Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Kazdy ludzki wymysł jest ułomny bo i człowiek nie jest idealny w swoim istnieniu.
dobrze, dobrze napisał/a:
Dziękuję Bogu, że nikt mi tak nie namieszał i mogę spokojnie ufać w jego mądrość i dobroć.
To znaczy, że tylko Ty masz monopol na prawdziwą wiarę?
I na koniec dołożyłeś słówko
"obłudę"
pytam czyją?
dobrze, dobrze [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 06:29
Nie, nie mam monopolu.
na nic.
Mam wzór w Jezusie Chrystusie.
Wzór.
Czyją obłudę?
Tych, którzy głoszą jedno a czynią zupełnie co innego.
Ola2 [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 07:04
"Czyją obłudę?
Tych, którzy głoszą jedno a czynią zupełnie co innego."
Czyli weszłaś w celu "obnażenia" obłudy, wskazania jej i napiętnowania. Tak?
No to napisz dokladniej, na czym polega ta obłuda. Piszesz, że co innego gadają, co innego robią? Opisz. Acha, dobrze byłoby, żebyś wskazała obłudników, żeby nieobłudników przestrzec.
elzd1 [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 07:09
No Olu, ja tych obłudników widzę codziennei:
politycy, obiecujący "złote góry" przed wyborami
lekarze, którzy leczą tylko za pieniadze
pocztwowcy, którzy nie roznoszą listów,
nauczycieli, którzy nie uczą,
Przykłady można mnożyć, tylko co to da? Pośród ludzi są ludzie i ludziska, niezależnie od zawodu, powołania, statusu społecznego. Czy to mnie zwalnia z odpowiedzialnosći za moje czyny?
Ola2 [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 08:14
Ale ona nie przyszła tu obnażać ani polityków, lekarzy tudzież innych. Raczej wygląda mi, że wg niej tu są obłudnicy i ona chce ich obnażać. Czekam więc na konkrety.
zuza [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 08:30
Olka,
Ty sobie idż zrób kanapki- bo coś mi się widzi że sobie poczekasz- na odpowiedż- a i tak stawiam że nie będzie tej odpowiedzi tylko pytanie się rozmyje.
Tutaj często wchodzi ktoś kto czuje moc- coś napisze a jak dopytać się chce to albo znika albo pisze żeś niedobra.
Idż rób te kanapki.
dobrze, dobrze [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 15:53
Witam,
przepraszam, ze tak długo czekałyście na mój głos.
pewnie kanapki już są czerstwe.
Ale tak się składa, że jestem uczciciwą osobą i nie wykorzystuję czasu przeznaczonego na pracę w realnym świecie na ślęczenie przed komputerem i pisaniem prywaty.(przeciez to by była kradzież czasu jaki powinnam poświęcić na pracę - to siódme przykazanie i uczciwość wobec niego - tak je rozumiem)
Może to wydać się dziwne, ale niektórzy są zajęci poza światem wirtualnym.
Olu, wymagach ode mnie zbyt wiele - nie jestem sędzią i nie mam zamiaru wdawać się w osądzanie kogokolwiek. Stąd taka moja odpowiedź.
To każdy człowiek uczciwie wglądając w siebie powinien wiedzieć, czy mnie słowo "obłuda" dotyczy czy tez
...nie.A Ty wymagasz, bym stawiała się wyżej Boga i wzięła w swoje ręce personalną krytykę.
Nie, Olu ja tego nie zrobię.
Za to widzę wiele agresji w Twoim pisaniu, złości do wirtualnego bytu pod tytułem "dobrze, dobrze".
Nie bierz tak wszystkiego do siebie, nie traktuj słowa rzuconego w przestrzeń jako ataku bezpośrednio na kogoś.
Bo nie o personalia tu idzie. Tu idzie o sam fakt istnienia obłudy w świecie.
no i wreszcie warto przyjrzeć się samemu sobie - wszystkim każdego z osobna i patrząc w lustro w swoje oczy powiedzieć: tak, dla mnie obłuda to puste słowo. Nie mam nic z tym wspólnego. Jestem osobą uczciwą w swych poczynaniach, relacjach z Bogiem i ludźmi.
