynęcić niewierną oblubienicę

(Oz 2,16.17b-18.21-22)
To mówi Pan: Chcę przynęcić niewierną oblubienicę, na pustynię ją wyprowadzić i mówić do jej serca i będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości, gdy wychodziła z egipskiego kraju. I stanie się w owym dniu - wyrocznia Pana - że nazwie Mnie: Mąż mój, a już nie powie: Mój Baal. I poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana.

(Ps 145,2-9)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
i zwiastuje Twoje potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu
i rozpowiadają Twoje cuda.

Mówią o potędze Twoich dzieł straszliwych
i głoszą Twoją wielkość.
Przekazują pamięć o Twej wielkiej dobroci
i cieszą się Twą sprawiedliwością.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

(2 Tm 1,10b)
Naszego Zbawiciel, Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię,

(Mt 9,18-26)
Gdy Jezus mówił, pewien zwierzchnik synagogi przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie . Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim. Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Bo sobie mówiła: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła. I od tej chwili kobieta była zdrowa. Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi. A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.





Wierność w postawie zaufania to fundament zażyłości z Panem. On zawsze pozostaje wierny sobie, swemu pierwszemu porywowi miłości do nas, i konsekwentnie, ryzykując odrzucenie, wyciąga do nas swoją dłoń. Nie zniechęca się, nie przestaje wołać: „Słuchaj, oblubienico moja! Poślubiam ciebie przez miłość i miłosierdzie!” (por. Oz 2,21-22), i potwierdza to znakami. Chrystus pragnie swoje miłosierdzie przelać w nasze dusze. To, czy doświadczymy owoców Jego działania, zależy od naszej postawy. „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.

O. Stanisław Przepierski OP, „Oremus” lipiec 2000, s. 39
 
     
Justyna1
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-07, 21:21   

A ja wlasnie, Tadeusz, mam dzisiaj takie chwile zwatpienia... Ze nie dam juz rady, ze nie wytrzymam, ze ile mozna jeszcze...
Bylam dzisiaj w kosciele i tez slyszalam czytania i tez pomyslalam, ze Bog az przez mikrofon do mnie zawolal. A ja i tak mowie, ze nie dam rady. On mnie co chwile utwierdza w tym, co mowi, a moja wiara w TYM momencie (dzisiaj) taka mala...
Pozdrawiam
Justyna
 
     
GregS
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-07, 21:38   

Tadeusz napisał/a:
Oz 2,16.17b-18.21-22)
To mówi Pan: Chcę przynęcić niewierną oblubienicę, na pustynię ją wyprowadzić i mówić do jej serca i będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości, gdy wychodziła z egipskiego kraju. I stanie się w owym dniu - wyrocznia Pana - że nazwie Mnie: Mąż mój, a już nie powie: Mój Baal. I poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana.


i ja dziś słyszałem te słowa

Justyno1 - każdy ma chwile słabości, gdy u mnie pojawia się coraz więcej zwątpienia gdy, jak to piszesz, "wiara ...taka mała" myślę sobie, że najłatwiej było by się poddać i odpuścić sobie wszystko..., lecz natychmiast przypominam sobie takie słowa "Dopóki walczysz jesteś zwyciezcą" co odczytuję równiez jako trwanie przy swoich przekonaniach, przy swojej postawie. A że nie jest łatwo... cóż nikt nie obiecywał sielanki. Za to perspektywa jest budująca "I poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana" :->
 
     
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-08, 09:30   

Justyna1 napisał/a:
A ja wlasnie, Tadeusz, mam dzisiaj takie chwile zwatpienia... Ze nie dam juz rady, ze nie wytrzymam, ze ile mozna jeszcze...
Bylam dzisiaj w kosciele i tez slyszalam czytania i tez pomyslalam, ze Bog az przez mikrofon do mnie zawolal. A ja i tak mowie, ze nie dam rady. On mnie co chwile utwierdza w tym, co mowi, a moja wiara w TYM momencie (dzisiaj) taka mala...
Pozdrawiam
Justyna


Siostra Faustyna pisze w swoim dzienniczku:" Widzę sie taka słaba,że gdyby nie Komunia Swięta upadałabym ustawicznie, jedno mnie tylko trzyma to jest Komunia Swięta , z niej czerpie siłę, w niej moja moc.
Lękam sie życia w którym dniu nie mam Komunii Swiętej .
Samej siebie sie lękam"(Dz 1037)

Nie warto sie forsowac samemu...to stawia nas na pozycji przegranej...
Kobieta z krwotokiem miała marzenie dotknąc sie chocby tylko szaty...my mamy CAłY NAJśWIęTSZY SAKRAMENT...

Pozdrawiam serdecznie :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8