Gdy taki wynik samooceny nastąpi, to agresja powinna odejść. Nie będziesz miała jej w sobie. I te "ludzkie gadania" nie beda tyczyły np. Ciebie personalnie.
Pogody Ducha.
Miłości Bożej a przede wszystkim zauważanie innych ludzi, którzy mają też swoje prawo do wyrażania myśli.
Ja nie obrażałam nikogo.
Za to odpowiedzi zostały sformułowane napastliwie, zaczepnie i ze złościa.
Zostańcie zBogiem, drokie internautki.
Powodzenia w życiu osobistym
elzd1 [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 17:20
dobrze, dobrze napisał/a:
Bo nie o personalia tu idzie. Tu idzie o sam fakt istnienia obłudy w świecie.
A..... jeśli chodzi o obłudę w świecie - to może by tak napisać do jakiejść organizacji międzynarodowej? Bo cóż my, ludzie z problemami, możemy zmienić?
Możesz też zwrócić się do jakiejś siły kosmicznej o pomoc, tam wylewać swoje żale. Kto wie, co może zdziałać opinia jednego świetlanego bytu?
Ola2 [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-09, 22:25
Spoko, moje kanapki nigdy nie są czerstwe – u mnie nie dożywają sędziwego wieku, nie mają szansy – pożeram na pniu.
”Ale tak się składa, że jestem uczciciwą osobą i nie wykorzystuję czasu przeznaczonego na pracę w realnym świecie na ślęczenie przed komputerem i pisaniem prywaty.”
Czy to jest jedyny miernik uczciwości? Znaczy się założyłaś sobie, że my pitolimy w godzinach pracy? A może tylko chciałaś uwiarygodnić swą uczciwość, nikogo nie obrażając? Czy tylko sobie tak napisałaś, bo przecież wiesz, że ludzie zaczynają o różnej porze pracować, mogą pitolić na urlopie, mogą na emeryturze albo na macierzyńskim i data wpisu, o nieuczczciwości/uczciwości świadczyć nie musi.
„Może to wydać się dziwne, ale niektórzy są zajęci poza światem wirtualnym.”
Mogę nawet dodać, że większość jest zajęta – tak jakoś 99,9%.
”Olu, wymagach ode mnie zbyt wiele - nie jestem sędzią i nie mam zamiaru wdawać się w osądzanie kogokolwiek.”
Jeżeli ktoś przychodzi na forum i coś tam pisze o obłudzie, to znaczy, że kogoś o tę obłudę podejrzewa. Chyba że Twoja wypowiedź nie miała związku z ludźmi przebywającymi na tym forum i była to tylko jakaś tam dygresja ogólna o świecie. Jeśli ogólna, to trzeba było zaznaczyć, że ogólna. Dlatego zadawałam dodatkowe pytania, żeby się zorientować, o co Ci właściwie chodzi.
„Za to widzę wiele agresji w Twoim pisaniu, złości do wirtualnego bytu pod tytułem "dobrze, dobrze".”
Ło matko, znaczy się muszę dalej się szlifować, bo od roku już tak sobie ćwiczę nieagresywne wyrażanie myśli i widocznie nadal mi jeszcze nie wychodzi. Ale skąd ten pomysł u Ciebie, że mam jakąś złość do Ciebie… bez sensu. A niby, w jakim celu (po co) miałabym się złościć na Ciebie. Co wskazuje na to?
Nie biorę wszystkiego personalnie do siebie. Tak mi się wydawało, że ogólnie piszesz, ale chciałam się upewnić.
„tak, dla mnie obłuda to puste słowo. Nie mam nic z tym wspólnego. Jestem osobą uczciwą w swych poczynaniach, relacjach z Bogiem i ludźmi.”
Grunt to dobre samopoczucie. Chyba to dobre samopoczucie właśnie sprawia, że Twoje posty z kolei ja odbieram jako agresywne. Ba, trącą mi nawet pychą. Sorry, teraz możesz to odebrać to jako agresję z mojej strony, ale nie potrafię tego inaczej wyrazić.
Ale że akurat u mnie widzisz agresję? No ciekawe. Wydawawało mi się, że akurat ja najmniej agresywnie się tu odezwałam.
Przeczytaj sobie ten fragment swojej wypowiedzi:
„Pogody Ducha.
Miłości Bożej a przede wszystkim zauważanie innych ludzi, którzy mają też swoje prawo do wyrażania myśli.
Ja nie obrażałam nikogo.
Za to odpowiedzi zostały sformułowane napastliwie, zaczepnie i ze złościa.
Zostańcie zBogiem, drokie internautki.
Powodzenia w życiu osobistym”
A dla mnie właśnie ten fragment Twojej wypowiedzi można odebrać jako obłudę. No właśnie Twoje posty zostały odebrane jako złośliwe i agresywne. A na końcu piszesz, jakieś życzenia, które, niestety, można odebrać jako złośliwość. Robisz to z Bogiem na ustach. Nie rób tego. Tak nie godzi się temu, kto uważa się za tak doskonałą osobę-chrześcijankę.
Mirela [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-10, 12:45
dobrze, dobrze napisał/a:
Nie, nie mam monopolu.
na nic.
Mam wzór w Jezusie Chrystusie.
Wzór.
Czyją obłudę?
Tych, którzy głoszą jedno a czynią zupełnie co innego.
Skoro o wzorze...
Osoba JEZUSA CHRYSTUSA jest dla mnie wyjątkowa.
Dlaczego?
Z prostego powodu...W cichości uczy człowieka miłowania, zupełnie niepozornie, niepostrzeżenie, dla każdego z wielkim wyczuciem..."ja cię nie potępiam, ale idź i nie grzesz więcej"...
Jak Maksymilian Maria Kolbe przybliżał Japończyków do Boga? ZWYCZAJNIE...żył w Bogu...każdego dnia ciężka pracą i pomocą dla innych...czy ich oceniał? czy ośmielił się to zrobic?NIE!Ponieważ sam odkrywał w sobie wiele marności. Myślę sobie,że raczej takiego Boga Japończycy nie chcieli...oni chcieli Boga który ich pokocha takimi jakimi są...Tak zaczyna się zwykła Boża relacja...pokochac bliźniego takim jakim jest...
napisałas
Cytat:
To każdy człowiek uczciwie wglądając w siebie powinien wiedzieć, czy mnie słowo "obłuda" dotyczy czy tez
Człowiek sam nie jest do tego zdolny...ale też nie jest pozbawiony sposobności , by odkrywac PRAWDE. To wielka łaska dla człowieka, gdy pomimo zmarnowania wielu sposobności Bóg i tak go do siebie pociągnie.
Dlatego potrzeba ciągłej modlitwy...
Swieta TERESA OD JEZUSA ( moja ulubiona) powiedziała takie mądre słowa , które są przestrogą dla nas wszystkich...mianowicie mówiła o śmierci duchowej i wielkim niebezpieczeństwie duszy , która twierdzi ,że posiada cnoty. Polecam "Droga doskonałosci"+ Mk.9, 42-50.
Myślę sobie ,że marnością jest szukanie zła ... efektem jest owocnym szukanie DOBRA, nawet tam , gdzie zdaje sie ono niewidoczne.
Zastanawiam się "dobrze dobrze" nad jedną rzeczą...Jak dostrzegasz te zwykłe, proste dobro...skoro szukasz w ludziach zła?
Pozdrawiam serdecznie
Nie oczekuję odpowiedzi na moje zamyślenie...
lena [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-10, 21:47
...chyba zaczynam Cię rozumieć Mirelko ,albo Ty jasniej piszesz .... ładnie
Oluś bez obaw...agresji u Cię nie widać i wyszlifowanaś wystarczająco.
Maria Anna [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-11, 05:41
Slicznie napisane Mirelko
atama [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-11, 14:08
ojoj..co tu się działo jak mnie nie było....
całe szczęście wszystko się wyjaśniło...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum